Historia waszego Gospodarstwa

Wszystko co dotyczy czasów minionych, wspomnienia itp.
Awatar użytkownika
Mars
Posty: 787
Rejestracja: 26 lip 2013, 16:25

RE: Historia waszego Gospodarstwa

Post autor: Mars »

Czeslaw napisał/a:
JJ82 brawo za utrzymanie gospodararstwa!
Panowie, wszyscy : Polska ziemia w polskich rękach!
Niech nikt nie da się skusić na nędzne srebrniki.
Wszystko można stworzyć czy wyprodukować tylko nie ziemię.
Ziemia to nasza matka która co roku rodzi plon , karmi nas.
Jak ją sprzedamy zostaniemy parobkami we własnej Ojczyżnie.
Też mam 0,5 ha ziemi i chcę powiększyć areał a nigdy sprzedać .
I tu macie chłopaki rację. Za chwile Niemcy będą nas wykupywali, jak się zwolni blokada na sprzedaż polskiej ziemi. Będą płacili spore pieniądze, które się szybko skończą i ci , którzy sprzedadzą swoją Ojcowiznę będą wyrobkami u Niemca na już nie swojej, a na niemieckiej ziemi.
rafalregulski3030
Posty: 2
Rejestracja: 05 wrz 2014, 8:11

RE: Historia waszego Gospodarstwa

Post autor: rafalregulski3030 »

Kiedyś mieliśmy 15h i t25 wladymirec dawał radę teraz mam 25h i 4 traktorami mam problem jest szybcjej ale wcale nie ekonomiczniej widzę po paliwie. Ta nowoczesnosc mnie wkurza coraz bardziej tylko na paliwo i maszyny robię.
Lubelak
Posty: 3
Rejestracja: 03 lut 2025, 19:10

Historia mojego gospodarstwa

Post autor: Lubelak »

Witam pochodzę z okolic pomiędzy Lublinem a Szczebrzeszynem.Chciałbym opowiedzieć trochę blisższą historie moich przodków w rolnictwie ale i też bliskie,więc może zaczne od tych dalszych dziejach.Okolo lat 90 XIX wieku mój prapradziadek przeprowadził się z zachodniego roztocza na północ gdzie jeszcze pracował u jakiegoś Pana.Lecz gdy grunty zaczęto rozprzedawać kupił dużą ilość około 20ha.Był też Znachorem,założył osp i szkołe w swojej wsi.W szycie jego gospodarowania posiadał okolo 40 hektarów.Posiadał też przed wojną żniwiarkę,młocarnie ale też pług 2 skibowy,kultywator,siewnik i inne maszyny tego typu.Jak na nasze strony te maszyny były bardzo nowoczesne.Z budynków było gorzej bo jego wieś palila się 3 razy i musiał wszystko odbudowywać.Pod koniec jego gospodarzenia miał stodole balową pokrytą strzechą,obore kamienną pokrytą drobnym eternitem przed wojną i dom kamienny.Niestety gdy się schowali w piwnicy podczas wojny rozstrzelano innych a prapradziadek ledwo uszedł z życiem.Po tym zdarzeniu już niegospodarzył.jakiś czas później zmarł a praprababcia rozdzielila majątek na rodzeństwo mojej prababci.A ona {moja prababcia} orzeniła się z też bogatym rolnikiem bo miał on okolo 25h mieli żniwiarke przed wojną.Lecz przez choroby mojego pradziadka gospodarstwo troche się sprzedało aż do momentu gdzie ostatnie 8 ha uprawianych przez pare lat przez mojego dziadka zostało sprzedane obcemu rolnikowi przez to że dziadek miał daleko do pola pradziadków a wtedy robiono końmi i ciężko było tak daleko jeździć.A od dziadka gospodarstwo zawsze było małe mieli w górze do 7h.Mieli kierat i młocarnie.Ale jego pradziadkowie byli tkaczami i dostali lub kupili{tego nie wiem] dużą część po folwarku bo około 15-20h które też zostały rozdzielone.Dziadek niestety musiał zostać na ojcowiźnie i gospodarzyć na 4h oborze 6m stodole 8 i małej chałupie z jedną izbą.W latach 80 zbudował dom a w 88 zbudował oborostodołe.Niestety niekupił ciągnika choć byly szanse.Tak samo z polem nie rozwijał tylko kupil 1 od sąsiadki i dzierżawił reszte pola od niej{około 70arow}.Ale jak na taką biede jaka była jak on był mały to i tak się dużo rozwiną.O histori od mojego Taty opowiem w kolejnym poście.
bergman31
Posty: 1476
Rejestracja: 29 wrz 2011, 20:49

Re: RE: Historia waszego Gospodarstwa

Post autor: bergman31 »

Mars pisze: 09 lis 2013, 8:21
I tu macie chłopaki rację. Za chwile Niemcy będą nas wykupywali, jak się zwolni blokada na sprzedaż polskiej ziemi. Będą płacili spore pieniądze, które się szybko skończą i ci , którzy sprzedadzą swoją Ojcowiznę będą wyrobkami u Niemca na już nie swojej, a na niemieckiej ziemi.
Chyba coś się Twoje przepowiednie niesprawdzily. Niedaleko mnie, pewien Niemiec miał na własność (jakaś spółka z Polakiem) były PGR oraz dzierżawił jeszcze 2 byłe PGRy. Po prawie 30 latach gospodarzenia, stracił większość dzierżaw na rzecz okolicznych rolników. Kilka lat temu przeniósł się do Obwodu Królewieckiego a w Polsce gospodaruje jego syn.

