działam dalej
resory osadzone , nowe swoznie , tulejki (jednak rezoteks) , slizgi , blachy kasujące luz piór resorow przednich w tylnych ślizgach .
z tyłu nieco gorzej , musze dorobic blachy róznej grubosci zeby ten luz wykasowac - ale rysunek do wyciecia już w AutoCadzie jest
bębny po przetoczeniu czekają na lakier wierzchni
dziś demontaż - zwrotnice - za duże luzy więc jednak trzeba się dobrać do swożni/tulejek - jeszcze nie wiem jak to pójdzie
i montaż : hamulce ,
w międzyczasie składam w garażu silnik , blacharz paprze się z blaszkami , doklepywaniem , doginaniem i dogniataniem :p ,
felgi niedługo wyjada do montazu opon , niestety porzadnych 825/20 tak żeby chciały do mnie przyjechac nadal nie ma - a szkoda mi poświecac dnia na wyjazd , nawet w deszczu walcze przy ramie - bo jest do grzebać jak widać .