Ursus C-325A z 1960roku

Wszystko o naszych Ursusach
Awatar użytkownika
damber
Posty: 2571
Rejestracja: 29 lis 2009, 19:18
Kontakt:

RE: Ursus C-325A z 1960roku

Post autor: damber »

Odpalanie po remoncie - bezcenne :)
Facebook. old URSUS tractor
bossmann
Posty: 2141
Rejestracja: 22 paź 2011, 17:59

RE: Ursus C-325A z 1960roku

Post autor: bossmann »

Swietnie. Kolor korpusu ladny i ciapek pali .... chlodnica z zeluzją to oryginał tak ze sklepu czy jak? A regulacja linką? Czy manualnie samemu ?
mlo_dy
Posty: 46
Rejestracja: 08 gru 2013, 22:46

RE: Ursus C-325A z 1960roku

Post autor: mlo_dy »

Chłodnica oryginalna, a zaluzja manualna .
bossmann
Posty: 2141
Rejestracja: 22 paź 2011, 17:59

RE: Ursus C-325A z 1960roku

Post autor: bossmann »

Poprostu reką ustawiasz wysokość i zaczepiasz poprzeczke na danej wysokosci? Czy ustawia sie ja wiosna lato jesień zima ?
mlo_dy
Posty: 46
Rejestracja: 08 gru 2013, 22:46

RE: Ursus C-325A z 1960roku

Post autor: mlo_dy »

Ręką ustawiasz wysokość na zaczepach.



Teraz odpala jeszcze lepiej !! dosłownie na dotyk. trochę przy tym siedziałem w weekend ale doszedłem do tego z tatą.trzeba było przyśpieszyć na pompie. i sprężynę też znalazłem, znaczy wujek pod Sandomierzem, ale najważniejsze, że już do mnie idzie! Niestety zabawa z blachami trochę poczeka... Dopiero za miesiąc wracam do domu..
Cicioll89
Posty: 5
Rejestracja: 26 mar 2014, 20:29

RE: Ursus C-325A z 1960roku

Post autor: Cicioll89 »

Witam też posiadam c-325a z 60r i mam problem z panewkami od kola zamachowego, miałem duzy luz na wale ściągałem miske i wyleciał jeden pół pierscien z panewki czy nie powinno byc 4 ?? czy ktoś założył złe panewki prosze o pomoc :D
Awatar użytkownika
chrapek3011
Posty: 4000
Rejestracja: 23 lip 2011, 20:44

RE: Ursus C-325A z 1960roku

Post autor: chrapek3011 »

To zależy jaki jest to silnik.Czy oryginalny C-325,328 na panewkach grubościennych czy blok C-330 już na panewkach cienkościennych,co nie byłoby dziwne w przypadku półpierścieni,choć w C-330 muszą być cztery sztuki.

Kiedyś była taka opcja półpierścieni do C-325/328 i pierwszych C-330 na panewkach grubościennych.Na teraz nie mogę znaleźć tych informacji.Panewki ostatniego łożyska po prostu były bez tych kołnierzy ustalających a w zamian były dodatkowo półpierścienie.A może się po prostu panewka przepiłowała i wyleciał sam kołnierz.
Cicioll89
Posty: 5
Rejestracja: 26 mar 2014, 20:29

RE: Ursus C-325A z 1960roku

Post autor: Cicioll89 »

silnik orginalny 100% 325 ale tylko jedna czesc kołnierza by wyleciała ?? z dwóch stron powinien byc kołnierz na panewce ?? :D i czy dokupie jeszcze taka panewke po drugim szlifie
Awatar użytkownika
chrapek3011
Posty: 4000
Rejestracja: 23 lip 2011, 20:44

RE: Ursus C-325A z 1960roku

Post autor: chrapek3011 »

Tak,mogła wylecieć jedna część.Od luzu poosiowego wału mogło ją zfrezować.Panewki grubościenne do kupienia bez problemu każdy szlif.
Cicioll89
Posty: 5
Rejestracja: 26 mar 2014, 20:29

RE: Ursus C-325A z 1960roku

Post autor: Cicioll89 »

no tak ale druga była by na panewce a jej niema i teram sie zastanawiam czy ktos zrobił fuszerę i dał tylko jeden pół pierscien bo niemiał panewek kołniecrzowy dał bys rade sprawdzic jakie maja byc w rzeczywistości
Awatar użytkownika
chrapek3011
Posty: 4000
Rejestracja: 23 lip 2011, 20:44

RE: Ursus C-325A z 1960roku

Post autor: chrapek3011 »

