Wyposażenie Ursusa C-45

Dodano dnia: 28/03/2019

Ursus C-45 jak każdy inny ciągnik opuszczając fabrykę posiadał cały komplet wyposażenia. Postaram się omówić to, co powinno znajdować się w każdym garażu razem z Ursusem na podstawie ówczesnych instrukcji.

Lutlampa

Ciągnik Ursus C-45 miał nadzwyczajne wyposażenie. Otóż w jego skład wchodziła lampa benzynowa do podgrzewania gruszy żarowej – bez której ciągnika nie dało się uruchomić. Wyjątkiem był dostęp do palnika – który mógł skutecznie zastąpić tzw. lutlampę. Takiego „narzędzia” w wyposażeniu nie posiadał żaden inny ciągnik wyposażony np. w tradycyjny wysokoprężny silnik. Ze względu na znaczenie tego elementu wyposażenia jest on opisany jako pierwszy. Szybki i łatwy rozruch ciągnika zależy w dużym stopniu od sprawności lutlampy. Przed uruchomieniem należało podgrzewać przez kilkanaście minut gruszę żarową- im bardziej była rozgrzana – tym lżej było odpalić traktor. Powinna ona podgrzewana do osiągnięcia koloru ciemnoczerwonego.

Uruchomienie samej lutlampy też nie jest takie proste jakby się wydawało. Jeżeli mamy napełnioną benzyną lutlampę należy do miseczki lutlampy (7) nalać troszkę benzyny lub włożyć pasek materiału nasączonego w benzynie i podpalić. Pasek materiału jest w tym przypadku lepszy, gdyż paląca benzyna może nam się wylać z miseczki, a to nie jest to zbyt bezpieczne. Ma to na celu rozgrzanie palnika – jeżeli tego nie zrobimy to z palnika mogą pryskać palące się krople benzyny. Należy przy tym pamiętać, że zawór igliczny musi być zakręcony. Następnie, gdy powoli zacznie się wypalać zawartość miseczki podpompować kilkakrotnym energicznym ruchem w celu zwiększenia ciśnienia w zbiorniku z benzyną i odkręcić powoli zawór. Benzyna pod wpływem ciśnienia w zbiorniku przepłynie rurką i następnie kanałem w palniku do rozpylacza i zapali się od palącej się w miseczce benzyny.
Jeżeli po chwili nie wypali się zawartość miseczki to można ją zgasić. Teraz należy ponownie podpompować pompką powietrza i pokrętłem wyregulować odpowiednio płomień. Lutlampa powinna wydawać charakterystyczny odgłos „buczenia”. W tym momencie mamy już gotową rozgrzaną lutlampę i możemy ją podstawić pod gruszę żarową Ursusa. Po uruchomieniu ciągnika lutlampę należy zgasić poprzez zakręcenie zaworu przy pomocy pokrętła i okręcenie na chwilę nakrętki wlewu benzyny – dzięki temu spadnie ciśnienie w zbiorniku. Po wystygnięciu można ją schować do schowka traktora.
Tak jak każde urządzenie, także lutlampa czasami niedomaga. W przypadku, gdy płomień jest nieregularny, jednostronny, a z palnika wytryska płynne paliwo, świadczy to o zanieczyszczeniu otworu dyszy palnika. W takiej sytuacji trzeba przetkać otwór dyszy za pomocą specjalnej przetyczki z igłą stalową, która wchodzi w skład wyposażenia traktora.

Czyszczenie dyszy palnika lampy benzynowej

 

Czyszczenie dyszy palnika lampy benzynowej

Jeżeli natomiast nakrętka wlewu benzyny (18) lub pokrywa pompki (20) są nieszczelne to ciśnienie w zbiorniku spada, a lampa gaśnie. Trzeba wtedy wymienić uszczelki tych elementów. Lutlampa może również działać wadliwie jeżeli jej tłoczek jest nieszczelny. W takim wypadku należy nasmarować obficie skórzany kołnierz olejem – jeżeli to nie pomoże pozostaje tylko wymiana na nowy. W dzisiejszych czasach można taki tłoczek dobrać z jakiejś pompki rowerowej – bo wymiary są podobne. Natomiast jeśli tłoczek wypychany jest do góry to nieszczelny jest zaworek pompki. Trzeba go wtedy oczyścić lub wymienić. Pomaga także czasami dorobienie podkładki korkowej do gniazda tego zaworu. Przyczyną spadku ciśnienia może być także zawór bezpieczeństwa mieszczący się w korku wlewowym (nie każda lutlampa go posiada). Ponadto przyczyną nieodpowiedniego działania lampy benzynowej może być rozkalibrowana dysza – trzeba ją wymienić na nową o średnicy otworu 0,6 mm. Pamiętajmy, że większość usterek lutlampy powstaje wskutek używania zanieczyszczonej benzyny – dlatego trzeba na to zwracać szczególną uwagę.

Narzędzia

Ponadto do utrzymania ciągnika w ciągłej sprawności należało mieć zestaw narzędzi, którego elementy są zawarte w tabelach poniżej. Większość z nich była dołączana do każdego ciągnika.

Dodatkowe wyposażenie

W skład wyposażenia traktorów na kołach ogumionych wchodziła także pompka ręczna, podnośnik hydrauliczny lub mechaniczny oraz komplet łyżek montażowych do opon.
Traktory na kołach stalowych posiadały specjalne obręcze na tylnych kołach, które należało założyć podczas przejazdu drogami bitymi – miało to na celu zabezpieczenie ostróg na kołach.

Paweł Rychter

Zobacz więcej na