Dodano dnia: 26/03/2019
Pierwszymi siewnikami zbożowymi, których produkcję podjęto po wojnie były Kutnowiaki KR-15 oraz KR-25. Ich konstrukcję oparto o przedwojenny wzór siewników Unia Ventzki, wyposażonych w trybikowe aparaty wysiewne systemu Hosiera. Przedwojenna oferta zawierała sześć modeli siewników o szerokościach roboczych od 1,25 do 3 metrów.
W początkowym okresie Kutnowska fabryka „Kraj” skupiła się na dostarczeniu, wymienionych dwóch modeli. Od 1957 roku dołączył do oferty KR-11, o szerokości 1,1m. Dostarczano również odmianę konną siewnika KR-25, wyposażoną w przodek. Ze względu na znaczne opory do uciągu tego ostatniego potrzeba było, aż dwie pary koni.
Wałeczkowate przyrządy wysiewające systemu Hosiera umożliwiały wysiew dolny lub górny. Ustawienie to uzyskiwało się zmieniając kierunek obrotu wałka wysiewającego, przez odpowiednią przekładnię między kołem zębatym umieszczonym w piaście koła jezdnego siewnika, a zębatką wałka wysiewającego.
Wysiew dolny polegał na tym, że wałki obracając się wygarniały nasiona ze skrzyni przez otwór w dnie skrzyni do przewodów nasiennych. Natomiast wysiew górny polegał na tym, że wałek obracając się w kierunku przeciwnym, wygarniał nasiona swą górna częścią.
Wygarnięte nasiona trafiały do gniazd, a następnie przewodem do redlic stopkowych, ustawionych w dwóch rzędach, które mocowano na ruchomych ramionach. Tak aby dostosowywały się do nierówności pola. W zależności od szerokości rzędów, można było za pomocą zasuwek zamykać pojedyncze redlice lub kilka. Przewody nasienne wykonane były ze spiralnie skręconej blaszki. Po uniesieniu redlic, następowało odłączenie koła zębatego, napędzającego wałek wysiewający.
Ustawianie ilości wysiewu odbywało się według tabeli, po przez przestawienie na skali, rączki regulatora. Jednak ze względu na to, że nasiona są różnej wielkości, wilgotności i nie zawsze dokładnie oczyszczone, może dojść do różnic w ich masie.
Dlatego uzyskane wartości mogą się różnić od tego co wskazuje tabela. Dlatego zalecano przeprowadzanie prób kręconych, które są po dziś dzień najlepszą metodą sprawdzenia siewnika. Do tego rodzaju próby należało unieść siewnik, a pod jego redlicę umieszczało się płachtę (współcześnie w siewnikach znajdują się korytka do próby).
Należało wiedzieć, ile razy koło siewnika obróci się przy zasianiu 1 ha. Ta liczba była podana w tabeli. Jednak w razie jej zgubienia, można było to policzyć. Na przykład obwód koła siewnika KR-15 wynosił 3,9m, a szerokość robocza 1,65m. Z tego wynikało, że powierzchnia siana przy jednym obrocie koła to:
3,9m x 1,65m= 6,4m².
Aby zasiać 1 ha (10 000m²) koło siewnika musi się obrócić tyle razy, ile 6,4m² mieści się w 10 000m². Zatem:
10 000 : 6,4= 1562 razy.
Oczywiście kręcenie 1562 razy kołem siewnika trwałoby w nieskończoność. Dlatego przyjęto, że do próby kręconej wystarczy 30 obrotów. Zatem po 30 obrotach, siewnik powinien wysiać tyle razy mniej, ile 30 mieści się w 1562 obrotach.
1562 : 30= 52 , to znaczy 52 razy mniej
Po obróceniu 30 razy kołem, zebrane nasiona należy zważyć i otrzymany wynik przemnożyć razy 52. Dopuszczalne w tamtym czasie różnice wynosiły 2-3 kg, gdyż występowały one naturalnie wskutek poślizgu i oblepiania kół ziemią. Próba kręcona do dziś nie straciła na swojej aktualności i jak dotąd jest najlepszą metodą przeprowadzania regulacji siewnika. Swoją drogą zastanawiające jest jak w latach pięćdziesiątych, prosty chłop był w stanie przeprowadzać te obliczenia? Odpowiedź daje nam poradnik z 1955 roku. Mowa tam o tym, że przy ustalaniu ilości wysiewu najlepiej poradzić się instruktora z powiatowej rady narodowej lub agronoma z POM.
Fragment tabeli wysiewu siewnika SZK-15.
Objaśnienia: a– wysiew w kg/ha, b– ilość wysiewu przy 30 obrotach koła siewnika
Przykładowo gdy chcemy wysiać 110kg/ha pszenicy , to:
Nastawienie dźwigni zasuwki powinno być ½ – w tabeli kolor brązowy
Nastawienie dźwigni regulatora powinno być 1 ¼ – w tabeli kolor żółty
Na próbie powinniśmy otrzymać 2,06kg
W 1960 roku produkcję siewników rozszerzono model SZK-1,3 zaopatrzony w 13 redlic. Następnie o 17 redlicowy SZK-1,75 oraz w miejsce KR-25, o siewnik SZK-3S z wielostopniową przekładnią, umożliwiającą uzyskanie 72 kombinacji prędkości obrotowych aparatu wysiewającego. Jak widać zmienione zostały również oznaczenia siewników. Symbol SZK oznaczał siewnik zbożowy konny, zaś SZC – ciągnikowy. Po 1968 roku, w ramach państwowego systemu oznaczania maszyn, zmienione zostały symbole z SZK na S0. Tak na przykład SZK-1,3 otrzymał oznaczenie S014 Góral (patrz tabela na dole).
W 1965 roku przygotowano siewnik SZK-1,8, który wszedł do produkcji dopiero w 1971 roku jako S023. Jego odmiana górska (S038) zaopatrzona była w koła ogumione, hamulec ręczny i przegrody skrzyni. Były to siewniki wyposażone w znacznie nowocześniejszą przekładnię o 54 ustawieniach.
W zasadzie wytwarzanie kilku typów konnych siewników trwało do 1976 roku, kiedy pozostawiono w programie produkcyjnym tylko dwa modele S012 oraz S014. W 1982 roku produkcję przejął Meprozet Międzyrzec Podlaski, gdzie były one wytwarzane, aż do 1995roku.
Rafał Mazur
Przegląd siewników konnych, konstrukcji Kraj produkowanych po 1950r.