Problem z podnośnikiem...

Forum ciągników naszych południowych sąsiadów
Awatar użytkownika
rafal
Posty: 1457
Rejestracja: 26 cze 2006, 15:02

RE: Problem z podnośnikiem...

Post autor: rafal »

chodzi oczywiscie o obciązniki wewnętrzne na przednie felgi
Awatar użytkownika
felek
Posty: 143
Rejestracja: 23 lip 2006, 21:32

RE: Problem z podnośnikiem...

Post autor: felek »

Właśnie takie obciążniki założyłem ostatnio do mojego 25A. Kazdy waży 20 kG razem 80. Myślę że już przód nie będzie się tak łatwo unosił. Jak na stromym podjeżdzie koła wyskoczą na metr w górę to wszystkie włosy też stają dęba, kilka razy to przeżyłem.
Jest trochę pracy z założeniem, gdyż trzeba wytrasować i wywiercić w felgach otwory i to bez odkręcania kół. W boćkach widziałęm felgi z fabrycznymi otworami, ale dziadki chyba żadne nie były z dziurami.
Obciążniki kupiłem na złomie, ale musiałem się za nimi troche nachodzić. Jak wiosną pojadę do lasu to zapewne odczuję różnicę.

Pozdrawiam
Awatar użytkownika
Deleted_User
Posty: 2796
Rejestracja: 01 sty 1970, 1:00

RE: Problem z podnośnikiem...

Post autor: Deleted_User »

no ja nie posiadam obciaznikow ale az tak bardzo to przodu nei dzwigalo w c 330 bardziej dzwiga bo jest krotsza. nie wiem jaka bedzie waga takiego siewnika jak zrobie ale te konne maja chyba mniejsza skrzynie zasypowa niz typowe do ciagnikow. Zobacze co to wyjdzie ale napierw i tak musze go jakos wyremontowac
Awatar użytkownika
Jacek ze Skansena
Posty: 2786
Rejestracja: 17 paź 2006, 11:22

RE: Problem z podnośnikiem...

Post autor: Jacek ze Skansena »

Czy możecie opisać te felgi na przednie koła bo naprawdę nic nie wiem o ich istnieniu i jak niby miały być zakładane. A może ktoś je dorobił???????
Awatar użytkownika
Deleted_User
Posty: 2796
Rejestracja: 01 sty 1970, 1:00

RE: Problem z podnośnikiem...

Post autor: Deleted_User »

to nie sa inne felgi tylko zakalda sie obciazniki na felgi przednie. obciazniki mocowane sa od wewnetrznej czesci felgi na obydwu przednich koloach w celu dociązenia przodu ciagnika
Awatar użytkownika
felek
Posty: 143
Rejestracja: 23 lip 2006, 21:32

RE: Problem z podnośnikiem...

Post autor: felek »

Może niezbyt jasno opisałem sposób montażu obciążników i stąd te wątpliwości.
Obrazek
Obrazek
Obciążniki posiadają dwa gwintowane otwory M-12. W feldze trzeba zrobić otwory 12,5 mm. Problem jest z miejscem ich wywiercenia.
Ja w jednym obciązniku pogłębiłem na wylot wiertłęm 10mm istniejące gwintowane otwory . Widać je na dolnym obciążniku. Ten obciążnik posłużył za szablon, przez otwory zaznaczałem pisakiem miejsca wiercenia na feldze. Trzeba jeszcze pamiętać, żeby kalamitka piasty znalazła się pomiędzy obciążnikami.

Pozdrawiam
Awatar użytkownika
Jacek ze Skansena
Posty: 2786
Rejestracja: 17 paź 2006, 11:22

RE: Problem z podnośnikiem...

Post autor: Jacek ze Skansena »

Felek czy te obciążniki nie są przypadkiem od Ursusa C 325? Mi chodziło wczesniej o informacje o orginalnych obciążnikach. Mam rozumieć, że te adoptowałeś z innego pojazdu?
Awatar użytkownika
felek
Posty: 143
Rejestracja: 23 lip 2006, 21:32

RE: Problem z podnośnikiem...

Post autor: felek »

Dokładnie jeden z nich jest z C -325 a pozostałe z C 328, ale nie widać żadnej różnicy. Nawet pozostałeści farby były na nich jednakowe.
W idziałen w Zetorze 25K oryginalne cieżarki i wizualnie to chyba z takiej samej formy.
Awatar użytkownika
Jacek ze Skansena
Posty: 2786
Rejestracja: 17 paź 2006, 11:22

RE: Problem z podnośnikiem...

Post autor: Jacek ze Skansena »

To teraz jestem w domu. Mi udało sie dostac od jednego Pana trzy sztuki połówek do C 25 i dlatego pytałem bo są podobne własnie do prezentowanych. szykam czwartej połówki obciążników bo U 25 jest strasznie lekki. Kolega ruszając staje do góry a to nie jest wskazane.
Awatar użytkownika
Deleted_User
Posty: 2796
Rejestracja: 01 sty 1970, 1:00

RE: Problem z podnośnikiem...

