Skansenowy Rajd Traktorowy Lubecko – Zakopane – Stare Siołkowice

Dodano dnia: 20/07/2023

W dniach od 23 czerwca do 1 lipca 2023 roku odbywał się Skansenowy Rajd Traktorowy, którego trasa obejmowała tereny trzech województw: śląskiego, małopolskiego i opolskiego. W piątek 23 czerwca traktorzyści wyjechali z Lubecka oraz okolic Opola do Mikołowa, gdzie organizowana była coroczna Wystawa Rolnicza Śląskiego Ośrodka Doradztwa Rolniczego w Mikołowie. Tam traktorzyści pozostali do niedzieli 25 czerwca. Tego dnia w godzinach wczesno-popołudniowych nastąpił wyjazd w kierunku podkrakowskich Krzeszowic, a dokładnie do miejscowości Zalas, gdzie była zaplanowana msza święta, spotkanie z mieszkańcami miejscowości oraz nocleg.

W poniedziałek nastąpił przejazd z Zalasu do miejscowości Szyk w powiecie limanowskim. Ja spotkałem się z chłopakami 25 km wcześniej w Dobczycach, aby doprowadzić ich do punktu docelowego nieco innymi i bardziej widokowymi drogami niż te zazwyczaj proponowane przez nawigację. Do Szyku przyjechaliśmy po godzinie 18-stej. Przyjazd ośmiu zabytkowych ciągników wzbudził niemałe zainteresowanie okolicznych mieszkańców, którzy licznie przybyli oglądać zgromadzony sprzęt. Po kolacji wszyscy udali się na spoczynek. W nocy nadszedł niespodziewany deszcz, a wtorkowa pogoda cały dzień płatała figle ulewnym deszczem, na przemian z budzącymi nadzieję przejaśnieniami.

Około godziny 9 rano pojechaliśmy z Szyku przez Jodłownik, Dobrą, Jurków, Łostówkę, Mszanę Dolną, do Raby Wyżnej gdzie był planowany krótki postój. Niestety do planowanego punktu dotarliśmy kilka minut za późno, złapała nas ulewa, przez co Ci, którzy nie mieli kabin (czyli większość) solidnie oberwali deszczem. Po ciepłym posiłku i poprawie pogody, przez Rabkę Zdrój, pojechaliśmy do Chabówki zwiedzić tamtejsze Muzeum Kolejnictwa z bogatą kolekcją starych parowozów i wagonów kolejowych. Z Chabówki przez Czarny Dunajec udaliśmy się na planowany nocleg do Ratułowa. W tym dniu wyraźnie zaczęły się objawiać awarie w dwóch ciągnikach. Field Boy, czyli eksportowa wersja Ursusa C-328, miał coraz większy problem z wyciekiem oleju ze skrzyni biegów przy wałku sprzęgłowym przez co ślizgało sprzęgło. Zatem zapadła decyzja żeby na noclegu rozpołowić traktor i wymienić uszkodzony uszczelniacz przed kontynuacją podróży, co zajęło ładnych kilka godzin. We Władimircu posypały się łożyska na napędzie pompy olejowej. Wieczorem ciągnik ten po częściowej naprawie również nadawał się do dalszej jazdy. Tego dnia przejechaliśmy 79 km, ze średnią prędkością jazdy 18 km/godz.


