T-25 Władimirec - różne problemy

[pawel1976]

Wiesiek napisał/a:
Wlej więcej paliwa!

Już to przerabiałem paliwa ma w baku około 25l czyli pół baku pompa paliwowa (zasilająca) nowa ciągnie jak cholera

[Bolszewik]

Rozumiem że nie ma żadnej możliwości że gdzieś jest nieszczelny układ paliwowy ?

Spotkałem się z sytuacją gdy rurka w baku była pęknięta w połowie wysokości po szwie. Wyjmij ją i sprawdź czy nie ma podobnej niespodzianki.

Sprawdzałeś "magiczną" śrubkę, tą która łączy nadmiar z wtrysków z filtrami paliwa. Jeśli ma duży otworek silnik nie wejdzie na obroty. Otwór powinie mieć około 0,1 mm.

[pawel1976]

Bolszewik napisał/a:
Rozumiem że nie ma żadnej możliwości że gdzieś jest nieszczelny układ paliwowy ?

Spotkałem się z sytuacją gdy rurka w baku była pęknięta w połowie wysokości po szwie. Wyjmij ją i sprawdź czy nie ma podobnej niespodzianki.

Sprawdzałeś "magiczną" śrubkę, tą która łączy nadmiar z wtrysków z filtrami paliwa. Jeśli ma duży otworek silnik nie wejdzie na obroty. Otwór powinie mieć około 0,1 mm.

Rurka sprawdzona ciśnieniowo trzyma - magiczna śrubka nowa otwór 0.1 mm , zastanawiam się nad układem ale jak pisałem wymienione wszystkie podkładki i nowe węże paliwowe to powinno być szczelne. Przyszło mi do głowy że wiesza się zawór w głowicy ale jak to sprawdzić?

[Bolszewik]

Rozhartowałeś miedziane podkładki ?

Zawieszony zawór.... albo stuki, albo możliwość obrócenia wałem. *no*
Może nie domyka Ci odprężnik ?

[pawel1976]

Bolszewik napisał/a:
Rozhartowałeś miedziane podkładki ?

Zawieszony zawór.... albo stuki, albo możliwość obrócenia wałem. *no*
Może nie domyka Ci odprężnik ?

Odprężnik domyka co masz na myśli pisząc o rozhartowaniu podkładek.
Przyszedł mi do głowy czarny scenariusz - pęknięta głowica lub wyrobiony wałek z krzywkami.

[marek]

Zawór może się zawieszać przy zbyt małym luzie w prowadnicy i gdy się nagrzeje czyli rozszerzy .Jak to sprawdzić.Na pewno grzybek tego zaworu będzie bardziej okopcony niż pozostałe.Po za tym pozostaje tylko rozpięcie zaworów i sprawdzenie czy lekko poruszają się w prowadnicach.Zobacz czy klawiatura ma dobre smarowanie.Może jak składałeś przytkał się kanał.Nie znam sposobu smarowania klawiatury.pewnie rurką, bo władka widuję na polu sąsiada jakieś 500 m od domu.Ma takie cudo.

[pawel1976]

marek napisał/a:
Zawór może się zawieszać przy zbyt małym luzie w prowadnicy i gdy się nagrzeje czyli rozszerzy .Jak to sprawdzić.Na pewno grzybek tego zaworu będzie bardziej okopcony niż pozostałe.Po za tym pozostaje tylko rozpięcie zaworów i sprawdzenie czy lekko poruszają się w prowadnicach.Zobacz czy klawiatura ma dobre smarowanie.Może jak składałeś przytkał się kanał.Nie znam sposobu smarowania klawiatury.pewnie rurką, bo władka widuję na polu sąsiada jakieś 500 m od domu.Ma takie cudo.

Zawory chodzą lekko w prowadnicach , smarowanie jest bo sprawdzałem przy ściągniętych pokrywach , po zapaleniu silnika po około 30s. podaje olej na klawiaturę.

