Ursus C-4011 1966r składak ze spółdzielni
- Rafallll360V1
- Posty: 308
- Rejestracja: 12 cze 2015, 10:16
- Lokalizacja: Rzeszów
Ursus C-4011 1966r składak ze spółdzielni
Witam
1.5 roku temu zimą 2021 poszukiwałem 40stki jako zapasowy ciągnik do pomocy dla 60tki jako że naprawiam praktycznie na codzień tego rodzaju sprzęty to wymagań sporych nie miałem w poszukiwaniu bo i tak od podstaw będzie wyremontowany ,warunek podstawowy żeby była zarejestrowana odpalała i nie była rozerwana. Po dłuższych poszukiwaniach i oglądnięciu kilku egzemplarzy które na zdjęciach były w miarę przyzwoitym stanie i z opowiadań właścicieli wspaniałe okazywały się na miejscu szrotem związanym drutem który powinien pójść na przetop. Przeglądając dalej ogłoszenia natrafiłem na tą sztukę w przystępnej cenie niedaleko Zamościa
Pojechałem ją obejrzeć stan był średni to co opowiedział właściciel przez telefon w miarę się wszystko zgadzało luzy na przedniej osi, opony łyse, niedziałający podnośnik wycie ze zwolnic no i łata na bloku pod sprężarką. Żeby nie wracać na pusto do domu prawie 120 km zaryzykowałem i po dłuższych negocjacjach cenowych stałem się jej właścicielem
Zdjęcie po przywiezieniu do domu z 60tką z 83roku od nowości w jednych rękach
Co do tytułu, dlaczego składak ze spółdzielni ? Ten ciągnik jest z ciekawą historią zmontowany z puzzli w spółdzielni [na masce pozostały napisy spółdzielni ]z kilku dawców silnik z 1970 skrzynia 1972 tylny most 1966 zwolnice, podnośnik 1969.Czterocyfrowy numer na moście nabijany małą czcionką w dowodzie wpisany jest 1966 rok produkcji i na tym roku będę się bazował przy przywróceniu jej do oryginału
1.5 roku temu zimą 2021 poszukiwałem 40stki jako zapasowy ciągnik do pomocy dla 60tki jako że naprawiam praktycznie na codzień tego rodzaju sprzęty to wymagań sporych nie miałem w poszukiwaniu bo i tak od podstaw będzie wyremontowany ,warunek podstawowy żeby była zarejestrowana odpalała i nie była rozerwana. Po dłuższych poszukiwaniach i oglądnięciu kilku egzemplarzy które na zdjęciach były w miarę przyzwoitym stanie i z opowiadań właścicieli wspaniałe okazywały się na miejscu szrotem związanym drutem który powinien pójść na przetop. Przeglądając dalej ogłoszenia natrafiłem na tą sztukę w przystępnej cenie niedaleko Zamościa
Pojechałem ją obejrzeć stan był średni to co opowiedział właściciel przez telefon w miarę się wszystko zgadzało luzy na przedniej osi, opony łyse, niedziałający podnośnik wycie ze zwolnic no i łata na bloku pod sprężarką. Żeby nie wracać na pusto do domu prawie 120 km zaryzykowałem i po dłuższych negocjacjach cenowych stałem się jej właścicielem
Zdjęcie po przywiezieniu do domu z 60tką z 83roku od nowości w jednych rękach
Co do tytułu, dlaczego składak ze spółdzielni ? Ten ciągnik jest z ciekawą historią zmontowany z puzzli w spółdzielni [na masce pozostały napisy spółdzielni ]z kilku dawców silnik z 1970 skrzynia 1972 tylny most 1966 zwolnice, podnośnik 1969.Czterocyfrowy numer na moście nabijany małą czcionką w dowodzie wpisany jest 1966 rok produkcji i na tym roku będę się bazował przy przywróceniu jej do oryginału
Ostatnio zmieniony 30 lis 2022, 21:11 przez Rafallll360V1, łącznie zmieniany 1 raz.
- Rafallll360V1
- Posty: 308
- Rejestracja: 12 cze 2015, 10:16
- Lokalizacja: Rzeszów
Re: Ursus C-4011 1966r składak ze spółdzielni
Przez te 1.5 roku służyła do lekkich prac przywieść zawieść załadować hdsem po placu ,nie miałem za bardzo czasu na jej remont jedynie umyłem ją mocną chemią podnośnik zrobiłem wymieniłem filtry przewody w ukł.chłodzenia i jakieś drobiazgi żeby nie wyglądała tak zapusczona.Przez ten czas nagromadziłem kpl błotników 3 maski z czego dwie z klapką,dwa komplety ociążników na 6 otworów dwie osie resorowane i mase wiele innych rzeczy
Nadszedł czas na jej kompleksową odbudowę
Nadszedł czas na jej kompleksową odbudowę
Re: Ursus C-4011 1966r składak ze spółdzielni
Powiedzieć, że w takiej sytuacji będziesz miał do zrobienia wszystko, to jak nic nie powiedzieć. Sama praca to jedno, ale zdobywanie tego co brakuje ...
