Ursus c 4011 - 1969 r.

[Maxim]

Dziekuję za miłe słowa. Myślę, że idealnie w punkt uchwyciłeś historię wszelkiego rodzaju maszyn z PRL-u. Z tego co mówi mój ojciec, w jednym ze znajomych POM-ów, w którym remontowano wózki widłowe Rak, w momencie kiedy taki wózek przyjeżdżał na naprawę główną był rozbierany na części pierwsze. Następnie składany wózek na nowo, ale nikt nie przejmował się tym czy dany element pochodzi z tego czy innego egzemplarza. To miało pracować. W związku z tym poza jednostkowymi egzemplarzami w większości mamy ciągniki, które są składkami. Pięknymi składakami, które pokazują kawałek historii mechanizacji polskiego rolnictwa. A co do mojego ciągnika, on będzie jeszcze długo na siebie zarabiał, bo mimo sędziwego wieku nie zawodzi.

[Maxim]

Ciągnik wyjechał już z garażu na kołach. Dzisiaj spotkała mnie przykra niespodzianka. Chciałem wymyć szkło licznika i zmyły się wszystkie grafiki

[Adam03]

Kalki mają swoje lata. Na całe szczęście da się kupić nowe szkiełka z nadrukiem, tyle że plastikowe. Przykrą niespodziankę sam ostatnio zaliczyłem, pękła mi rurka od czujnika temperatury. Przy montażu poczułem gaz i tyle go miałem...

[Maxim]

Zamówiłem nowe szkło licznika poskładałem i założyłem do ciągnika i okazało się, że wskaźnik temperatury nie działa. Po dokładnym przejrzeniu wszystkiego rurka jest przerwana. Czy dysponuje ktoś z Was sprawnym wskaźnikiem i byłby gotów odsprzedać? Kilka fotek z postępu. Kabina założona, szyby założone. Pozostała maska i dopracować szczegóły.

[qkohe155]

Ładnie wyszło. Z tyłu trochę efekt psuje górny zaczep i wspornik gniazd, ale skoro ciągnik do użytku to jak najbardziej rozumiem. Choć zaczep skoro i tak nie oryginał to bym założył od Zetora, a nie ten złom. Na uwagę natomiast zasługują oryginalne ramiona z miejscami na zawleczki, które zazwyczaj są skopane i łańcuszkami, których zwykle albo nie ma, albo nikt nie używa i są przetarte. Dobry pomysł z tym karabińczykiem, a ktoś wie czym oryginalnie się je spianało?
A co to za stelaż z przodu? Będziesz do tego mocował plandekę do oprysku na płatek?
C-4011 miały fabrycznie taką blachę nad tunelem chłodnicy?
Wskaźnik temperatury chyba da się przełożyć ze współczesnych zegarów do C-4011. A jak nie to może taniej by było kupić od Zetora, bo oni długo je kładli, a wielu handlarzy rozbiera te starsze modele na części. Z tymi ursusowymi jak widzę jest duży problem, choć u mnie jakimś cudem akurat temperatura jako jedyna oryginalna działa (choć chyba też dokładnie nie pokazuje).
A te szkło da się jakoś wyczyścić tak, żeby kalka nie zeszła?

Przeczytałem też resztę tematu i chciałem dodać co do kolorów:
Felgi niby ciemnieją, a u mnie w C-355 z 72 wręcz wyblakły, I teraz jest to bardziej 1013, ale fabrycznie pewnie faktycznie były 1015. Za to 1014 i inne ciemniejsze/żółciejsze mi się zbytnio nie podobają. W Zetorze 7211 pomalowałem wąskie koła farbą która odpowiada 1013 i nie dość, że wyglądają pięknie to nie idzie ich odróżnić od oryginalnych przednich.
Wentylator fabrycznie był czerwony, czy to własna wizja?

