Walka ze śniegiem
RE: Walka ze śniegiem
Ile pozycji pracy ma ten rozdzielacz ?
Trzy tzn. góra, neutralny i dół czy cztery tzn. góra, neutralny, dół i pływający ?
Pytam bo będę potrzebował (choć nie wiem dokładnie kiedy) dwusekcyjnego, czteropozycyjnego rozdzielacza o małych gabarytach.
Przeznaczenie - TV 521 hydraulika przodu (spych do śniegu) i tyłu.
Trzy tzn. góra, neutralny i dół czy cztery tzn. góra, neutralny, dół i pływający ?
Pytam bo będę potrzebował (choć nie wiem dokładnie kiedy) dwusekcyjnego, czteropozycyjnego rozdzielacza o małych gabarytach.
Przeznaczenie - TV 521 hydraulika przodu (spych do śniegu) i tyłu.
RE: Walka ze śniegiem
To jest rozdzielacz dwu pozycyjny czyli góra dół
RE: Walka ze śniegiem
Witam, jestem nowy na tym jakże fajnym forum i mam takie pytanie do użytkownika @Mentos22 odnośnie łańcuchów śniegowych, a mianowicie wymiarów, tzn. jakiej długości i szerokości powinne one być, oraz jak gruby łańcuch zastosować -czy wystarczy 6mm?
- Jacek ze Skansena
- Posty: 2786
- Rejestracja: 17 paź 2006, 11:22
RE: Walka ze śniegiem
Krzymaz czy już montowałeś taką oponę na pług? Nabyłem pług i muszę coś do niego przykręcić i się zastanawiam. Kolega mi sprezentował kawłki gum ale rozumiem, że to się zetrze. Ciekawy jestem jak bierznik się sprawuje i na ile to starczy?
RE: Walka ze śniegiem
Sezon wytrzyma na pewno, a śmiem twierdzić że przy umiarkowanym użytkowaniu ze trzy. A koszt w zasadzie żaden poza własnym nakładem pracy.
- Jacek ze Skansena
- Posty: 2786
- Rejestracja: 17 paź 2006, 11:22
RE: Walka ze śniegiem
Trzeba odłożyć oponkę ale chyba najlepsza to 825x20 przednia traktorowa czy się mylę?
RE: Walka ze śniegiem
Przy sprzyjających wiatrach guma w weekend zawiśnie na pługu. Zbieram się z tym od minionej zimy, ale w końcu trzeba ją przymocować. Szczerze to mam nadzieję, że z 5 latek wytrzyma. Jak zetrze się po jednym sezonie to inwestuję w oryginalny lemiesz gumowy.
RE: Walka ze śniegiem
Potrzebuje zdjęcia na których widać sposób zamocowania pługa do odśniezania do ursusa C-328 bez ingeręcji w konstrukcje ciągnika z możliwościa podnoszenia pługa bez montowania dodatkowego siłownika.
- Rolnik122894
- Posty: 421
- Rejestracja: 31 gru 2010, 16:37
RE: Walka ze śniegiem
Odezwij sie do kolegi ~pazur.
-
- Posty: 73
- Rejestracja: 02 lis 2011, 13:16
RE: Walka ze śniegiem
witam, przejrzałem kilka postów dotyczących pługa, pomysł z wystrzeloną oponą z ciężarówki jest ekstra. Też zastanawiam się nad pługiem, podobno można kupić pas transmisyjny na metry, może sprawdziłby się? A co do z użycia gumy to można zamontować z tyłu na lemieszu kółka (takie jak od śmietnika, obracające się na boki) miejskie pługo piaskarki mają takie kółka. Wtedy pług nie stoi na gumie i nie dociska jej tylko jedzie na kółkach.
RE: Walka ze śniegiem
Kółka dobre są jeśli masz drogę w kostce lub w asfalcie. Poza tym jak będziesz odśnieżał sumiennie co dzień. Zresztą nic nie stoi na przeszkodzie dospawać dwie rurki i kupić obrotowe kółeczka łączny koszt nie przekroczy zapewne 100 zł. Dla tych co mają trwale utwardzone dojazdy na pewno warto.