Ostatnia półpanewka górna i dolna ustalająca powinna być z kołnierzem z jednej i drugiej strony.I co do tego nie ma żadnych wątpliwości.Średnica czopa powinna wynosić na drugi szlif R050--79,50mm,-0,080,-0100.Szerokość czopa ustalającego powinna wynosić 48,6mm,+0,1.
Cicioll89
Posty: 5
Rejestracja: 26 mar 2014, 20:29

RE: Ursus C-325A z 1960roku

Post autor: Cicioll89 »

a czy dokupię jedna panewke tzn dwie połówki panewki na ostatnie lożysko czy musze kupic cały komplet 6szt ?? jeżeli tak to daj mi namiary z góry dziekuje
Awatar użytkownika
chrapek3011
Posty: 4000
Rejestracja: 23 lip 2011, 20:44

RE: Ursus C-325A z 1960roku

Post autor: chrapek3011 »

Tylko cały komplet.Chyba że ktoś ma leżeć ze starych zapasów na sztuki,w co wątpię.
Cicioll89
Posty: 5
Rejestracja: 26 mar 2014, 20:29

RE: Ursus C-325A z 1960roku

Post autor: Cicioll89 »

no właśnie wszedzie obdzwoniłem i tylko komplety i chyba bede musiał cały kąplet wymienić i z głowy
dzieki za pomoc
Szam
Posty: 132
Rejestracja: 28 paź 2014, 11:19

RE: Ursus C-325A z 1960roku

Post autor: Szam »

Jest piękny, aż za piękny żeby był użytkowy :D
mlo_dy
Posty: 46
Rejestracja: 08 gru 2013, 22:46

RE: Ursus C-325A z 1960roku

Post autor: mlo_dy »

dzięki :) jeszcze w planach zmiana pompy na pompę z odprężnikiem. No i dokończenie dachu, mam tylko przednią szybę otwieraną do góry. chyba tylko przednia w nich była ?
Awatar użytkownika
kupiec
Posty: 66
Rejestracja: 09 gru 2013, 14:37

RE: Ursus C-325A z 1960roku

Post autor: kupiec »

Szam napisał/a:
Jest piękny, aż za piękny żeby był użytkowy :D
Bez urazy,ale daleko mu do oryginału, plastikowe lampki z tyłu co to jest?wężyk gumowy do zegarka ciśnienia? ..........niby nic ale:o
mlo_dy
Posty: 46
Rejestracja: 08 gru 2013, 22:46

RE: Ursus C-325A z 1960roku

Post autor: mlo_dy »

Nie uraziło mnie to wcale, po prostu jeśli można było coś "ulepszyć" typu wąż od ciśnienia czy alternator to to zrobiłem;) chętnie zobaczę jaki kolega projekt zrobił/ukończył;)

Dzisiejszy łup z auto-złomu to sprężyna pod siedzenie do ursusa oraz kompletna maska wraz ze znaczkiem Ursusa do C-308 :D koszt? 25zł
Awatar użytkownika
kupiec
Posty: 66
Rejestracja: 09 gru 2013, 14:37

RE: Ursus C-325A z 1960roku

Post autor: kupiec »

Alternator zgoda,prądu już nie zabraknie.Zamontowalem także u siebie,jestem zwolennikiem ulepszeń ale takich żeby nie rzucały się mocno w oczy.Ogólnie robię pod oryginał w miarę możliwości finansowych.Na razie ciapek w kompletnej rozsypce więc nie ma się czym chwalić,będzie oczywiście jakaś relacja zdjeciowa.To już nie o to chodzi, ale nie pociskaj kitu typu: ,,wszystkie części w 100 % oryginalne"
To nie tylko ,,Bąk" i prądnica...
Pierwszy właścicielem też raczej nie jesteś...

Wiadomo, każdy swoje zachwala żeby sprzedać.Jakoś dodało mój post do kolegi ~kupiec. *eek*
Wiec żeby była jasność:
kupiec napisał:
Alternator zgoda,prądu już nie zabraknie.Zamontowalem także u siebie,jestem zwolennikiem ulepszeń ale takich żeby nie rzucały się mocno w oczy.Ogólnie robię pod oryginał w miarę możliwości finansowych.Na razie ciapek w kompletnej rozsypce więc nie ma się czym chwalić,będzie oczywiście jakaś relacja zdjęciowa.

Pawelc-328- napisał:
To już nie o to chodzi, ale nie pociskaj kitu typu: ,,wszystkie części w 100 % oryginalne"
To nie tylko ,,Bąk" i prądnica...
Pierwszy właścicielem też raczej nie jesteś...

Wiadomo, każdy swoje zachwala żeby sprzedać.
ODPOWIEDZ