S301d uszkodzony gwint wału.
Re: S301d uszkodzony gwint wału.
Dorobić "jakiś" uchwyt do narzynki.
Nawet jak wyjmiesz wał to nie wiem czy ktoś podejmie się to wytoczyć.
Nawet jak wyjmiesz wał to nie wiem czy ktoś podejmie się to wytoczyć.
Re: S301d uszkodzony gwint wału.
Właśnie się tez zastanawiam, czy nie spróbować go przegwintować na nowo tego wału, tylko muszę dokupić odpowiednią narzynkę. Ktoś może zna skok i rozmiar gwintu?
Re: S301d uszkodzony gwint wału.
A masz nową nakrętkę czy co tam jest? Jak masz to tylko kilka nitek gwintu to ,, popraw" go brzeszczotem. Nieraz tak robiłem.A co ta nakrętka trzyma? To sześciokąt czy okrągły pierścień bo od tego zależy dalszy sposób naprawy.
Re: S301d uszkodzony gwint wału.
No to widzę że masz problem. Wg. mnie tylko wyjęcie wału , Napawanie i tokarz.Zablokuje korbowód. Z jednej strony złapie w uchwyt. Od strony gwintu podeprze kłem stożkowym i wytoczy gwint bez problemu. Tu prowizorka się raczej nie sprawdzi Nawet gdy będzie się wydawać że gwint złapał to podczas obrotów może narobić Ci bigosu.Narzynka gwint poprawi ale nie ,, dołoży" tego co zastało ścięte.A tu potrzebny solidny gwint.
Re: S301d uszkodzony gwint wału.
Mam jeszcze jeden silnik ( uszkodzona głowica i słaba kompresja), i zastanawiam sie czy nie złożyć 1z2 jednego.
Re: S301d uszkodzony gwint wału.
Powodzenia
Daj znać jakie efekty.
Daj znać jakie efekty.
Re: S301d uszkodzony gwint wału.
Witam.
Dziś zalałem silnik świeżym olejem i po lekkiej walce ( te silniczki nie lubią odpalania w niskich temperaturach ) odpalił i pracuje całkiem ok, na obroty zbiera się jak poprzednio, jedynie mam jeszcze problem z tym, że na wolnych obrotach lekko faluje, ale to chyba kwestia regulacji dawki paliwa.
W poniedziałek przyjdzie do mnie nowe koło pasowe i spróbuję sie przejechać.
Dziś zalałem silnik świeżym olejem i po lekkiej walce ( te silniczki nie lubią odpalania w niskich temperaturach ) odpalił i pracuje całkiem ok, na obroty zbiera się jak poprzednio, jedynie mam jeszcze problem z tym, że na wolnych obrotach lekko faluje, ale to chyba kwestia regulacji dawki paliwa.
W poniedziałek przyjdzie do mnie nowe koło pasowe i spróbuję sie przejechać.
Re: S301d uszkodzony gwint wału.
"Strzykawka" bardzo ułatwia rozruch.
One chyba wszystkie falują na wolnych.
One chyba wszystkie falują na wolnych.
Re: S301d uszkodzony gwint wału.
Tzn mam tą strzykawke, ale i tak trudno było go uruchomić, blisko 1,5 miesiąca stał nie uruchamiany pod chmurką.
Generalnie po zagrzaniu na wolnych powinien pracować równo, tak samo jak na wysokich, tak miałem przed awarią. I wydaję mi się, że szybciej wchodzi na obroty, ale może mi sie tylko wydawać.
Generalnie po zagrzaniu na wolnych powinien pracować równo, tak samo jak na wysokich, tak miałem przed awarią. I wydaję mi się, że szybciej wchodzi na obroty, ale może mi sie tylko wydawać.
Re: S301d uszkodzony gwint wału.
Ja rzadko korzystałem z różnych metod ułatwiających rozruch. Samopał stał w "garażu" - drewniana przybudówka stodoły bez bramy. Czyli w zasadzie na dworze tyle że pod dachem. Grzanie opalarką, farelką, knot, puszka z płonącą ropą pod spód dawało słabe efekty w porównaniu z użyciem strzykawki. Oczywiście metody ogniowe uskuteczniane były po wypchnięciu ciągnika z garażu.
U mnie falowanie obrotów częściowo dało się zniwelować kasując luzy na listwie która dodaje obrotów na pompie wtryskowej. Niestety jakoś śrubki były tak trefne że po jakimś czasie i tak się luzowały.
U mnie falowanie obrotów częściowo dało się zniwelować kasując luzy na listwie która dodaje obrotów na pompie wtryskowej. Niestety jakoś śrubki były tak trefne że po jakimś czasie i tak się luzowały.
Re: S301d uszkodzony gwint wału.
U mnie wielkiego luzu nie było na listwie, ale jeszcze spróbuje ustawić dawkę paliwa.
Co do strzykawki, to tez raczej silnik odpalała z 3-4 razem jak zalałem ją olejem, ale jednak jak papaj chwile stał i to naprawdę nie chciał odpalić. W przyszłości muszę zregenerować głowice, bo było tak jakby słychać jak delikatnie ucieka kompresja przez zawór ssący.
Co do strzykawki, to tez raczej silnik odpalała z 3-4 razem jak zalałem ją olejem, ale jednak jak papaj chwile stał i to naprawdę nie chciał odpalić. W przyszłości muszę zregenerować głowice, bo było tak jakby słychać jak delikatnie ucieka kompresja przez zawór ssący.
Re: S301d uszkodzony gwint wału.
To dotrzyj zawory. Bez problemu jest to do zrobienia w warunkach domowych. Wystarczy imadło (do wkręcenia głowicy), wiertarka ręczna, kawałek wężyka i pasta. Ja używałem gramatury 2, a potem 0.
Potem w ramach testu odwracasz głowicę do góry nogami i zalewasz ropą. Powinno wytrzymać przez noc.
Uwaga na kolejność dokręcania śrub głowicy !!!
Potem w ramach testu odwracasz głowicę do góry nogami i zalewasz ropą. Powinno wytrzymać przez noc.
Uwaga na kolejność dokręcania śrub głowicy !!!
Re: S301d uszkodzony gwint wału.
Tak wiem o docieraniu, ale to już zrobię na wiosnę.Bolszewik pisze: ↑15 sty 2022, 20:46 To dotrzyj zawory. Bez problemu jest to do zrobienia w warunkach domowych. Wystarczy imadło (do wkręcenia głowicy), wiertarka ręczna, kawałek wężyka i pasta. Ja używałem gramatury 2, a potem 0.
Potem w ramach testu odwracasz głowicę do góry nogami i zalewasz ropą. Powinno wytrzymać przez noc.
Uwaga na kolejność dokręcania śrub głowicy !!!
A tak dla jasności, to jaka jest kolejność dokręcania głowice?
Re: S301d uszkodzony gwint wału.
Mam zapisane na zachodniej ścianie stodoły gdzie kiedyś był garaż .... Oraz inne dane jak luzy zaworowe itp ....
Podaj e-mail to Ci instrukcję wyślę ....
Podaj e-mail to Ci instrukcję wyślę ....