c 325

Wszystko o naszych Ursusach
bossmann
Posty: 2141
Rejestracja: 22 paź 2011, 17:59

RE: c 325

Post autor: bossmann »

Kupilem go do mego Junaka , ale jak rozpakowalem paczke i ujżalem jego gabaryt to z przeznaczyłem go dla ciapka, no chyba ze takie właśnie były w Junakach....
Awatar użytkownika
chrapek3011
Posty: 4000
Rejestracja: 23 lip 2011, 20:44

RE: c 325

Post autor: chrapek3011 »

W Junaku tak jak w innych sprzętach też było kilka odmian tych sygnałów.6V skreśla go z użycia w ciapku.
Awatar użytkownika
kupiec
Posty: 66
Rejestracja: 09 gru 2013, 14:37

RE: c 325

Post autor: kupiec »

Może by się podłączyło pod warunkiem że będą dwa aku po 6 V:D
Awatar użytkownika
chrapek3011
Posty: 4000
Rejestracja: 23 lip 2011, 20:44

RE: c 325

Post autor: chrapek3011 »

Ale to znowu osobna instalacja specjalnie dla sygnału na 6V,w sumie to jeden przewód ale zawsze...
Awatar użytkownika
Wicher
Posty: 2087
Rejestracja: 27 lis 2011, 14:16
Lokalizacja: Garbów, Lubelskie

RE: c 325

Post autor: Wicher »

Ale jakie mądre rozwiązanie :D
Rolnik amator, wiejski mechanizator ;)
C330 '70, Claas Columbus '69, S320 i masa drobnicy ;)
bossmann
Posty: 2141
Rejestracja: 22 paź 2011, 17:59

RE: c 325

Post autor: bossmann »

Na forum o sygnalach belma wyczytalem ze kondensator noejest potrzebny w sygnale takim , stosowano ale gdyby go odlaczyc to tez bedzie dzialal.*dull* poczyszcze zaraz styki. Zobacze to tam jest nie halo.



Obrazek
Awatar użytkownika
Wicher
Posty: 2087
Rejestracja: 27 lis 2011, 14:16
Lokalizacja: Garbów, Lubelskie

RE: c 325

Post autor: Wicher »

Kondensator jest podejrzewam po to żeby się tak szybko styki nie wypalały...
Rolnik amator, wiejski mechanizator ;)
C330 '70, Claas Columbus '69, S320 i masa drobnicy ;)
bossmann
Posty: 2141
Rejestracja: 22 paź 2011, 17:59

RE: c 325

Post autor: bossmann »

sprawdzam miernikiem cewki dobre,kondensator padniety,czy znana jest pojemnosc jego?
Awatar użytkownika
chrapek3011
Posty: 4000
Rejestracja: 23 lip 2011, 20:44

RE: c 325

Post autor: chrapek3011 »

Bez kondensatora będzie działał.Tak jak Wicher napisał,jest tylko po to żeby styki się nie opalały.Choć sygnał jest tak często używany...Poczyść styki,poczyść wszystkie połączenia,jak trzeba to polutuj wszystko jeszcze raz.Jak cewki dobre i styki czyste to musi działać.
bossmann
Posty: 2141
Rejestracja: 22 paź 2011, 17:59

RE: c 325

Post autor: bossmann »

a czy do sprawdzenia potrzebne jest zlozyc caly sygnal.cz mozna tak podlaczyc i te styki beda wibrowaly...?



wibrowaly bez nakladania membramy.
Awatar użytkownika
kupiec
Posty: 66
Rejestracja: 09 gru 2013, 14:37

RE: c 325

Post autor: kupiec »

Musisz złożyć cały sygnał i w miarę precyzyjnie,później jeżeli działa należy wyregulować odpowiedni ton.
bossmann
Posty: 2141
Rejestracja: 22 paź 2011, 17:59

RE: c 325

Post autor: bossmann »

Aha. A ten styk po zlozeniu syhnalu jest otwarty czy złonczony? Nie mode se wyobrazic jak to dziala.
Awatar użytkownika
chrapek3011
Posty: 4000
Rejestracja: 23 lip 2011, 20:44

RE: c 325

Post autor: chrapek3011 »

Same elektromagnesy można sprawdzić bez składania.Podłączasz napięcie do zacisków i zbliżasz do rdzenia-rdzeniów np.śrubokręt.Jak przyciąga to w porządku.

