tak czytam wszystkich wypowiedzi tutaj i dochodzę do wniosku że tylko i wyłącznie handlarze oszukują .... może i coś w tym jest jak ktoś myśli że kupi ciągnik idealny który kosztuje np po cenie rynkowej 10 tyś a uda mu sie kupić podobny za 8 tyś to może być pewny tego że ulokuje w niego 2 tyle
Chciałbym tu tylko stwierdzić jeden fakt że właściciele też nie są nieskazitelni owszem można trafić na uczciwą osobę która przedstawi swój towar jak najdokładniej i jak najbardziej wiarygodnie (co też się zdarza u handlarzy) bo nie każdy człowiek jest taki sam a wrzucając wszystkich do "jednego worka" jest po prostu nie dobre i nieodpowiednie

Miałem już kilka okazji przekonać się jak to właściciel jest uczciwy np taka sytuacja
rozmawiam z gościem który ma ciągnik ponad 20 lat pytam czy nie jest nigdzie uszkodzony spawany czy też klejony on zarzeka sie że nie jest nigdzie zajeżdżam na miejsce po przejechaniu 300km podchodzę do ciągnika a tam silnik spawany podnośnik spawany skrzynia uszkodzona .... a gdy pokazuje to właścicielowi on mi mówi że przecież to nie przeszkadza w użytkowaniu on tak jeździ już bardzo długo ....i to nie była od samego początku żadna okazja cena rynkowa ....
więc z tego wniosek nie należy zbytnio ani jednym ani drugim ufać (nie należy popadać w tak zwane skrajności) trzeba mieć swój rozum i wiedzę podstawową chociaż na ten temat lub zabrać na oględziny DOBREGO mechanika:D