Gdzie włożysz ręce, tam odkryjesz więcej i więcej...
Determinacji , samozaparcia, odporności na rosnące koszty (wręcz wykładniczo) i ostatecznie radości z efektu życzę.
- Rafallll360V1
- Posty: 308
- Rejestracja: 12 cze 2015, 10:16
- Lokalizacja: Rzeszów
Re: Ursus C-4011 1966r składak ze spółdzielni
Dzięki Amatorem kwaśnych jabłek nie jestem bo to nie pierwszy ciągnik który robię od zera do igły tak że wiem że cierpliwości i nerwów potrzeba wiele.....Jak by patrzeć na stan poprzednich sztuk to ten chyba jest w najlepszym możliwym stanie.Zero przeróbek drutowania cudowania sztukowania spawarką,gwinty całe nie poprzeciągane nic nie ukręcone.Aż dziwne że nikt przez tyle czasu nie sztukował,jak został złożony ponad 50 lat temu tak do dzisiaj wyeksploatowany ile się dało bez ingerencji magików.
Co do odbudowy długo letniej na siłę na 100 procent oryginał nie mażę nawet,chcę ją odbudować ile się da na oryginał, wiele elementów odtworzyć na wzór tych z epoki lub uzupełniać z biegiem czasu.
Co do odbudowy długo letniej na siłę na 100 procent oryginał nie mażę nawet,chcę ją odbudować ile się da na oryginał, wiele elementów odtworzyć na wzór tych z epoki lub uzupełniać z biegiem czasu.
- Ursus c-325
- Posty: 1695
- Rejestracja: 10 wrz 2006, 12:17
Re: Ursus C-4011 1966r składak ze spółdzielni
Nie chcę nic gadać, ale na rok 1966 to bardzo trudno Ci będzie zrobić... Sam wszystkiego nie jestem w stanie ogarnąć.
Re: Ursus C-4011 1966r składak ze spółdzielni
Myślę, że sporo jest do ogarnięcia, a co najwyżej do lekkiej imitacji Fajnie, że te traktory od jakiegoś czasu zaczynają być remontowane z naciskiem na oryginał - czekam aż dołączy po remoncie do mojej i kilku innych
Zetor 25, Zetor 25A, Zetor 25K, Zetor 50 Super, Zetor 3011 Major, Ursus C-325, Ursus C-328, Ursus C-4011, Ursus C-308, Dzik 2, Dzik 21, Robi 151, żniwiarka, silniki stacjonarne, snopowiązałki, młocarnia i wiele innych...
- Rafallll360V1
- Posty: 308
- Rejestracja: 12 cze 2015, 10:16
- Lokalizacja: Rzeszów
Re: Ursus C-4011 1966r składak ze spółdzielni
Postaram się w miarę wszystko odwzorować na ten rok produckji na który przypada w dowodzie ale nie za wszelką cenę i pieniądze.Dla mnie najważniejszy jest stan techniczny niż mało istotne detale.Ten ciągnik nie będzie eksponatem muzealnym tylko nadal będzie ciężko pracował w górzystym terenie w polu w lesie i w transporcie z przyczepami.
Jak narazie wszystko fazie rozbiórki i weryfikacji
Ktoś przed mną pare lat temu coś dłubał w silniku lecz z marnym skutkiem smarki silikonu obfite wycieki z tylnego odrzutnika ,zmiana samych pierścieni nie pomogła gdy tuleje gładkie na lustro a tłoki przytarte,zawory wyklepane tak samo ich gniazda.Luźna ośka koła pośredniego nie zabezpieczona poprawnie niedługo by się spotkała z przeciwwagą,ktoś chciał pokasować luzy na rozrządzie nowymi łożyskami,łożyska pozacierały się pracowały tyle czasu kryte gumowymi osłonami Jedyną dobrą rzeczą w tym silniku jest wał z 60tki jest po drugim szlifie bez skaz reszta do regeneracji lub wymiany na nowe elementy.
Skrzynia standartowo usyfiona olejem wokół sprzęgła
Nowy uszczelniacz Corteco wałka drugiego stopnia, 1 stopień dostał 3 uszczelniacze zetorowskie z Gufero wszystko złożone na paście montażowej do uszczelniaczy problem mokrego ślizgajacego sprzęgła został rozwiazany na zawsze.