[pop]

Witam.Z przeczytanych relacji wynika,że
-zaraz po uruchomieniu silnika jest ok
-po kilkunastu minutach pracy zaczyna się problem z mocą i obrotami(czy na wolnych obrotach bez obciążenia silnik pracuje prawidłowo?)
-czy jeśli wyłączysz silnik w tym czasie,kiedy są te zakłócenia,to zapala bez problemów,a jeśli tak,to czy zaraz po uruchomieniu silnik wchodzi na obroty jakby było wszystko w porządku i po pewnym czasie wraca problem.
Układ paliwowy Wladymirca,to wyjątkowo wredny typ i wie,to każdy użytkownik.Jesli miałbym Ci w tej chwili doradzić,to
-elastyczne przewody paliwowe łacznie z przelewowym zamienić na przezroczyste,będziesz mógł zaobserwować gdzie ew.się burzy
-tak na przyszłość polecam zastąpienie podkładek miedzianych,metalowo-gumowymi,które są dedykowane dla śrub drążonych.
-miałem kiedyś problem z zaworkiem z tyłu pompy,upuszcza paliwo na str.ssącą.
-gdyby zawieszały się zawory,to po zdjęciu nogi z gazu,silnik zgasłby lub pracował na granicy zgaśnięcia.

[pawel1976]

pop napisał/a:
-zaraz po uruchomieniu silnika jest ok
-po kilkunastu minutach pracy zaczyna się problem z mocą i obrotami(czy na wolnych obrotach bez obciążenia silnik pracuje prawidłowo?)
-czy jeśli wyłączysz silnik w tym czasie,kiedy są te zakłócenia,to zapala bez problemów,a jeśli tak,to czy zaraz po uruchomieniu silnik wchodzi na obroty jakby było wszystko w porządku i po pewnym czasie wraca problem.
-miałem kiedyś problem z zaworkiem z tyłu pompy,upuszcza paliwo na str.ssącą.

Wszystko tak jak napisałeś wyżej problem zaczyna się na wyższych obrotach wyłączam silnik w tym czasie,kiedy są te zakłócenia,to zapala bez problemów, po uruchomieniu silnik wchodzi na obroty jakby było wszystko w porządku i po pewnym czasie wraca problem. Pompa była u pompiarza i gdyby coś było to by to zrobił - chyba?

[marek]

Czyli to nic co ma związek z zapowietrzaniem. Raczej gdzieś ograniczony przepływ to mogło by się tak dziać. Po prostu na wolnych obrotach dopływ paliwa jest wystarczający . Na wyższych wypala nadmiar, dopływ jest niewystarczający i silnik zaczyna przerywać. Gdy zgasisz ciśnienie z pompki podającej (energia sprężyny + czas w którym silnik jeszcze się obraca, ale już nie pobiera paliwa- pompa w pozycji stop) uzupełni dopływ i po uruchomieniu ciągnik znowu jakiś czas pojedzie.Raczej szukaj gdzieś ograniczenia przepływu.Nie wiem czy władek ma zaworek przelewowy podtrzymujący ciśnienie zasilania pompy wtryskowej.Jako diesel powinien mieć. Będzie się też działo jak opisałeś gdy ten zaworek jest uszkodzony i ciśnienie z pompki podającej jest wtedy za niskie.A gdy jest niskie to za mało paliwa jest wtłaczane na sekcje wtryskowe i silnik też będzie przerywał na wysokich obrotach.Wg mnie przyczyna gdzieś pomiędzy pompką podającą a wtryskową.Mały przepływ lub niskie ciśnienie.

[pawel1976]

Chyba to dobry trop bo ostatnio jak przywiozłem pompę od gościa to bardzo długo nie mogłem go odpowietrzyć a on coś tam mówił o jakimś zaworze w pompie że go wymienił. Ale cholera dalej by się zepsuł. Wyciągnę jutro pompę i sam wymienię ten zawór. W "władku" są dwa zawory utrzymujące ciśnienie jeden w pompie wtryskowej a drugi to ta magiczna śrubka z dziurką 0,1mm. Chyba że się mylę.

