Z Ryśkiem w lesie

Dodano dnia: 09/01/2014

Korzystając ze sprzyjającej pogody, przy pomocy mojego najlepszego przyjaciela Ryśka, czyli Zetorka 25  przez ostatni miesiąc zwoziłem drewno z lasu. Na łamach RetroTRAKTORA chciałbym przedstawić krótką fotorelacje z tej akcji.
Drewno wyrabiałem całą jesień oraz zimę. Większość stanowił dąb oraz brzoza częściowo zalesiające piękną ziemię lubuską, a dokładniej pogranicze byłych województw zielonogórskiego oraz gorzowskiego. Tereny bardzo ciekawe zarówno pod względem historycznym jak i geologicznym. Pokryte jeziorami,  pagórkami i wąwozami – pozostałościami działań lodowca, a także bunkrami wchodzącym w skład hitlerowskiej linii umocnień z czasów II wojny światowej – tzw. MRU, czyli międzyrzecki rejon umocniony. Okoliczne miejscowości to Sulęcin, Międzyrzecz, Łagów oraz Lubniewice.
Drewno zwoziłem za pomocą Zetorka 25T z 1951 roku oraz przyczepki kłonicowej jednoosiowej pospawanej specjalnie na tę okoliczność, która mieści ok 7 metrów sześciennych drewna, czyli pół tradycyjnej przyczepy. Zetorek zaskakująco świetnie radził sobie z pagórkami oraz ostrymi podjazdami, czuł się jak przysłowiowa ryba w wodzie. Z przyczepką, nawet pod obciążeniem, wjeżdżał tam gdzie Ursus C-360 z przyczepą raczej by sie nie przedarł. Jestem pod olbrzymim wrażeniem jego możliwości.
Niestety nie obyło się bez „wypadków”, urwana lampa, klakson oraz rozerwana opona w przyczepce to raczej „leśny standard”. Na szczęście na tym przygody się zakończyły. Zetorek cały i zdrowy wrócił do domu, przeszedł gruntowne i zasłużone mycie. Napracował się niemało, zwiózł 26 przyczepek, czyli ok. 13 przyczep drewna liściastego i bynajmniej nie były to gałązki. Podziękowania dla mojego kolegi Aleksandra – widocznego na jednym ze zdjęć, który w miarę możliwości starał się uczestniczyć i wspomagać mnie w całym przedsięwzięciu.

Z RetroTRAKTOR’owym pozdrowieniem,
Tomasz

 

Zobacz więcej na