Stało się. Do garażu zawitał Zetor C3011. Do serii mu trochę brakuje, nie jest też idealny ale w takiej cenie myślę, że warto go było kupić. Przez zimę ogarnie się to i tamto. Na tą chwilę po wstępnym przeglądzie parę tematów wyszło ale i tak nie jest źle:
1. Wałek WOM 540 się nie załącza, dźwignia jest w tak niskiej pozycji, że brakuje jeszcze 1 cm a już się opiera o pokrywę.
2. Dźwiga zmiany biegów ma jakiś tam luz no i strasznie w bok ucieka przez co poprzednicy uszkodzili osłonę blaszaną.
3. Wstawiona kolumna kierownicza od C360 przez co brak jest miejsca na akumulator. Ogólnie słabo jest to spasowane i trzeba to będzie jakoś ogarnąć.
4. Podnośnik działa wyśmienicie ale ma takie luzy na ramionach, że jak nie wypadnie to cud. Do tego jest problem bo nie schodzi niżej niż na 35-40 od ziemi ale to się chyba da szybko przestawić na ramionach?
5. We wszystkich kołach były luzy, udało się je skasować ale jest jakaś lipa w prawej zwolnicy. Ktoś zaspawał wałek. Koła na przodzie mają dziwne piasty przez co schodzą się do środka i słabo to wygląda ale jeździ więc temat na później.
6. Elektryki nie ma. Powoli się dopiero robi. Plus to komplet oświetlenia, wystarczy tylko podłączyć.
7. Brak gazu ręcznego a co się z tym wiąże nie da się zgasić go inaczej niż poprzez zaduszenie silnika.
8. Silnik chodzi idealnie ale dymi na czarno, na pierwszy rzut oka wygląda to tak, że ktoś wykręcił śrubę z lewej strony pompy na maxa i pewnie dawka jest zbyt duża. Jak ogarnę palenie z kluczyka i gaszenie to się tym zajmę.
9. Podesty to jedna wielka lipa, na tą chwilę są tak zrobione żeby dało się bezpiecznie jeździć i nie spaść z nich.
10. Brak hamulca ręcznego, coś się na szybko ogarnie żeby ciągnik nie uciekał jak się podepnie UNHZ500.
11. Są małe wycieki z pokrywy skrzyni biegów czy zwolnic (pokrywki) muszę popatrzeć gdzie to się da kupić bo na moje oko z C4011 to nie pasują?
Z plusów:
- pali od ręki
- hulce działają, blokuje koła od razu nawet gdy na haku rozrzutnik dwuosiowy siedzi
- skręca w lewo i nawet w prawo
- jeździ do przodu i do tyłu
- silnik ma moc i robi wrrum, wrrum
- tani w zakupie
- jest trochę włożonych nowych części
- podnośnik działa idealnie
Jedyne czego się obawiam, to słaby dostęp do części. No nie jest to C330 ale w porównaniu do trzydziestki o wiele przyjemniej się jeździ.
Parę zdjęć zaraz po zakupie:
Generalnie Majorki są fajne, taki zwrotne i żwawe, ale remont i dostępność części trudniejszy, ale jeszcze nie ma aż takiej tragedii. 