Przetoczyłem koło zamachowe, kupiłem i założyłem Kompletne sprzęgło z Andorii (nowego typu) Tarcza 1 stopnia porządna leżak z PRL-u, wyregulowane cacy co do milimetra. Mechanizm różnicowy nowy, wyregulowany. W zwolnicach powymieniane łożyska, zero luzu. Ciągnik przy cofaniu wręcz podskakuje natomiast przy ruszaniu i stopniowym popuszczaniu sprzęgła z 4 lub 5tki szarpie, zrywa i coś trochę grzechocze w tyle. Brak już pomysłu jak to wyeliminować..


