azotopower czy ktoś stosował?
azotopower czy ktoś stosował?
witam natknąłem się w necie na środek azotopower który zawiera bakterie które ściągają azot do gleby i niby podnosi plon czy ktoś z was to stosowali jakie macie z tym doświadczenie
Re: azotopower czy ktoś stosował?
Słyszałem o środku jednak jego cena do deklarowanych ilości azotu jest dość zaskakująca.
Na pewno gleba i warunki glebowe mają największy wpływ na działanie środka.
Chodzi tu o wprowadzenie bakterii nitryfikacyjnych do gleby. Wydaje mi się że lepszy efekt będzie, gdy zastosuje się w płodozmianie jakąś motylkowatą i zaprawi nasiona bakteriami brodawkowymi.
W moich okolicach dużo stosuje się osadów ściekowych i wyraźnie widać różnicę gdzie były rozrzucane, a gdzie nie - jeden rolnik w poprzek pola rozciągnął wywrotkę osadów to gołym okiem widoczne efekty.
Na pewno gleba i warunki glebowe mają największy wpływ na działanie środka.
Chodzi tu o wprowadzenie bakterii nitryfikacyjnych do gleby. Wydaje mi się że lepszy efekt będzie, gdy zastosuje się w płodozmianie jakąś motylkowatą i zaprawi nasiona bakteriami brodawkowymi.
W moich okolicach dużo stosuje się osadów ściekowych i wyraźnie widać różnicę gdzie były rozrzucane, a gdzie nie - jeden rolnik w poprzek pola rozciągnął wywrotkę osadów to gołym okiem widoczne efekty.
Re: azotopower czy ktoś stosował?
w tym sezonie stosowałem na grykę plonvit no to powiem że nawet widoczna różnica była i chyba w nowym sezonie też będę stosował, tylko że ten azotopower chodzi mi po głowie
Re: azotopower czy ktoś stosował?
Tyle ze plonvit to nawóz - tak samo jakby dać siarczan magnezu czy inne składniki odżywcze dolistnie. Przy suchych latach podawanie dolistnie zawsze da efekt na rośliny, pytanie jak na plonowanie
Azotopower działa na glebę, tu może być więcej czynników dyktujących działanie i efekt widoczny w plonie czy roślinie.
Azotopower działa na glebę, tu może być więcej czynników dyktujących działanie i efekt widoczny w plonie czy roślinie.