[pop]

Wynika,że masz niedobór paliwa w ukł.zasilania(oczywiście nie wykluczam małej dawki na wysokim).Jeśli jesteś pewien szczelności układu po stronie ssącej,możesz sprawdzić zaworek nadmiarowy z tyłu pompy o którym wcześniej wspominałem.Bardzo często pęka sprężyna lub kleszczy się w gnieździe,możesz nawet nie zauważyć demontując,że odskoczy i po ponownym montażu jest ok.
Problemem może też być wieszający się zaworek w pompce zasilającej.

[pawel1976]

Witam kolegów zawór z pompy wtryskowej wymontowany rozebrany i poskładany od nowa sprężyna cała tłoczek chodzi luźno. I dalej już po zamontowaniu wszystkiego (pompa wtryskowa na silniku) bardzo długi czas pompa wtryskowa nie podawała paliwa z tych "rurek" na górze. Po dłuższym kręceniu zaczęła pojawiać się w nich piana a dopiero po dłuuuuuuższej chwili zaczęło tryskać paliwo. Co może powodować takie trudności z odpowietrzeniem pompy wtryskowej. Nie jeździłem więc nie wiem czy dalej przerywa. Pali za to od "strzała".

[marek]

A gaz miałeś na ,,maxa"?Jeżeli tak to tylko potwierdza mały przepływ paliwa.

[Pronar 82A]

W moim przypadku winna była nowa pompa podająca(zasilająca),jak się pózniej okazało niskiej jakości przez co po rozgrzaniu podawała zbyt mało paliwa,natomiast jak była zimna było ok.

[pawel1976]

marek napisał/a:
A gaz miałeś na ,,maxa"?Jeżeli tak to tylko potwierdza mały przepływ paliwa.

gaz miałem na maxa - co oznacza mały przepływ paliwa co może to powodować wina wewnątrz pompy czy gdzieś na układzie( dodam że mam zgiętą rurkę która doprowadza paliwo do pompy tą z tyłu pompy ale od kiedy pamiętam tak było czy to może być przyczyną?
Co do pompy zasilającej jest nowa jak można sprawdzić jej wydajność

Pronar 82A napisał/a:
W moim przypadku winna była nowa pompa podająca(zasilająca),jak się pózniej okazało niskiej jakości przez co po rozgrzaniu podawała zbyt mało paliwa,natomiast jak była zimna było ok.

jakie objawy miała ta zepsuta "nowa" pompka

[baro]

Kolego a filtr paliwa ci się nie zapchał?

[pawel1976]

baro napisał/a:
Kolego a filtr paliwa ci się nie zapchał?

Sprawa nie dotyczy filtrów poczytaj moje posty wyżej
Filtry są nowe , płyta nad filtrami przedmuchana a ostojnik wyczyszczony

[Bolszewik]

Zanieś pompę wtryskową do innego pompiarza lub jeszcze lepiej zaproś go do siebie na rekonesans ....

[pawel1976]

Bolszewik napisał/a:
Zanieś pompę wtryskową do innego pompiarza lub jeszcze lepiej zaproś go do siebie na rekonesans ....

Pompa była już u dwóch pompiarzy u pierwszego który zrobił remont była dwa razy potem pojechałem do drugiego stwierdził że nowe sekcje(made in Ukraina) na grubym palcu kiepsko chodzą zainkasował 150 zł wstawił nową sekcję na cienkim palcu i stwierdził że "pompa jest żyleta" ponownie byłem u niego w listopadzie z pompą założył na maszynę i stwierdził "pompa jak żyleta" już nie mam do kogo jechać chyba że do Tyczyna. Pokusiłem się o zapalenie dzisiaj Władka (u mnie było dziś -6) założyłem aku i szok odpalił bez grzania świecy dwa obroty i załapał. Co za cholerstwo może być - jakieś pomysły?