XI Bieszczadzka Rajza
V Zlot Starych Ciągników i Samochodów w Krakowie
XI Bieszczadzka Rajza V Zlot Starych Ciągników i Samochodów w Krakowie
XI Bieszczadzka Rajza
VII Zlot Ciągników Zabytkowych Old Rol
VII Zlot Ciągników Zabytkowych Old Rol
VII Zlot Ciągników Zabytkowych Old Rol
VII Zlot Ciągników Zabytkowych Old Rol
Rajd Koguta Oława – Piwniczna Zdrój
Rajd Koguta Oława – Piwniczna Zdrój
Rajd Koguta Oława – Piwniczna Zdrój
Rajd Koguta Oława – Piwniczna Zdrój
Rajd Koguta Oława – Piwniczna Zdrój
XVII Zlot i Wystawa Starych Ciągników i Maszyn Rolniczych
Rajd Koguta Oława – Piwniczna Zdrój XVII Zlot i Wystawa Starych Ciągników i Maszyn Rolniczych
XVII Zlot i Wystawa Starych Ciągników i Maszyn Rolniczych
XVII Zlot i Wystawa Starych Ciągników i Maszyn Rolniczych
Dodano dnia: 10/10/2011
Pewnego wrześniowego popołudnia po kilku kliknięciach w klawiaturę odwiedziłem stronę internetową Muzeum w Szreniawie. Patrzę a tam impreza pod hasłem „Jesień w domu i w zagrodzie”. Po przeczytaniu przystąpiłem do negocjacji z rodzicami. Zapadła decyzja: jedziemy.
Niedzielny poranek przywitał nas mgłą, jednak gdy wyjechaliśmy z Wielkopolskiego Parku Narodowego powitało nas słońce. Po zaparkowaniu i zapłaceniu za bilety wkroczyliśmy do Muzeum. Gdy uszliśmy kilkanaście kroków przywitał nas pierwszy eksponat: lokomobila samobieżna firmy Kemna Breslau. Nieco dalej po prawej stronie stały dwie młocarnie z Lublina: MCC-10A zwana „Jubilatką” oraz jej mniejsza „kuzynka” MZC-4B. Młocarniom dotrzymywała towarzystwa prasa stacjonarna PS1A oraz wóz ze sianem. Szliśmy dalej mijając stragany z chlebem, miodem, wędlinami, staropolskim jadłem, rękodzielnictwem oraz innymi rzeczami. Mijamy kobietę- kowala, która rozdmuchiwała ogień na palenisku za pomocą skórzanego miecha i widzimy maszynę opisywaną na Retrotraktorze: kolumnę parnikową PAC-1,8 „Cuiawia”. Wchodzimy do pawilonu i jestem w niebie: ciemnozielona młocarnia od Cegielskiego napędzana lokomobilą, obok niej szerokomłotna młocarnia również spod znaku Cegielskiego. Oglądam się i widzę kilka konnych kopaczek, rozdrabniacz łęcin, ogławiacz i wyorywacz do buraków oraz opisywany na stronie kombajn do buraków KBC- 1 „Rosomak”, sąsiadującego z kopaczką rusztową TEK. Przechodzimy obok młocarni i oto on: szczyt techniki z lat 50-tych kombajn zbożowy ŻMS-4 (S-4) wyprodukowany z FMŻ Płock na licencji kombajnu S-4 produkcji radzieckiej. W pobliżu wialnia i sortowniki do ziemniaków. W kolejnej sali widzimy: snopowiązałkę, grabiarkę konną, żniwiarkę Ż-5A „Przodownicę”, konną kosiarkę, Osę 2, konny przetrząsacz widłowy do siana oraz model żniwiarki z 1931 roku upamietniający pierwszą żniwiarkę McCormicka z 1831 roku. Następny pawilon byl zamieszkany przez domowe zwierzęta. Zwierzaki jednak były spokojne, gdyż były wypchane ;-). Idziemy dalej podziwiając różne rodzaje wałów i bron, wracamy się i kierujemy się do wozowni, gdzie oglądamy wozy, sanie, chomąta i rozmaite uprzęże. Po opuszczeniu wozowni kierujemy się na folwark, wstępując do działu: Transport wiejski” gdzie również znajdują się wozy, sanie a także coś z silnikami: Tarpan, Syrena R20, Żuk oraz drugi Żuk i Star służące niegdyś w OSP. Oglądając „Skarpetkę” usłyszałem znajomy z Wilkowic gwizd: to samojezdna lokomobila z Zakładów Cegielskiego oznajmiała swoje uruchomienie. Idziemy i oto ona o wdzięcznym imieniu Hipolina prezentuje się wśród pary, gwizdów i podziwiających ją ludzi. Obok niej – kilka metrów w prawo widzę znajome ciągniki, niektóre bywały we Wilkowicach: Ursus C-328 z numerem 00001, prototyp Ursusa C-342, Ursus C-308 z przyczepką T- 800, kilka „Bombajów” zarówno z logiem Ursusa jak i Lanza, Zetory: 25A i 2 „Majorki”, nośnik narzędzi RS oraz dwie SAM-oróbki. Traktorom dotrzymywały towarzystwa zabytkowe motocykle należące do Grup Rekonstrukcji Historycznej. Po obejrzeniu pojazdów udaliśmy się z drogę powrotną, z której troszkę zboczyliśmy: obejrzeliśmy jeszcze konne pielniki, siewniki, dołowniki a także opisywane na RT urządzenia: rozsiewacz nawozów KOS, zgniatacz pokosów Z-213 „Światowit” oraz przetrząsarko- zgrabiarki: systemu Martina oraz beznapędową PZB- 7. Wstąpiliśmy jeszcze do działu „Agrolotnictwo”, gdzie prezentowały się samoloty służące do siania nawozów i oprysków, zwane popularnie „Antkami” lub „kukuryźnikami”. Na końcu jeszcze obejrzałem młocarnie z LFMR.
Poniżej kilka zdjęć. Jednocześnie przepraszam za jakość, gdyż robione były zwykłym aparatem.
Marcin Marek (Marcin125p)