bergman31 pisze: ↑28 maja 2021, 22:27
Ten dołownik ze zdjęcia ma poprawnie zamocowane gwiazdy.
Dołownik ma robić dołki w ziemi, czyli delikatnie zagłębiać się w glebie i rozpychać ją na boki i do tyłu. Przy odwrotnym ustawieniu, łopatki będą wyrzucać ziemię w powietrze, prawie jak odmularka do rowów melioracyjnych.
Tak Ci napiszę krótko - bzdury piszesz. Z dołownikami miałem do czynienia od dziecka, a nawet jako nastolatek "w średnim wieku po 16-stce" pomagałem sąsiadowi, który był miejscowym "majstrem od wszystkiego" budować takie urządzenia na podstawie ram od starych siewników, tylko konne, też o trzech gwiazdach. I wiem, że na pewno nie są zamocowane prawidłowo. Sąsiad był, jak pisałem - "majstrem od wszystkiego, budował/spawał, przerabiał różne narzędzia na ciągnikowe i nie tylko, najwięcej to "wyprodukował" chyba kultywatorów ciągnikowych, a ja byłem "przynieś wynieś, pozamiataj i przytrzymaj, będziemy spawać", ale zarobione pieniążki były miłe. "Majster" z tego się utrzymywał i był znany na całą okolicę. I nic nie będzie wyrzucać "w powietrze", nie te obroty gwiazd z łopatkami, nie te szybkości pracy aby tam cokolwiek wyrzucało...
A jak nie wierzysz, tylko się domyślasz i przypuszczasz to popatrz na fotografie starych dołowników, rozszyfruj w którym kierunku się obracają gwiazdy i jak są zamocowane.
https://www.google.pl/search?q=do%C5%82 ... u0qzPWNDHM
Pozdrawiam.