Post autor: Deleted_User »

Felek ale z tymi obciażnikami to z kierownica pewnie sie trzeba niezle napracowac w manewrowaniu co??:)) ja mam w swoim zalożona galke na kierownicy ale sa male luzy hehe:))
Awatar użytkownika
felek
Posty: 143
Rejestracja: 23 lip 2006, 21:32

RE: Problem z podnośnikiem...

Post autor: felek »

Bardzo mało jeździłem z obciążnikami, ale różnicy w skrętach nie zauważyłem. Układ kierowniczy nie jest dodatkowo obciążony, nacisk osi na zwrotnicach sie nie zmienił. Gorzej byłoby z ciężarem centralnym dociążającym oś.
Awatar użytkownika
rafal
Posty: 1457
Rejestracja: 26 cze 2006, 15:02

RE: Problem z podnośnikiem...

Post autor: rafal »

No właśnie tak jak mówi Felek, układ kierowniczy w zasadzie nie powinien odczuwać dociążenia. Podobnie tez zaleca się zalewanie kół wodą, gdyż uzyskujemy dociążenie a nie obciązamy układu jezdnego.
Gorzej gdy obciązniki wędrują na ramę ciągnika.
Awatar użytkownika
felek
Posty: 143
Rejestracja: 23 lip 2006, 21:32

RE: Problem z podnośnikiem...

Post autor: felek »

Zgadzam sie z Rafałem. Obciążenie kół nie jest wyraźnie odczuwalne na kierownicy. Masa ciągnika zwiększa się znacznie ale nacisk na oś pozostaje be zmian. Przyczepnośc kół w ciężkich warunkach znacznie wzrasta. Ale najważniejszym elementem jest zmniejszenie podnoszenia przodu ciągnika szczególnie przy dociążeniu listwy zaczepowej. ja zmuszony warunkami doszedłem już do wprawy w powolnym opuszczaniu przodu ciągnika. Znam dwa przypadki "rozpołowienia" Zetora 25 przy takich wyskokach. w jednym przypadku pomógł mu sam właściciel dzieląć gumówką pokrywę skrzyni biegów na dwie części, po to aby był łatwiejszy dotęp. Pierwszy wyjazd po tym "usprawnieniu" podzielił mu zetorka w najmniej oczekiwanym miejscu. Ale to już inny temat.
Awatar użytkownika
rafal
Posty: 1457
Rejestracja: 26 cze 2006, 15:02

RE: Problem z podnośnikiem...

Post autor: rafal »

Niezły racjonalizator z tego właściciela :lol:
Awatar użytkownika
felek
Posty: 143
Rejestracja: 23 lip 2006, 21:32

RE: Problem z podnośnikiem...

Post autor: felek »

Teoretycznie można mu było przyznać rację. Pokrywa ta co pod nogami zdejmowana osobno to byłby duży plus. Dobra regulacja hamulca itp. Niestety praktyka szybko weryfikuje "udoskonalenia"
Sam wprowadziłem parę udogodnień ale nigdy naruszających konstrukcję.
Awatar użytkownika
Mirek
Posty: 195
Rejestracja: 09 paź 2006, 19:18

RE: Problem z podnośnikiem...

Post autor: Mirek »

Czy ktoś może mi powiedzieć jaki olej wlać do podnośnika?Ja mam teraz Lux,ale wydaje mi się za rzadki,ze względu na zużycie pompy,zaworków itd.Chcę wlać Hipol,ale niewiem czy to dobry pomysł.
Awatar użytkownika
Jacek ze Skansena
Posty: 2786
Rejestracja: 17 paź 2006, 11:22

RE: Problem z podnośnikiem...

Post autor: Jacek ze Skansena »

Powinien być hydrauliczny.Plecak od podnosnika nie łaczy się ze skrzynia od dyfra jak mi sie wydaje a jest tylko dokręcan y.
Awatar użytkownika
Deleted_User
Posty: 2796
Rejestracja: 01 sty 1970, 1:00

RE: re

Post autor: Deleted_User »

Mirek napisał/a:
Czy ktoś może mi powiedzieć jaki olej wlać do podnośnika?Ja mam teraz Lux,ale wydaje mi się za rzadki,ze względu na zużycie pompy,zaworków itd.Chcę wlać Hipol,ale niewiem czy to dobry pomysł.
niewiem co to za olej LUX ale zdecydowanie wlej HIPOL15

ps
jaki to ciagnik??
Awatar użytkownika
Mirek
Posty: 195
Rejestracja: 09 paź 2006, 19:18

RE: Problem z podnośnikiem...

Post autor: Mirek »

Mój ciągnik to Zetorek 25k:D (zdjęcia sa w galerii). No to wleje hipol i mam nadzieje że bedzie lepiej podnosił:yes:
Awatar użytkownika
felek
Posty: 143
Rejestracja: 23 lip 2006, 21:32

RE: Problem z podnośnikiem...

Post autor: felek »

Mirku warto może sprawdzić olej hydrauliczny. Ma on podobną gęstość w róznych temperaturach. Hipol ciepły jest chyba rzadszy ale zimny zdecydowanie gęsciejszy.
Sprawdź czy jest to zużyta pompa, czy siłownik.
ODPOWIEDZ