Aparaty cyfrowe - czyli czym uwieczniamy zabytki

Rozmowy nie na temat
Awatar użytkownika
Wicher
Posty: 2087
Rejestracja: 27 lis 2011, 14:16
Lokalizacja: Garbów, Lubelskie

RE: Aparaty cyfrowe - czyli czym uwieczniamy zabytki

Post autor: Wicher »

O, nawet nie wiedziałem o istnieniu tego tematu ;D
Ja mniej więcej rok temu za 180 złotych zakupiłem na allegro powystawówkę - kompaktowego kodaka M 381. Podstawowym kryterium przy wyborze była oczywiście cena. Szczerze mówiąc nie spodziewałem się wielkich cudów. 5 krotny zoom optyczny i 12 mpx na nikim nie robiło wrażenia już rok temu... Znajomi zajmujący się fotografią odradzali, ale zaryzykowałem i jestem bardzo zadowolony.

Zalety:
-Dobra jakość zdjęć,
-Duża ilość programów tematycznych
-Banalna obsługa
-Duży i jasny wyświetlacz z trybem oszczędzania energii
-Slot kart SD (u mnie pracują karty micro SD z adapterem i nie ma z tym żadnych problemów)
-Wewnętrzny, bardzo wytrzymały akumulator (przez rok ładowałem go może z 5 razy(!))
-bardzo niska cena (w tej chwili 175 złotych na allegro, oryginalny akumulator 20 złotych, karta pamięci 20 złotych)
-dość solidna obudowa

Sprzęt ma jednak troszkę wad, ale może ujawniają się tylko w moim użytkowaniu:
-refleksy na szybce wyświetlacza utrudniają zrobienie zdjęcia,
-aparat bardzo wrażliwy na wstrząsy co powoduje rozmazanie zdjęcia przy naciskaniu na spust migawki (radzę sobie z tym stosując 2 sekundy samowyzwalacza)
-jasna obudowa trudna do utrzymania w czystości(to czysty przypadek że jest jasnoniebieski, na pewno są inne, ale paluszki w smarze się na nim perfekcyjnie odbijają)

Szczerze mogę każdemu polecić taki sprzęt, jak i jego wcześniejszą wersję m 380, która różni się tylko nieco mniejszą matrycą. Doskonała sprawa do wożenia w samochodzie, do zdjęć przedmiotów na Allegro, albo na wyprawy do lasu.
Rolnik amator, wiejski mechanizator ;)
C330 '70, Claas Columbus '69, S320 i masa drobnicy ;)
ODPOWIEDZ