XI Bieszczadzka Rajza
V Zlot Starych Ciągników i Samochodów w Krakowie
XI Bieszczadzka Rajza V Zlot Starych Ciągników i Samochodów w Krakowie
XI Bieszczadzka Rajza
VII Zlot Ciągników Zabytkowych Old Rol
VII Zlot Ciągników Zabytkowych Old Rol
VII Zlot Ciągników Zabytkowych Old Rol
VII Zlot Ciągników Zabytkowych Old Rol
Rajd Koguta Oława – Piwniczna Zdrój
Rajd Koguta Oława – Piwniczna Zdrój
Rajd Koguta Oława – Piwniczna Zdrój
Rajd Koguta Oława – Piwniczna Zdrój
Rajd Koguta Oława – Piwniczna Zdrój
XVII Zlot i Wystawa Starych Ciągników i Maszyn Rolniczych
Rajd Koguta Oława – Piwniczna Zdrój XVII Zlot i Wystawa Starych Ciągników i Maszyn Rolniczych
XVII Zlot i Wystawa Starych Ciągników i Maszyn Rolniczych
XVII Zlot i Wystawa Starych Ciągników i Maszyn Rolniczych
Dodano dnia: 02/09/2010
Artykuł ukazał się w 1953 roku w Głosie Koszalińskim:
„Z radością czytaliśmy w gazecie notatkę a tym, że ze Związku Radzieckiego otrzymaliśmy nową partię wspaniałych, nowoczesnych kombajnów. Jeszcze dwa, trzy lata temu na widok kombajnu z całej okolicy zbiegali się ludzie… Stali, patrzyli, wydziwiali, oczom swoim nie wierzyli. Co to za „cudo”, które kosi, młóci i wyrzuca słomę. Początkowa nieufność zaczęła ustępować i przerodziła się w głęboki podziw dla maszyny i jej twórcy.
* * *
Z dawien dawna okres żniw był dla chłopów pańszczyźnianych okresem największego wysiłku. W osiemnastym stuleciu pewien rusznikarz z Tuły, Bobrin, wynalazł maszynę, stalową żniwiarkę, która ścinała kłosy. Ale to był dopiero początek. Trzeba było wynaleźć maszynę, która i kosi i młóci.
W Rosji w twerskiej guberni, zarządzający majątkiem obszarniczym księżnej Gagoriny był dyplomowany agronom Andrej Własenko. W zapadłej wiosce pracował Własenko nad konstrukcją swojej maszyny, którą nazwał „żniwiarką na pniu”, maszyny, która stanowiła połączenie żniwiarki i młocarni, maszyny, stanowiącej prototyp dzisiejszego kombajnu. Maszyna była jeszcze bardzo prymitywna, niektóre jej części z braku żelaza wykonane były z drzewa, stanowiła jednak swego rodzaju przewrót w rolnictwie.
* * *
W 1868 roku ciągniona przez dwa konie prowadzone przez jednego furmana – wyruszyła w pole pierwsza „konna żniwiarko zboża na pniu”, czyli pierwszy na świecie kombajn, wynaleziony i zbudowany przez Własenkę. Próba nowej maszyny wywołała ogromne zainteresowanie wśród okolicznego chłopstwa, a także i wśród właścicieli ziemskich, którzy wysłali swoich delegatów na ten pierwszy pokaz funkcjonowania „konnej żniwiarki zboża na pniu”. Maszyna nie zawiodła nadziei pokładanych w niej przez Własenkę. W ciągu jednego dnia roboczego maszyna uprzątnęła ponad 4,5 hektara owsa. Zastępując pracę dwudziestu kosiarzy i zyskała sobie pełne poparcie, a czasopisma rolnicze pisały, że „uważamy stosowanie tej maszyny i dalsze jej ulepszanie za bardzo pożyteczne nawet w gospodarstwach chłopskich”.
* * *
Niestety, za panowania caratu – nie było miejsca na popieranie takich wynalazków. Na rosyjskiej ziemi nadal pracowały angielskie maszyny, a wynalazek Własenki, który mógł rozpocząć nową epokę w rolnictwie – poszedł- z łaski caratu – do lamusa. Przypomniano sobie znowu o nim dopiero po 10 latach i to przy bardzo dziwnej okazji… W prasie amerykańskiej w słowach pełnych zachwytu ukazała się sensacyjna wiadomość o wynalezieniu kombajnu, pierwszego na świecie… Chyba pierwszego na świecie naśladownictwa i reprodukcji, naprawdę pierwszego na świece kombajnu – maszyny Własenki
* * *
Wielka Rewolucja Socjalistyczna wprowadziła na żyzną ziemię radziecką, wyzwoloną spod ucisku caratu i obszarników, maszyny Własenki. Dzisiejszy kombajn wyglądem swoim niewiele przypomina „konną żniwiarkę zboża na pniu”. Konia zastąpił rumak stalowy – traktor, a i rumak stalowy” przestoje być potrzebny – mamy wszak kombajny samobieżne Ojczyzna wynalazcy pierwszego kombajnu – ojczyzna Własenki, jest dzisiaj ojczyzną najlepszych, najbardziej nowoczesnych na świecie kombajnów. Warto o tym wiedzieć, warto o tym opowiadać tym wszystkim, którym nowoczesne radzieckie kombajny, pracujące na wyzwolonej ziemi, koszą i młócą piękno ziarno na chleb.
(Oprac, wg W. Danielewskiego „Z historii wynalazków”),
Warto przypomnieć, że pierwsze próby budowy kombajnu zbożowego, podjęto bardzo wcześnie w USA, bo już około 1826 roku. Funkcjonująca maszyna powstała w 1836 roku w stanie Michigan. Zbudowana wówczas żniwiarko młocarnia, stanowiła owoc zbiorowego wysiłku miejscowych farmerów.
Amerykański kombajn zbożowy z hederem lewokośnym, z okresu około 1860–70. W zaprzęgu ponad 20 koni, obsługa 3 ludzi.
Maszyna ta była połączeniem kosiarki i prostej młocarni. Początkowo żniwiarko-młocarnie cięły i młóciły zboże bez dodatkowego procesu czyszczenia. Jednostkowo budowane w XIX wieku na terenie USA i Australii kombajny, mimo stosunkowo prostej budowy były dość ciężkie i wymagające olbrzymiej siły uciągu. Już od początków określono ich ideę, idącą w kierunku rezygnacji z dokładnego czyszczenia i sortowania ziarna, ograniczając się do uproszczonych sposobów separacji. Zakładano, że uzyskane z kombajnu ziarno, musi być dodatkowo oczyszczone stacyjnymi maszynami czyszczącymi.