Dociski okazały się w bardzo dobrym stanie zostały stare wystarczyło tylko zmienić tarcze sprzęgłowe na zetorowskie i łapki
Jak narazie wszystko fazie rozbiórki i weryfikacji
Ktoś przed mną pare lat temu coś dłubał w silniku lecz z marnym skutkiem smarki silikonu obfite wycieki z tylnego odrzutnika ,zmiana samych pierścieni nie pomogła gdy tuleje gładkie na lustro a tłoki przytarte,zawory wyklepane tak samo ich gniazda.Luźna ośka koła pośredniego nie zabezpieczona poprawnie niedługo by się spotkała z przeciwwagą,ktoś chciał pokasować luzy na rozrządzie nowymi łożyskami,łożyska pozacierały się pracowały tyle czasu kryte gumowymi osłonami Jedyną dobrą rzeczą w tym silniku jest wał z 60tki jest po drugim szlifie bez skaz reszta do regeneracji lub wymiany na nowe elementy.
Skrzynia standartowo usyfiona olejem wokół sprzęgła
Nowy uszczelniacz Corteco wałka drugiego stopnia, 1 stopień dostał 3 uszczelniacze zetorowskie z Gufero wszystko złożone na paście montażowej do uszczelniaczy problem mokrego ślizgajacego sprzęgła został rozwiazany na zawsze.
Dociski okazały się w bardzo dobrym stanie zostały stare wystarczyło tylko zmienić tarcze sprzęgłowe na zetorowskie i łapki
- Rafallll360V1
- Posty: 308
- Rejestracja: 12 cze 2015, 10:16
- Lokalizacja: Rzeszów
Re: Ursus C-4011 1966r składak ze spółdzielni
Ciąg dalszy remontu silnika...
Docelowo miał być ten silnik rozwiercony z 95mm na 102mm pod tuleje zetora lecz gniazda w bloku były w znakomitym stanie a wał okazał się świerzo po szlifie więc zostajemy przy fabrycznych wymiarach żeby nie dodawać sobie więcej roboty i kosztów
Tuleje i tłoki zostały zamontowane z odzysku w znikomym stopniu zużyte,pochodzą z silnika który przepracował nie całe dwa tysiące motogodzin
Docelowo miał być ten silnik rozwiercony z 95mm na 102mm pod tuleje zetora lecz gniazda w bloku były w znakomitym stanie a wał okazał się świerzo po szlifie więc zostajemy przy fabrycznych wymiarach żeby nie dodawać sobie więcej roboty i kosztów
Tuleje i tłoki zostały zamontowane z odzysku w znikomym stopniu zużyte,pochodzą z silnika który przepracował nie całe dwa tysiące motogodzin
Re: Ursus C-4011 1966r składak ze spółdzielni
CześćRafallll360V1 pisze: ↑23 paź 2022, 14:33 Witam
1.5 roku temu zimą 2021 poszukiwałem 40stki jako zapasowy ciągnik do pomocy dla 60tki jako że naprawiam praktycznie na codzień tego rodzaju sprzęty to wymagań sporych nie miałem w poszukiwaniu bo i tak od podstaw będzie wyremontowany ,warunek podstawowy żeby była zarejestrowana odpalała i nie była rozerwana. Po dłuższych poszukiwaniach i oglądnięciu kilku egzemplarzy które na zdjęciach były w miarę przyzwoitym stanie i z opowiadań właścicieli wspaniałe okazywały się na miejscu szrotem związanym drutem który powinien pójść na przetop. Przeglądając dalej ogłoszenia natrafiłem na tą sztukę w przystępnej cenie niedaleko Zamościa
Dlaczego koniecznie chciałeś 4011 do pomocy z drugim ursusem 360?
silnik był taka kaplica, że trzeba było go bebeszyć?
- Rafallll360V1
- Posty: 308
- Rejestracja: 12 cze 2015, 10:16
- Lokalizacja: Rzeszów
Re: Ursus C-4011 1966r składak ze spółdzielni
Dużo wożę przyczepami ziemi i drzewa,60-tką na fabrycznych zwolnicach pomimo podciagniętymi obrotami na pompie motorpal na 2800 prędkość nie jest nadal zawrotna.Transport 40stką jest o wiele szybszy ze względu na jej przełożenie w zwolnicach.Drugim powodem jest to że zawsze chciałem mieć 40stkę w oryginalnym stanie
Silnik był w średnim stanie,miało się obejść tylko na usunięciu wycieków a skończyło się prawie na całej kapitalce, nie ma półśrodków silnik będzie wyposażony w turbosprężarkę wszystko musi być w perfekcyjnym stanie.Umnie ciągniki mają zarabiać na siebie ciężką robotą a nie stać schowane przed światem pod kocem.
