Siewnik rzędowy Turbo

Dodano dnia: 23/04/2019

Nazwa „ Turbo” mogłaby sugerować , że mamy do czynienia z jakąś nowoczesną maszyną. Tymczasem w latach dwudziestych XX wieku, polski producent Unia Ventzki skonstruował niezwykły siewnik w którym zastosowano, unikatowy aparat wysiewający.
Pomimo tego, że w 1910 roku na terenie Królestwa Polskiego pracowało ponad 10,5 tysiąca siewników, to zaledwie 0,19 % gospodarstw chłopskich było w posiadaniu siewnika mechanicznego. I tyle mniej więcej gruntów chłopskich obsiewano maszynowo. Blisko dziesięciokrotnie liczniejsze były siewniki w folwarkach, jednakże ilość tych maszyn w minimalnym stopniu zaspokajała rzeczywiste potrzeby rolnictwa. Siewnik był maszyną , która tak bardzo powoli upowszechniała się w naszym rolnictwie. Wiązało się to ze słabymi postępami w dziedzinie kultury uprawy rolnej i kosztem nabycia siewnika. Opór chłopów wynikał również z unikania przyrządów o skomplikowanej budowie i kłopotliwych w przygotowaniu do pracy.

Najpopularniejsze systemy wysiewające XIX i pierwszej połowy XX wieku.

Bo w zasadzie siewnik nie oszczędzał siły roboczej i nie przyśpieszał siewu, choć przyczyniał się do wzrostu plonów. Widać to było początkowo na dobrach właścicieli ziemskich, którzy kazali przeprowadzać zasiewy porównawcze ręcznego i maszynowego siewu na dwóch wydzielonych polach.
Szansę na pozyskanie nowego rynku odbiorców dostrzegało kierownictwo Ventzkiego. Postanowiono zbudować siewnik zachowujący zalety siewnika rzędowego ale nie będący jednocześnie tak skomplikowanym, a wiec trudnym w użyciu, obsłudze i znacznie tańszym.

Zewnętrzna konstrukcja siewnika Turbo była częściowo wzorowana na maszynach Roberta Sacka.

Zadanie nie było łatwe, nie zawsze bowiem daje się pogodzić prostotę i taniość konstrukcji. Maszyna powstała w latach dwudziestych. Jej zasadniczym elementem był przyrząd wysiewający , który przypominał koło turbiny wodnej. Stąd nazwa „Turbo” Zamiast systemu wałeczkowego, czerpakowego czy karbowanego pracowało koło zaopatrzone w szereg spiralnych łopatek. Koło nabierało ziarno miedzy łopatki i wyrzucało je przez otwór siewny do przewodów nasiennych. Po za tym kołem w skrzyni siewnika znajdowała się tylko muszla siewna. A więc prostota siewnika była posunięta do granic możliwości. Uzyskano w ten sposób bardzo tani i trwały siewnik. Właściwie nie było tu elementów trących.

W przekroju aparat wysiewający przypomina turbosprężarkę. System wysiewy rzeczywiście był genialnie prosty.

Wyłączanie siewu np. na uwrociach odbywało się podobnie jak w innych siewnikach przez zamknięcie otworów listwą, którą poruszano dźwignią umieszczoną z boku siewnika. W skutek czego nie przeszkadzała ona przy napełnianiu siewnika.
Wysiew regulowano bardzo prosto. Służyła do tego dźwigienka siewna, działająca na suwak powiększając lub pomniejszając otwory siewne, wzdłuż siewnika. Dźwigienka ta była zaopatrzona była w zamek zabezpieczający przed przypadkowym przestawieniem ustawień.
W dnie skrzyni znajdowało się korytko służące jednocześnie do opróżniania siewna po pracy jak i do przeprowadzania próby kręconej. Co ciekawe, tym siewnikiem można by zrobić, wtedy jeszcze nie znane ścieżki technologiczne. Wówczas zamykano gniazda siewne w przypadku pracy przy końcu pola czy siewie buraka, który wymagał siewu częścią rzędów. Służyły do tego klapki zasuwkowe.

Do siewników Turbo stosowano dwa rodzaje przodków ze sterem tylnym lub kombinowany ster tylny i przedni.

Za dodatkową opłatą Ventzki wyposażał siewnik w rolki utłaczające dla ziaren zbóż lub buraków. Ponieważ siewnik był promowany pod hasłem : „ Tani a dobry, przeznaczonym specjalnie dla małorolnych”, zdobył wśród nich grono odbiorców. Siewnik Turbo budowano początkowo w 12 odmianach różniących się przed wszystkim szerokością pracy od 1 do 1,75 m i odstępami rzędów.

Boki skrzyni sygnowane były odlewanym napisem Ventzki Grudziądz.

Oczywiście precyzją wysiewu „Turbo” nie mógł się równać z rozbudowanymi siewnikami pracującymi na systemach czerpakowych, nie mniej jednak wkrótce na życzenie odbiorców, około 1929 roku powstała ręczna odmiana siewnika o szerokości siewu 80cm.

A oto ręczna odmiana siewnika Turbo. Aby robotnikowi prowadzącemu siewnik umożliwić dokładne obserwowanie toru kół, jako rączka do sterowania służyła ta środkowa podpora.

Przeznaczony do najmniejszych gospodarstw, szkół rolniczych, hodowli nasion , poletek doświadczalnych etc. Ten model nazwano „Turboręczny”. Prawdę powiedziawszy do poruszania tego siewnika potrzebne byłyby dwie silne osoby lub koń, gdyż waga pustej maszyny wynosiła 90kg.
Siewniki Turbo produkowano do 1939 roku. Z tym, że z 12 odmian zostały tylko 3 najpopularniejsze i „Turboręczny”. Osiągnięty zamysł był spełniony. Ceny siewników „Turbo” były niższe o 31%  w stosunku do odpowiedników Ventzkiego wyposażonych w system wysiewny trybikowy „Hosiera”. Natomiast waga siewników różniła się nieznacznie o około 12-15kg.

Rafał Mazur

 

Zobacz więcej na