W woj. warminsko-mazurskim, duńska firma po wielu latach gospodarowania, sprzedaje gospodarstwo o powierzchni ponad 400ha wraz z budynkami.
Awatar użytkownika
marek
Posty: 1658
Rejestracja: 22 gru 2009, 22:06

Re: Historia waszego Gospodarstwa

Post autor: marek »

Historia mojego gospodarstwa zatoczyła koło. W latach 20 czyli ponad 100 lat temu dziadek kupił 9 h ziemi wraz z budynkami i przeniósł się z miasta na wiś.Mam oryginalny akt notarialny pisany cyrilicą po polsku ale językiem którego się dziś raczej nie używa. Płacił rublami carskimi. Miał 5 dzieci , a przecież wtedy nie było 800 plus i też dał radę. Tuż po wojnie podzielił tę ziemię jednakowo dla każdego dziecka. Wszyscy gospodarzyli do swojej śmierci. Niestety z powodu braku następców ziemia jakiś czas leżała odłogiem. Na początku lat 2000 znalazł się dzierżawca i do dnia dzisiejszego sadzi tam warzywa. Ale ziemie te włączono do miasta i utworzono dzielnicę przemysłową. Teraz znalazła się firma budująca magazyny która chce wykupić te działki . Prace dokumentowe w toku. Czyli działki dziadka znowu zostaną razem połączone i trafią do jednego właściciela. Pewnie się dziadek z babcią ucieszą.
Awatar użytkownika
Albercik
Posty: 469
Rejestracja: 27 wrz 2012, 21:14

Re: RE: Historia waszego Gospodarstwa

Post autor: Albercik »

Albercik pisze: 07 paź 2012, 13:11 Dziadek kupił dom i gospodarkę 7 hektarów. Początkowo wszystko było robione konno, Baśka dzielnie sama dawała rade na polach. Później zakupiono Ursusa c-45, z którym też jest związanych wiele ciekawych historii. Sprzedano Ursusa żeby kupić Zetora 25. Po wielu latach dzielnej pracy sprzedano Zetorka, a dziadek dostał przydział na nowego Ursusa C-360 na którym stawiałem swoje pierwsze kroki za kierownicą i w polu. Do 60-tki komplet narzędzi: pług 3 skibowy ruski, brony lekkie i ciężkie niemiecki, przyczepa autosana D-46, kultywator, wozy i samoróbki.
Na dzień dzisiejszy uprawiamy tylko niewielki fragment, tata pracuje jako kierowca a samemu nie dam rady wszystkiego zrobić gdyż się uczę. Mam nadzieje kiedyś wrócić do uprawy.
Teraz jak mi tata opowiada o bombowcu i zetorku to aż mnie ściska, że nie mógł on sobie stać gdzieś po wiatą żeby spokojnie doczekać czasów aby go odrestaurować. *no*
Widzę wspominki innych to i u mnie przez te naście już lat się zmieniło.

Uprawiam od kilku lat całość areału ojcowizny, dziadowizny jaka ostała po komasacji pól dla PGRru. Co prawda część w dzierżawie po rodzinie ale dalej największy rolnik indywidualny na wsi :D
Zmieniło się też umaszynowienie. Trzeba było doposażyć się we wszystkie maszyny bo inni rolnicy w okolicy się wykruszają i mimo że brak ekonomii to kombajn zbożowy na podwórku stoi...
Przyszłość nie układa się w kolorowych barwach ale zobaczymy co się uradzi i co się podzieje globalnie i lokalnie.
Lubelak
Posty: 3
Rejestracja: 03 lut 2025, 19:10

Re: 2 część histori

Post autor: Lubelak »

Jak obiecałem pare dni temu,dziś opowiem historie gospodarstwa od mojego taty strony.Mój praprapraprapra{5} dziadek posiadał dwór i ziemie które uprawiali chłopi.Poźniej jego syn pracował u magnateri jako liczynik.Liczyl majątki takie tam sprawy dworu ale mieli też swój dwór i ziemie.I tak samo było z jego synem.Lecz mój prapradziadek kupil pod Wohyniem kolo radzynia podlaskiego,większość majątku bo tamci panowie wysprzedawali wszystko i mieli tam dwór kowali,parobków itp,lecz na 1 wojnie światowej gdy szły wojska wrogie gonił konie z swojego folwarku i konie go ztaranowały.A prabacia i praprababcia uciekły na zachod pod lubartów i tam mieszkały u innego Pana.A historia od mojego Pradziadka jest mało znana.Wiadomo tylko tyle że przodkowie pochodzili z pod ostrowa wielkopolskiego,później za liczne wojny dostali na smoleńszyźnie ziemie i wsie, gdzie mieszkali aż do rozbiorów,Następnie uciekli na lubelszczyzne pod lubartów.Pradziadek miał około 9ha a prababcia tylko wykształcenie i pieniądze.Tam gdzie mieszkał mój pradziadek ziemia była slaba podwórza miały po 9 metrów szerokości.A od babci strony historia jest małoznana wiadomo tylko o gospodarstwie prapradziadków i że mieli 16 ha a pradziadek byli biedni bo mieli około 2 ha.Dziadek dostał w spadku dom murowany w 1947, obore drewnainą i stodołe drewnianą.W 1972 zbudował obore.Starą stodole zostawił i stoji do dziś.A na drugim podwórzu zbudował stodłołe w 1991 roku z cegły czerwonej.Chyba w 1988 kupił T25 tego najstarszej werji bo bez rewersu.A okolo od 1989-2006 posiadał 30ha pola.Wtedy był największym gospodarzem.
ODPOWIEDZ