Dla lubiących obserwować zwierzęta
RE: Dla lubiących obserwować zwierzęta
Ot dywersant, pod traktórem się kręcił xD
A ja ostatnio z ciekawych spotkań na jednym spacerze spotkałem polnego zapierdalacza
A ja ostatnio z ciekawych spotkań na jednym spacerze spotkałem polnego zapierdalacza
Rolnik amator, wiejski mechanizator ;)
-
- Posty: 445
- Rejestracja: 16 gru 2013, 16:46
RE: Dla lubiących obserwować zwierzęta
U mnie w tamtym roku mieszkała w zywoplocie rodzina jeży mama i dwa małe i każdego wieczora toczyły wojnę o mleko z kotem pod stajnia teścia ,szkoda ze nie zrobiłem fotek*tup*
RE: Dla lubiących obserwować zwierzęta
Co drugi tydzień wracam z pracy po północy i jeżdżę przez spore kompleksy leśne i pola.Wiecie ile w nocy można spotkać przy drodze lisów , saren i naszych pospolitych dachowców.Lisy przeważnie kręcą się w okolicy wsi, a dachowce odwrotnie, spotykam nieraz kilka kilometrów od najbliższych domów.Że im się chce tak daleko odchodzić od zabudowań.Raz w lesie przeleciało mi przed samochodem spore czarne zwierze z dużym ogonem. Podejrzewam że była to kuna leśna. Było to na zakręcie więc w światłach zobaczyłem tylko zarys sylwetki.Mam kamerkę ale nie mam czasu wrzucać filmów z tych spotkań.Wybierzcie się nocą na mało uczęszczane drogi, a zobaczycie jak kwitnie tam nocne życie.
RE: Dla lubiących obserwować zwierzęta
Lisy jeże chodzą w nocy po drodze za tym co zginie pod kołami i same giną .Fiatem 126p uderzyłem w sarnę to maska reflektor i przednia szyba do wymiany
RE: Dla lubiących obserwować zwierzęta
Potwierdzam to co Marek napisał Z racji wykonywanej pracy jeżdżę głównie w nocy, i naprawdę można się napatrzyć. Czasami nawet mam wrażenie że jadąc nocą po mało uczęszczanych drogach można spotkać więcej różnych zwierząt, niż np czając się w lesie z aparatem fotograficznym Trafiają się jeże, kuny, lisy, sporadycznie borsuk, sarny, jelenie, dziki czasami w najmniej oczekiwanych miejscach. Raz nawet trafiłem na 3 sarny pasące się na środku ronda i nic nie robiące sobie z przejeżdżających ciężarówek - to było w Jaworznie przy zjeździe na S1
Zetor 25K - 1953; Dolpima PS290 - 1988 (chyba); Dezamet ... - 1988; Żuk A06 - 1980; MF70 - 1980 i 1989; HakoTrac T6 - 1963; Dzik 2 - 1969; Ursus C-355 - 1972; Hakotrac T8 - 1965;
RE: Dla lubiących obserwować zwierzęta
U mnie w budynkach z lat jaskółki mieszkają... nie wyrzuca się ich, bo jakoś tak weselej w podwórzu jak sobie ćwierkają i fruwają. A i perliczki miałem ale jakoś nie miały chęci się rozmnażać i wyginęły.
Rolnik amator, wiejski mechanizator ;)
RE: Dla lubiących obserwować zwierzęta
U mnie tez sa jaskolki. A wróble zrobily se w swietliku gniazdo i jak zagladalem to byly tam pisklaki.
RE: Dla lubiących obserwować zwierzęta
I co? Gularz dzis bedzie ?
RE: Dla lubiących obserwować zwierzęta
Nie, pieczeń w czerwonym winie *tup*
Facebook. old URSUS tractor
RE: Dla lubiących obserwować zwierzęta
Biorę aparat i idę zrobić fotkę dzika co polubił moje ziemniaki gad jeden .Przyłazi taki pojedynek wyryje parę krzaków i chowa się w rzepaku
RE: Dla lubiących obserwować zwierzęta
U mnie lis kury żre... z 10 sztuk w tym tygodniu zeżarł...
Rolnik amator, wiejski mechanizator ;)
RE: Dla lubiących obserwować zwierzęta
Posmakował w kurach.
RE: Dla lubiących obserwować zwierzęta
Koguty żylaste *flower*
RE: Dla lubiących obserwować zwierzęta
Mnie lis kury załatwił jakieś kilkanaście lat temu. Wszystkie wydusił na raz i ułożył sobie w jednym miejscu, bo nie umiał przez ogrodzenie z kurami się wydostać. Od tego czasu kur już nie mam, a zjadło by się świeże swojskie jajeczko na śniadanie
Facebook. old URSUS tractor
RE: Dla lubiących obserwować zwierzęta
ja desant już spacyfikowałem, tylko na lisa trzeba metodę... albo na kury, bo w obejście nie włazi tylko te za płotem łapie.
Rolnik amator, wiejski mechanizator ;)
RE: Dla lubiących obserwować zwierzęta
Pies dobry powinien lisa odstraszyc. A jak plaga ich to tabletki na biegunke im zaaplikowac w mieso.
RE: Dla lubiących obserwować zwierzęta
Albo czas na remont ogrodzenia
RE: Dla lubiących obserwować zwierzęta
W zeszłym roku pożegnały mnie dwa moje pieski. Ten z awataru -Kuba i Maks.Miałem już nie brać żadnego psa bo u mnie odpukać spokojna okolica.Jak nie było psów to najpierw przybłąkała się kotka Buruś http://naforum.zapodaj.net/f8331c4b7897.jpg.htmla wczoraj przywiozłem sobie nowego przyjaciela Maksia.Jego mama to spanielka a tata to trzech do wyboru i nie wiem tak dokładnie co z niego wyrośnie.Dzisiejsza noc była pełna płaczu i tęsknoty za rodzeństwem i kolegami z podwórza , ale już teraz spokojnie śpi na schodach.http://naforum.zapodaj.net/aa90f946c412.jpg.htmlhttp://naforum.zapodaj.net/e07e0d6c7c5d.jpg.html