W czerwcu tego roku zakupiłem jeszcze 55tke z rozerbanym silnikiem
Jest to projekt na przyszłą wiosnę,silnik będzie rozwierocny pod tłok i tuleje 102mm z zetora,założona turbosprężarka i wiele więcej przeróbek w silniku.Będzie to ciągnik głównie przystosowany do lasu i do koszenia kosiarką bijakową nieużytków...
Silnik był w średnim stanie,miało się obejść tylko na usunięciu wycieków a skończyło się prawie na całej kapitalce, nie ma półśrodków silnik będzie wyposażony w turbosprężarkę wszystko musi być w perfekcyjnym stanie.Umnie ciągniki mają zarabiać na siebie ciężką robotą a nie stać schowane przed światem pod kocem.
W czerwcu tego roku zakupiłem jeszcze 55tke z rozerbanym silnikiem
Jest to projekt na przyszłą wiosnę,silnik będzie rozwierocny pod tłok i tuleje 102mm z zetora,założona turbosprężarka i wiele więcej przeróbek w silniku.Będzie to ciągnik głównie przystosowany do lasu i do koszenia kosiarką bijakową nieużytków...
Re: Ursus C-4011 1966r składak ze spółdzielni
To elegancko. U mnie niestety nie ma żadnej fuchy na traktory. Już nie mówiąc o transporcie.
Jak zależało Ci na prędkości to mogłeś od razu wstawić szybki atak i różnica byłaby już odczuwalna. Do tego koła 13,6-36 lub 16.9-30 z Zetora i robi się bolid. Tyle, że już przy standardowych przełożeniach jak Ursus widzi górę to już zwalnia
Jak zależało Ci na prędkości to mogłeś od razu wstawić szybki atak i różnica byłaby już odczuwalna. Do tego koła 13,6-36 lub 16.9-30 z Zetora i robi się bolid. Tyle, że już przy standardowych przełożeniach jak Ursus widzi górę to już zwalnia
Re: Ursus C-4011 1966r składak ze spółdzielni
Mam 4011 na szybkim moście i zwolnicach no i faktycznie, solo jeździ się mega przyjemnie i potem jak się przesiadam np na C-328 to mi sie wydaje, że w miejscu stoję Ale z przyczepą jak się jedzie i górki widzi to już trochę biegami trzeba kombinować
Zetor 25, Zetor 25A, Zetor 25K, Zetor 50 Super, Zetor 3011 Major, Ursus C-325, Ursus C-328, Ursus C-4011, Ursus C-308, Dzik 2, Dzik 21, Robi 151, żniwiarka, silniki stacjonarne, snopowiązałki, młocarnia i wiele innych...
Re: Ursus C-4011 1966r składak ze spółdzielni
Dlaczego szpilki głowic tak dużo wystają ?
- Rafallll360V1
- Posty: 308
- Rejestracja: 12 cze 2015, 10:16
- Lokalizacja: Rzeszów
Re: Ursus C-4011 1966r składak ze spółdzielni
Zmiana przełożeń w moście nie wchodzi w grę jestem z okolic Rzeszowa większość terenu to góry pagóry, tam gdzie z 7 tonami na 3 biegu już silnik puchnie do końca wzniesienia to na szybkim moście pewnie 1 biegu by zabrakło.
Szpilki nakrętki i podkładki utwardzane zastosowałem z ciężkiego ursusa są o wiele twardsze i mają drobny gwint śmiało można dociągnąć głowicę na 180NM bez obaw że gwint się wyciagnie,są trochę dłuższe ale zawsze można je skrócić.Nowe dedykowane do tego silnika przy 140NM gwint już obrobiony.Silnik będzie doładowany do 1 bara tak że wszystko musi być dopracowane z dużym zapasem wytrzymałości.
Szpilki nakrętki i podkładki utwardzane zastosowałem z ciężkiego ursusa są o wiele twardsze i mają drobny gwint śmiało można dociągnąć głowicę na 180NM bez obaw że gwint się wyciagnie,są trochę dłuższe ale zawsze można je skrócić.Nowe dedykowane do tego silnika przy 140NM gwint już obrobiony.Silnik będzie doładowany do 1 bara tak że wszystko musi być dopracowane z dużym zapasem wytrzymałości.
