Zetor 3011. Może kupię

Forum ciągników naszych południowych sąsiadów
dawid25
Posty: 356
Rejestracja: 09 gru 2011, 20:39

RE: Zetor 3011. Może kupię

Post autor: dawid25 »

Nowy lakier i gumy to nie remont, ale tak handlarze kombinują. Wyciągną takiego z krzaków, położą nowy lakier zmienią opony ewentualnie oleje. I cenią powyżej 10 000zł. A później zaczynają się schody bo to przestało chodzić tamto. Tak mieli poprzedni właściciele mojego zetora 25. Kupili C-330 dzień wcześniej przed kupnem przez mnie ich Zetora 25. I co na drugi dzień w polu przy orce płyn poszedł do oleju i tyle. Okazało się że blok był zrobiony tylko tak aby było. I wystarczyło abym dzień zwlekał to by już nie sprzedali Zetora. I to co wzięli za nie go, wsadzili do C 330. O i to tak jest z handlarzami.
Na dzień dzisiejszy i po waszych odpowiedziach stwierdzam że jednak niema sensu się pchać w to, aż tak to mi nie jest potrzebny. Zważywszy na to że nie chciał bym dokładać sporych pieniędzy do niego. Mam inne wydatki :)
mikotajl
Posty: 239
Rejestracja: 02 kwie 2014, 18:15

RE: Zetor 3011. Może kupię

Post autor: mikotajl »

tak czytam wszystkich wypowiedzi tutaj i dochodzę do wniosku że tylko i wyłącznie handlarze oszukują .... może i coś w tym jest jak ktoś myśli że kupi ciągnik idealny który kosztuje np po cenie rynkowej 10 tyś a uda mu sie kupić podobny za 8 tyś to może być pewny tego że ulokuje w niego 2 tyle :D
Chciałbym tu tylko stwierdzić jeden fakt że właściciele też nie są nieskazitelni owszem można trafić na uczciwą osobę która przedstawi swój towar jak najdokładniej i jak najbardziej wiarygodnie (co też się zdarza u handlarzy) bo nie każdy człowiek jest taki sam a wrzucając wszystkich do "jednego worka" jest po prostu nie dobre i nieodpowiednie :)
Miałem już kilka okazji przekonać się jak to właściciel jest uczciwy np taka sytuacja
rozmawiam z gościem który ma ciągnik ponad 20 lat pytam czy nie jest nigdzie uszkodzony spawany czy też klejony on zarzeka sie że nie jest nigdzie zajeżdżam na miejsce po przejechaniu 300km podchodzę do ciągnika a tam silnik spawany podnośnik spawany skrzynia uszkodzona .... a gdy pokazuje to właścicielowi on mi mówi że przecież to nie przeszkadza w użytkowaniu on tak jeździ już bardzo długo ....i to nie była od samego początku żadna okazja cena rynkowa ....
więc z tego wniosek nie należy zbytnio ani jednym ani drugim ufać (nie należy popadać w tak zwane skrajności) trzeba mieć swój rozum i wiedzę podstawową chociaż na ten temat lub zabrać na oględziny DOBREGO mechanika:D
jacek0106
Posty: 685
Rejestracja: 11 lut 2012, 19:38

RE: Zetor 3011. Może kupię

Post autor: jacek0106 »

W nowych traktorach też się wszystko wali jak tylko minie gwarancja. Dzisiaj takie czasy nastały że na każdym kroku "brat brata w tyłek harata".
dawid25
Posty: 356
Rejestracja: 09 gru 2011, 20:39

RE: Zetor 3011. Może kupię

Post autor: dawid25 »

Nie oszukujmy się, gdybyśmy dobrze w Kraju zarabiali, stać by nas było na dogodne życie, ludzie by nie kombinowali. A tak każdy chce w jakiś sposób zarobić aby żyć. I jak by nie było kombinują. Nie oczekujmy od maszyn które mają po 40 lat sprawności tych z wyjeżdżających z fabryki. Dlatego każdy szuka tak zwanej okazji, a może faktycznie jest tak, jak pisze sprzedawca w ogłoszeniu :) Podobnie jest z samochodami. Wierzymy że ma 195 000km auto które ma 15 czy 10 lat. Chodź tak naprawdę ma przejechane o wiele więcej. My Polacy nauczyliśmy się że najważniejszy jest wygląd co tam silnik czy zawieszenie, ważne że ładnie prezentuje się pod kościołem :) I tak samo z ciągnikami oby jechał ale musi ladnie wyglądać. Odświeżony ciągnik się prezentuje wszystko się świeci, no i można się pochwalić przed sąsiadem.
ODPOWIEDZ