[Maxim]

Ten zaczep jest zamontowany odkąd pamiętam. Ciągnik został zakupiony w 1977 r., i z tego co mi wiadomo nie był zmieniany przez dziadka. Z resztą tak naprawdę przez te wszystkie lata u nas ciągnik nie przechodził większych modyfikacji. No może poza wymianą podnośnika z dźwigienka na ten bez nad czym bardzo ubolewam, ale było to robione ponad 20 lat temu i wtedy nikt nie myślał w kategoriach zachowania oryginalności, a wyłącznie użyteczności. Jeśli chodzi o łańcuszek spinający to zamiast karabińczyka dawniej z każdej strony były haczyki, i było to spinane w ten sposób, że tymi haczykami łapało się za ogniwko łańcucha z jednej i z drugiej strony. Z tyłu nie ma jeszcze założonej listwy dolnego zaczepu bo przy opryskiwaczy zawadza o osłonę wałka wom. Ten stelaż spełnia dwie role. Pierwsza to mocowanie do obciążników tylnych jako dodatkowy balast, bo bez tego niestety przód podnosi, a druga tak jak piszesz mocowanie do plandeki przy oprysku na opadanie płatka. A co do tych wskaźników to z tego co się orientuję to te z rozbiórki często gęsto są uszkadzane podczas demontażu właśnie poprzez ułamanie rurki.

[qkohe155]

Jak na taki wiek to podejrzanie dobrym stanie ten zaczep. Teraz sobie przypomniałem, że gdzieś widziałem te haczyki, może w instrukcji, ale na skuteczne to one nie wyglądały.
A na płatek mocujesz prawdziwą plandekę, folię, czy gumę? Bo u nas co prawda zazwyczaj pryska wujek samojezdną samoróbką z RS09 (ma ich 3, a że idzie na emeryturę i sezon się zaczyna to pewnie zaraz któryś znów będzie na OLX), ale jak mamy małe kawałki to pryskamy sami, a folia się ostatnio podarła i właśnie myślę z czego zrobić nową? I też chcę teraz zrobić zawiniętą przed maskę, bo stara była za krótka i zawsze chłodnica i nie tylko zawalona płatkami. Nawet cyklon do połowy pełen, więc pewnie wiesz, że trzeba kontrolować, bo w Ursusie nieprzeźroczysty.

[Maxim]

Plandeka. Jak będzie zainstalowana to zrobię zdjęcia i wrzucę. Dziadek bardzo dbał o ten ciągnik stąd wiele rzeczy przetrwało do dzisiaj w naprawdę dobrym stanie. Wbrew pozorem te haczyki dobrze się sprawowały. Zmieniliśmy je dopiero na karabińczyk po tym jak jeden haczyk przetarł się i ułamał. A wracając do wentylatora to u mnie pod trzema warstwami szarego był czerwony i pod tym czerwonym podkład. Gdzieś też czytałem, że były czerwone i dlatego jest czerwony.

[Maxim]

Dla tych, którzy pytali o uchwyt i osłonę do oprysku rzepaku.

[qkohe155]

Wygląda na dobrze przemyślaną, będę się inspirował. Przy przechyle osi nie ma problemu? Pryskaliście bez maski? Specjalnie, czy jeszcze nie skończona?

[Damian88]

Mam podobny sposób przy oprysku na płatek, temperatura silnika w porządku jedynie zostaje małe obmycie po akcji

[qkohe155]

Widzę, że ta tańsza plandeka i bez stelaża, wytrzymuje? Ja będę celował w coś jak Maxim. Nawet znajomy ma na zbyciu pas dobrej plandeki, ale chyba za wąska bo 1,2m.

[Damian88]

Na spokojnie przeleci kilka sezonów, moim areałem ok 3ha rzepaku

[qkohe155]

U mnie 6ha.
A tłumik do C-355 masz z Raszkowa? Długo, jesteś zadowolony? Robią też suprowskie i ja się przymierzam do wersji przedłużanej. Słyszałem opinie, że są głośne i chyba potrafią pęknąć, ale teraz zmienili technologię.

[Damian88]

Miałem od nich suprowski, był ok. Znajomemu zamawiałem do 3P i też nie narzeka. Ja mam tłumik Zetorowski od tego sprzedawcy i to już chyba 4 lub 5 rok

[Maxim]

Ta plandeka u nas jest używana 3 sezon i kompletnie nic się z nią nie dzieje.