Re: Ursus C-4011 1966r składak ze spółdzielni
No to faktycznie, bez sensu byłaby ta modyfikacja. U siebie docelowo do targania jakichś ciężarów czasem na działkę czy coś to planuje Supra, więc C-4011 może być w wersji sportingRafallll360V1 pisze: ↑03 lis 2022, 22:14 Zmiana przełożeń w moście nie wchodzi w grę jestem z okolic Rzeszowa większość terenu to góry pagóry, tam gdzie z 7 tonami na 3 biegu już silnik puchnie do końca wzniesienia to na szybkim moście pewnie 1 biegu by zabrakło.
Zetor 25, Zetor 25A, Zetor 25K, Zetor 50 Super, Zetor 3011 Major, Ursus C-325, Ursus C-328, Ursus C-4011, Ursus C-308, Dzik 2, Dzik 21, Robi 151, żniwiarka, silniki stacjonarne, snopowiązałki, młocarnia i wiele innych...
Re: Ursus C-4011 1966r składak ze spółdzielni
Spokojnie 4011 tez sobie poradzi z ciezarami bez problemu i to bez wsparcia supra:) w mojej okolicy w latach swietnosci w SKR te Ursusy ciagnely za soba i to dzien w dzien po 19ton (chyba ze trafila sie lewa szałka to ładowalo sie jeszcze wiecej). A z szybkim atakiem biegow Ci nigdy nie braknie. Na szybkiej 1 predzej stracisz przyczepnosc lub przod pojdzie w gore niz silnik zgasnie.Ursus pisze: ↑04 lis 2022, 8:25No to faktycznie, bez sensu byłaby ta modyfikacja. U siebie docelowo do targania jakichś ciężarów czasem na działkę czy coś to planuje Supra, więc C-4011 może być w wersji sportingRafallll360V1 pisze: ↑03 lis 2022, 22:14 Zmiana przełożeń w moście nie wchodzi w grę jestem z okolic Rzeszowa większość terenu to góry pagóry, tam gdzie z 7 tonami na 3 biegu już silnik puchnie do końca wzniesienia to na szybkim moście pewnie 1 biegu by zabrakło.
Ostatnio zmieniony 06 lis 2022, 20:57 przez Martek, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Ursus C-4011 1966r składak ze spółdzielni
Przy tym zajeciu jak sie wyjezdzalo z skr zatankowanym pod korek to trzeba bylo jeszcze wziac ze soba paliwo do kabiny bo pelny bak nie starczal na powrot do bazy po dniu pracy( caly czas masymalne obroty przy rozkreconej dawce i obrotach)
Re: Ursus C-4011 1966r składak ze spółdzielni
Zgadza się, oczywiście, zawsze można zejść bieg w dół i też pójdzie Ale jednak Super pod obciążeniem brzmi o wiele lepiej - no i zdecydowanie wygodniej się nim jeździ. Lubię naszą C-4011, bo obecnie nie ma chyba żadnej z cech typowych dla tego modelu, kręci się lekko kierownicą, że podczas wolnej jazdy mój syn 1,5 roczny na kolanach jest w stanie sobie z rączki do rączki przekładać kierownicę i skręcać, luzu też praktycznie zero
Zetor 25, Zetor 25A, Zetor 25K, Zetor 50 Super, Zetor 3011 Major, Ursus C-325, Ursus C-328, Ursus C-4011, Ursus C-308, Dzik 2, Dzik 21, Robi 151, żniwiarka, silniki stacjonarne, snopowiązałki, młocarnia i wiele innych...
- Rafallll360V1
- Posty: 308
- Rejestracja: 12 cze 2015, 10:16
- Lokalizacja: Rzeszów
Re: Ursus C-4011 1966r składak ze spółdzielni
Dla mnie najważniesza jest moc i uciąg dla tego silnik będzie w takiej konfiguracji jak pompa Motorpala na sekcjach 9.5mm regulator i wtryski z ursusa 1614 po dotarciu montuję turbosprężąrkę i moc szacuje na około 75 koni na seryjnej pojemności.Docelowo będą opony 420/70R28 dociążone po 4 obciążniki na jedno koło
Znamię z przeszłości
Znamię z przeszłości
Re: Ursus C-4011 1966r składak ze spółdzielni
Było akuku Ciekawe jak to będzie chodzić wg Twojego pomysłu, ale zapowiada się dobrze.
Zetor 25, Zetor 25A, Zetor 25K, Zetor 50 Super, Zetor 3011 Major, Ursus C-325, Ursus C-328, Ursus C-4011, Ursus C-308, Dzik 2, Dzik 21, Robi 151, żniwiarka, silniki stacjonarne, snopowiązałki, młocarnia i wiele innych...