Styki działają jak przerywacz-wibrator.Po podaniu napięcia na zaciski (sygnał cały kompletny zmontowany) elektromagnes-elektromagnesy przyciągają membranę ze sprężyną talerzową i kotwicą,która po przyciągnięciu przez elektromagnesy działa na przerywacz i tym samym rozłącza obwód i cały cykl powtarza się od nowa.Wibrująca membrana wywołuje drgania powietrza w postaci fal dźwiękowych i że tak powiem klakson trąbi.Proste?Proste.

Styk po złożeniu sygnału musi być zamknięty.
bossmann
Posty: 2141
Rejestracja: 22 paź 2011, 17:59

RE: c 325

Post autor: bossmann »

Teraz proste... nie ma jak logiczne omuwienie dzialania mechanizmu sygnalu.



Obrazek



Obrazek



Obrazek



Obrazek



Hamulec ręczy rozkołatany, to na bolec dałem mosiądz i obtoczylem do wymiaru i scislo chodzi.... jest ok. Pęknięcia na trzymaczach podestu pospawane i zamkniecia maski napawane dosztukowane i zahartowane .sie zobaczy czy coś dało.
Awatar użytkownika
damber
Posty: 2571
Rejestracja: 29 lis 2009, 19:18
Kontakt:

RE: c 325

Post autor: damber »

Akcja spawanie, napawanie itd. wciąż trwa jak widzę u Ciebie. Jeszcze jakieś 20 - 30 lat temu, to można było pomarzyć o takich naprawach w domowym warsztacie. Mało kto miał zwykłą spawarkę, a teraz jedynym ograniczeniem, to $$ jest. Konkretne maszyny można mieć w swoim warsztacie w kilka godzin :)
Facebook. old URSUS tractor
bossmann
Posty: 2141
Rejestracja: 22 paź 2011, 17:59

RE: c 325

Post autor: bossmann »

Brak czasu uniemożliwia mi zrobienie czegoś na raz dziś bylem na spawalni i bzyknolem sobie.
Awatar użytkownika
damber
Posty: 2571
Rejestracja: 29 lis 2009, 19:18
Kontakt:

RE: c 325

Post autor: damber »

U mnie to samo - ciągle czasu mało, ale co tam, byle do przodu. Kiedyś skończymy nasze ciapki *tup*
Facebook. old URSUS tractor
bossmann
Posty: 2141
Rejestracja: 22 paź 2011, 17:59

RE: c 325

Post autor: bossmann »

Ja rownolegle jeszcze Junaka robie ..... tak ze .... ale co tam ,pracy dla ciapka niemam wiec sie nie spieszy. ..choć już przejaszczka by sie zdala.
Awatar użytkownika
damber
Posty: 2571
Rejestracja: 29 lis 2009, 19:18
Kontakt:

RE: c 325

Post autor: damber »

Oj taka przejażdżka daje dużego powera do dalszej pracy!

U mnie to na pierwszym planie ciapek i robienie różnego rodzaju maszyn pochłania większość wolnego czasu.
Facebook. old URSUS tractor
bossmann
Posty: 2141
Rejestracja: 22 paź 2011, 17:59

RE: c 325

Post autor: bossmann »

Na yt jak widze jezdzace ciapki z perspektywy kierowcy to widok niedamowiyy a juz jak na zywca sie jedzie to calkiem super.
ODPOWIEDZ