Kolejny dzień, czyli środa, przywitał nas pogodą bez zmian czyli deszczowo-słoneczną przeplatanką i było wybitnie zimno jak na końcówkę czerwca. Po poskładaniu Field Boya wyruszyliśmy zwiedzać Zakopane, ale jak zwykle nie najkrótszą drogą. Pojechaliśmy przez Bustryk, Ząb, Poronin do Zakopanego gdzie po zwiedzeniu Krupówek pojechaliśmy przez Gubałówkę, Kościelisko, Dzianisz, Chochołów, Ciche z powrotem do Ratułowa. Na ten dzień do kolumny dołączył Ursus c-360 oraz Zetor 5211. Od rana zaraz po wyjeździe zaczęły się pojawiać kolejne problemy z Field Boyem, który złapał przysłowiową 'klątwę błądzącą’. Już po pierwszych kilku kilometrach zaczął ponownie lać się olej na łączeniu silnika ze skrzynią biegów, a na dodatek na każdym podjeździe ciągnik miał objawy niedostatecznej ilości podawanego paliwa. Wobec tego w miejscowości Ząb musieliśmy ciągnik zostawić, po czym wrócił do Ratułowa na lawecie. Tam nastąpiła powtórka z rozrywki, czyli ponowne rozpoławianie oraz wymiana pompki zasilającej. Przyczyną wycieku okazał się założony zbyt luźny nowy uszczelniacz na wałku sprzęgłowym. Tego dnia przejechaliśmy niewiele, bo 45 km, ze średnią prędkością 16 km/godz, natomiast osiągnęliśmy najwyższą wysokość na całym wyjeździe, czyli 1134 metry nad poziomem morza 🙂 Pewną osłodą tego obfitego w awarie dnia było uruchomienie Dzika 21-4K wiezionego na przyczepce przez księdza proboszcza z Lubecka.

Czwartek, czyli 29 czerwca, przy zdecydowanie lepszej pogodzie w godzinach przedpołudniowych pojechaliśmy z Ratułowa przez Szaflary do Waksmundu koło Nowego Targu. Na tym etapie jeszcze przed Szaflarami zaniemógł silnik we Władimircu, przez co ciągnik ten kontynuował podróż na lawecie. W Waksmundzie odbywał się Zlot Pojazdów Zabytkowych, gdzie zdecydowaną większość stanowiły nasze traktory. Wieczorem po mszy św. z okazji wypadającego akurat święta Piotra i Pawła mieliśmy nocować w Waksmundzie, ale ze względu na znaczną odległość do Siołkowic zapadła decyzja o wieczornym wyjeździe i podciągnięciu kilkudziesięciu kilometrów, aby na kolejny dzień mieć mniej. Około 20.30 pojechaliśmy przez Nowy Targ, Rdzawkę, Rabkę Zdrój. Tam odłączyłem się od kolumny, jadąc ponownie przez Mszanę Dolną i Dobrą do domu, gdzie dotarłem około godziny 23:30. Pozostali uczestnicy Skansenowego Rajdu przez Maków Podhalański, Suchą Beskidzką dojechali około 1 w nocy do Wadowic, gdzie zanocowali. W piątek wyjazd nastąpił około 8 rano. W tym dniu miały miejsce kolejne dwie drobne awarie, które na szczęście udało się usunąć na miejscu. O godzinie 14 nastąpił dłuższy odpoczynek i obiad w Mikołowie. Później kontynuacja jazdy aż do Starych Siołkowic, gdzie uczestnicy dotarli w piątek około godziny 20 kończąc trwający od tygodnia Skansenowy Rajd Traktorowy. Przez 7 dni uczestnicy pokonali 750km przejeżdżając przez tereny trzech województw.

W rajdzie wzięły udział następujące ciągniki:
Ursus C-328 z 1965r,
Ursus C-328 z 1964r,
Władimirec T25 z 1983r,
Field Boy P300 z 1967r,
Fendt Farmer 2D z 1966r,
Zetor 3011 Major z 1962r,
MB Trac 800 z 1975r,
Na odcinku Dobczyce-Szyk-Ratułów-Zakopane-Ratułów-Waksmund-Rabka Zdrój dołączył ciągnik Ursus C355 z 1972r,
Na odcinku Ratułów-Zakopane-Ratułów dołączyły Ursus C-360 oraz Zetor 5211 których roczników niestety nie zanotowałem.
Ponadto wiezione na przyczepie trasę przebyły Dzik 21-4K rocznik nieznany oraz motorower Simson z 1986 roku.

Na koniec chciał bym podziękować mojej żonie Agacie za nieocenioną pomoc przy organizacji noclegu w Szyku oraz rozpromowanie Rajdu wśród okolicznych mieszkańców.

Więcej zdjęć tradycyjnie w Galerii.

Michał 'Sebright’ Kurowski

Zobacz więcej na