Kto jak np. ja ma drogę drogę gruntową miejscami utwardzoną tłuczniem temu nie sprawdzi się ani kółka ani guma jedynie twardy stalowy lemiesz.
Kto jak np. ja ma drogę drogę gruntową miejscami utwardzoną tłuczniem temu nie sprawdzi się ani kółka ani guma jedynie twardy stalowy lemiesz.
RE: Walka ze śniegiem
Bolszewik na drogę gruntową(z klińcem) stalowy lemiesz odpada bo zapchasz wszystko ja mam oryginalną gumę do pługów do odśnieżania to dobrze ściąga i się nie wygina
Warto było zainwestować 270 zł i mam spokój na długie lata chodź koledze który na usługi odśnieża taka guma starcza na 2 miesiące *no*

RE: Walka ze śniegiem
No nie wiem ja mam od lat tylko stalowy lemiesz gruntową drogę (ok. 400) której może 30 % wysypana jest drobnym żwirkiem, z 10% zagęszczonym żwirem i kamieniami reszta to po prostu zwykła ziemie ugnieciona kołami samochodów.
Te kawałki wysypane kamieniem i żwirem zrobione zostały wg. mojej prywatnej technologii drogowej. Nie znam się zupełnie na drogownictwie więc biorąc się do utwardzania drogi postanowiłem zrobić to porządnie. Wysypałem gruby kamień (wielkości mniej więcej zaciśniętej pięści) przejechałem wałem potem nawiozłem drobnego żwiru (odpad z czyszczenia torowiska) rozsypywałem to warstwami i utwardzałem wałem
z włączonym zagęszczaniem.
No i powiem nieskromnie że drugi rok nawet jeden kamyk nie wypadł.
https://picasaweb.google.com/Bolszewik3 ... 9103192754
https://picasaweb.google.com/Bolszewik3 ... 6735681042
Nie widzę żadnego powodu żeby w moim przypadku stosować cokolwiek innego niż goły stalowy lemiesz. Droga jest równa, a odgarniając śnieg po prostu jeżdżę dopóki trawa nie zaczyna się pokazywać ze śniegu. *flower*
Natomiast jeśli ktoś ma kostkę, asfalt czy beton to guma jest niezbędna wg. mnie.
Te kawałki wysypane kamieniem i żwirem zrobione zostały wg. mojej prywatnej technologii drogowej. Nie znam się zupełnie na drogownictwie więc biorąc się do utwardzania drogi postanowiłem zrobić to porządnie. Wysypałem gruby kamień (wielkości mniej więcej zaciśniętej pięści) przejechałem wałem potem nawiozłem drobnego żwiru (odpad z czyszczenia torowiska) rozsypywałem to warstwami i utwardzałem wałem
z włączonym zagęszczaniem.
No i powiem nieskromnie że drugi rok nawet jeden kamyk nie wypadł.
https://picasaweb.google.com/Bolszewik3 ... 9103192754
https://picasaweb.google.com/Bolszewik3 ... 6735681042
Nie widzę żadnego powodu żeby w moim przypadku stosować cokolwiek innego niż goły stalowy lemiesz. Droga jest równa, a odgarniając śnieg po prostu jeżdżę dopóki trawa nie zaczyna się pokazywać ze śniegu. *flower*
Natomiast jeśli ktoś ma kostkę, asfalt czy beton to guma jest niezbędna wg. mnie.
