XI Bieszczadzka Rajza
V Zlot Starych Ciągników i Samochodów w Krakowie
XI Bieszczadzka Rajza V Zlot Starych Ciągników i Samochodów w Krakowie
XI Bieszczadzka Rajza
VII Zlot Ciągników Zabytkowych Old Rol
VII Zlot Ciągników Zabytkowych Old Rol
VII Zlot Ciągników Zabytkowych Old Rol
VII Zlot Ciągników Zabytkowych Old Rol
Rajd Koguta Oława – Piwniczna Zdrój
Rajd Koguta Oława – Piwniczna Zdrój
Rajd Koguta Oława – Piwniczna Zdrój
Rajd Koguta Oława – Piwniczna Zdrój
Rajd Koguta Oława – Piwniczna Zdrój
XVII Zlot i Wystawa Starych Ciągników i Maszyn Rolniczych
Rajd Koguta Oława – Piwniczna Zdrój XVII Zlot i Wystawa Starych Ciągników i Maszyn Rolniczych
XVII Zlot i Wystawa Starych Ciągników i Maszyn Rolniczych
XVII Zlot i Wystawa Starych Ciągników i Maszyn Rolniczych
Traktorem nad Bałtyk Festiwal Moto Rock
Traktorem nad Bałtyk Festiwal Moto Rock
Traktorem nad Bałtyk Festiwal Moto Rock
Zlot Starych Traktorów na Mazowszu
Traktorem nad Bałtyk Festiwal Moto Rock Hażlach Traktor Power 45. Dni Otwartych Drzwi ŚODR Zlot Starych Traktorów na Mazowszu
Traktorem nad Bałtyk Festiwal Moto Rock
Zlot Starych Traktorów na Mazowszu
Traktorem nad Bałtyk Festiwal Moto Rock Hażlach Traktor Power 45. Dni Otwartych Drzwi ŚODR Zlot Starych Traktorów na Mazowszu
Dodano dnia: 02/09/2021
W ostatni weekend sierpnia, w Rudawce Rymanowskiej odbyło się tradycyjnie pożegnanie lata. Jest to impreza cykliczna, która w tym roku odbywała się po raz dwudziesty. Oprócz pożegnania lata odbywała się też Krajowa Wystawa Bydła Simentalskiego, Regionalny Czempionat Konia Huculskiego i Wystawa Ras Rodzimych. Całość mieściła się na kilkunastohektarowej łące, w pobliżu rzeki Wisłok, więc terenu jest pod dostatkiem.
Kolekcjonerzy zwozili i ustawiali na placu swoje eksponaty już w piątek przed południem. Niestety pogoda w tym roku nie była łaskawa i w piątek po południu padało. Jak przyjechaliśmy na teren wystawy w sobotę rano zdążyło zrobić się tak ślisko, że nie obyło się bez pomocy kolegi, który wciągnął nas na plac (podziękowania dla Józka). Na szczęście w sobotę było ładnie, słonecznie i trochę chłodno, więc pogoda w sam raz. W tym roku na placu prezentowanych było ponad 20 ciągników, z których większość przyjechała na kołach lub została przywieziona przez kolekcjonerów z klubu Stary Traktor Bieszczady. Swoje ciągniki przywieźli też kolekcjonerzy z Jaworzna, Tarnowa, Rzeszowa i Limanowej. Oprócz ciągników była też młocarnia Warmianka napędzana silnikiem stacjonarnym. Swoje stoisko miało także Muzeum Silników Stacjonarnych w Konieczkowej, gdzie w sobotę cały czas 'pykał’ któryś z silników do spółki z 'esem’ napędzającym młocarnię, która również chodziła cały dzień. Przejazdem pojawiło się kilkanaście motocykli z wózkami bocznymi i bez. Na chwilę pojawił się także Żuk i amerykański Chevrolet Pickup – ten sam, który 2 miesiące wcześniej w Besku otrzymał nagrodę za najładniejszy samochód. Zwiedzający, oprócz oglądania stojących ciągników, mogli skorzystać z przejażdżki na miniaturowej przyczepce albo na przerobionej gumie z taśmociągu ciągniętej za traktorem. Obydwa przejazdy cieszyły się sporym zainteresowaniem.
Z pozostałych wystawców, moim zdaniem, najciekawsze i bardzo różnorodne stoisko miały Lasy Państwowe. Można było na nim zobaczyć ekspozycję starych pił łańcuchowych, prezentację sprzętu leśnego, pokazy pilarzy, którzy okrzesywali na czas wcześniej przygotowane pnie, pokaz przecinania piłą z prowadnicą o długości 1,5metra. Dla najmłodszych przygotowano ciekawe atrakcje, np. stoisko z wypchanymi zwierzętami czy możliwość wbicia numeru leśnego w pień, a także dzieci mogły dowiedzieć się, które owoce leśne można śmiało jeść, a które są trujące. Ponadto można było wziąć udział w loterii fantowej.
W niedzielę pogoda ponownie dała o sobie znać i od 5 rano cały czas lało, lało, i lało… zwiedzających jak na lekarstwo, za to wody i błota coraz więcej. Na szczęście mieliśmy do dyspozycji naczepę z plandeką przywiezioną przez jednego z kolegów, więc pomimo obfitych opadów mogliśmy we w miarę komfortowych warunkach posiedzieć, porozmawiać i obserwować co się dzieje na placu i w okolicach wyjazdu. Ze względu na niesprzyjającą pogodę już koło południa nie tylko kolekcjonerzy, ale też inni wystawcy tracąc nadzieję na poprawę pogody, zaczęli się zbierać do domów i wtedy się zaczęło… kto przyjechał traktorem na kołach dojechał do asfaltu bez problemu, a kto był samochodem osobowym, nawet z napędem na 4 koła, prędzej czy później utknął i musiał czekać na wyciągnięcie z błota przez traktor organizatorów, który czasami nie nadążał z wyciąganiem chętnych do wyjazdu. Większość wystawców ładowała swoje zwierzęta dopiero na drodze asfaltowej, przez co krowy i konie paradowały w rzęsistym deszczu, brodząc w błocie. My też, aby dotrzeć do asfaltu musieliśmy ponownie skorzystać z holowania przez traktor (tym razem podziękowania dla Mileny). Tak zakończyło się dla nas kolejne już Pożegnanie Lata w Rudawce Rymanowskiej. Pomimo tegorocznych atrakcji pogodowych w przyszłym roku na pewno wrócimy 🙂
Więcej zdjęć w Galerii.
Michał 'Sebright’ Kurowski