Jak miałem padnięty silnik w Boćku, też sporo osób 'doradzało' ma przeróbkę na silnik od c330, że niby silnik 2500zł, ale do tego dolicz sobie flansze, sprzęgło kpl od c330, przeróbkę wałka sprzęgłowego, dorobienie jakiejś przejściówki żeby do cilnika c330 zamocować przednią oś od Bociana, ew zakup osi od 30-tki, wtedy pasowało by Ci zmienić też chłodnicę i maskę, żeby to jakoś sensownie wyglądało. Tak czy siak roboty w cholere i trochę... *helpless*
Osobiście odradzam. Ja mam teraz wyremontowany oryginalny silnik i nie żałuję

Poza tym bądź co bądź pozostał w oryginale i na wartości raczej nie straci :p
Zetor 25K - 1953; Dolpima PS290 - 1988 (chyba); Dezamet ... - 1988; Żuk A06 - 1980; MF70 - 1980 i 1989; HakoTrac T6 - 1963; Dzik 2 - 1969; Ursus C-355 - 1972; Hakotrac T8 - 1965;