RE: Walka ze śniegiem
Ja mam pług bez lemiesza gumowego i odśnieżam podwórko gdzie jest kostka, idzie bez żadnego problemu, ani się nie rysuje po prostu się po tej kostce ślizga, odśnieżam nim tak już chyba 4 lata i nic się nie dzieje ani kostce ani pługowi. Takie jest moje zdanie:D
RE: Walka ze śniegiem
Panowie, czytam ten temat już od dobrych kilku dni i postanowiłem się włączyć. Co prawda nie mam pługu śnieżnego- nie jest mi potrzebny od bramy do garażu 30 metrów więc szkoda ciągnika odpalać, zresztą auta stoją na dworze a ciągnik w garażu:) Kilka lat temu pracowałem jako operator 30 tonowej ładowarki tzw. fadromy. Spychałem również śnieg i równałem drogi, dlatego postanowiłem się wypowiedzieć. Uważam, że guma nie jest potrzebna, a do obsługi pługa wystarczy siłownik jednostronnego działania, trzeba spełnić tylko dwa warunki. Pług musi być dostatecznie ciężki aby dociskał do podłoża oraz u dołu powinien mieć dospawane kątowniki lub profil dzięki czemu będzie się ślizgać po drodze nie uszkadzając jej. Stosując siłownik dwustronnego działania możemy docisnąć go do podłoża ale efektem będzie odciążenie przodu i problem z kierowaniem traktorem. Takie jest moje zdanie, aczkolwiek większość ma pługi własnej konstrukcji i moje spostrzeżenia mogą okazać się nieprzydatne. Pozdrawiam
Zetor 25A, Ursus C- 385, Dniepr 650, Ładowacz UNHZ 500, Pług PZ1, Piła spalinowa Drużba, Snopowiązałka, Suzuki Intruder VLR 1800, Honda PC800
RE: Walka ze śniegiem
Niektórzy właściciele pługów do odśnieżania używają lemieszy gumowych które zabezpieczają nie tylko przed niepotrzebnym "zrywaniem nawierzchni, ale zabezpieczają zam pług i ciągnik przed uszkodzeniem. Lemiesz na który wpadłem na necie nie jest zbyt mocny ale zawsze coś.
http://moto.allegro.pl/plug-lemiesz-gu ... 0379.html
Pozdrawiam
http://moto.allegro.pl/plug-lemiesz-gu ... 0379.html
Pozdrawiam
RE: Walka ze śniegiem
Udało mi się. Guma przykręcona do pługa. Wygląda to tak:
[URL=http://www.fotosik.pl/pokaz_obraze ... .jpg[/img][/url]
W moim przypadku podstawowym motywatorem do założenia gumy była jak już wcześniej chyba wspominałem wyginająca się blacha, z której zrobiony jest pług (stary bojler, zdecydowanie nie polecam) oraz poryta trawa wokół alejki, co po roztopach wygląda parszywie.
Czy ta modernizacja się sprawdzi okaże się przy pierwszym większym odśnieżaniu.
[URL=http://www.fotosik.pl/pokaz_obraze ... .jpg[/img][/url]
W moim przypadku podstawowym motywatorem do założenia gumy była jak już wcześniej chyba wspominałem wyginająca się blacha, z której zrobiony jest pług (stary bojler, zdecydowanie nie polecam) oraz poryta trawa wokół alejki, co po roztopach wygląda parszywie.
Czy ta modernizacja się sprawdzi okaże się przy pierwszym większym odśnieżaniu.
RE: Walka ze śniegiem
Wywołujecie,wywołujecie i wywołacie wilka z lasu.
:D:D

RE: Walka ze śniegiem
Marek , oby nie , życzyłbym raczej żeby napadało ok 23 XII
ale niestety , chodzenie w koszulce z krótkim rękawkiem pewnie tez niewiele pomoże
ale niestety , chodzenie w koszulce z krótkim rękawkiem pewnie tez niewiele pomoże

RE: Walka ze śniegiem
Dzisiaj zakończyłem pracę nad pługiem została tylko "kosmetyka" typu osłona na pasek do pompy itp...
Tak to wygląda:
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/919 ... a11d2.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/6cb ... 22fa9.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/2ed ... be133.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/c7e ... 6968e.html
Tylko śniegu brak...

Tak to wygląda:
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/919 ... a11d2.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/6cb ... 22fa9.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/2ed ... be133.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/c7e ... 6968e.html
Tylko śniegu brak...
