Remont-URSUS C-325

Tutaj relacjonujemy tylko przebieg prac restauracyjnych naszych ciągników i maszyn, a wszelkie porady itd. opisujemy w dziale Porady i wskazówki
Awatar użytkownika
Rolnik122894
Posty: 421
Rejestracja: 31 gru 2010, 16:37

RE: Remont-URSUS C-325

Post autor: Rolnik122894 »

Damber pisał wcześniej że ma nowe z metkami, więc pewnie założy:D
jacek0106
Posty: 685
Rejestracja: 11 lut 2012, 19:38

RE: Remont-URSUS C-325

Post autor: jacek0106 »

Witam. Jak felgi mają być śliczne to trzeba będzie kilka warstw podkładu niestety ręcznie wytrzeć na mokro, ale efekt lustro będzie. Pozdrawiam.
bossmann
Posty: 2141
Rejestracja: 22 paź 2011, 17:59

RE: Remont-URSUS C-325

Post autor: bossmann »

Ja zawiesilem sie na lampach... nakladlem podkladu i lakier, wyschlo i rysy sie porobily.rysy dosc glebokie ,wyczuwalne paznokciem..
Awatar użytkownika
damber
Posty: 2571
Rejestracja: 29 lis 2009, 19:18
Kontakt:

RE: Remont-URSUS C-325

Post autor: damber »

bartoxc330 napisał/a:
Coraz bliżej końca :D Będzie miał obciążniki w przednie koła :?
Tak jak kol. Rolnik napisał - mam obciążniki jeszcze z metkami. Będą zakładane, ale tylko wtedy jak będe musiał dociążyć przód tzn. napewno do ładowacza(bede robił ładowacz na tył) i prawdopodobnie do opryskiwacza AMAZONE 600L.
jacek0106 napisał/a:
Witam. Jak felgi mają być śliczne to trzeba będzie kilka warstw podkładu niestety ręcznie wytrzeć na mokro, ale efekt lustro będzie. Pozdrawiam.
Tak też pewnie będe musiał zrobić. Jedynie z czego się cieszę to, to że felgi były malowane wcześniej pędzlem i to jedna warstwa na drugą. Doliczyłem się 8-iu różnych kolorów, ale za to obręcze nie są pordzewiałe z zewnątrz i to jest duży plus.
bossmann napisał/a:
Ja zawiesilem sie na lampach... nakladlem podkladu i lakier, wyschlo i rysy sie porobily.rysy dosc glebokie ,wyczuwalne paznokciem..
A jakiej granulacji miałeś papier wodny?
Facebook. old URSUS tractor
bossmann
Posty: 2141
Rejestracja: 22 paź 2011, 17:59

RE: Remont-URSUS C-325

Post autor: bossmann »

400 zawsze tym papierrm robilem .tym razem cos niertak.
Awatar użytkownika
damber
Posty: 2571
Rejestracja: 29 lis 2009, 19:18
Kontakt:

RE: Remont-URSUS C-325

Post autor: damber »

Mogło być tak, że miałeś zbyt rozcieńczony lakier i po odparowaniu rozcieńczalnika pokazały się rysy. Spróbuj z papierem 1500 lub 2000 - powinno być lepiej.
Facebook. old URSUS tractor
Awatar użytkownika
Wiesiek
Posty: 817
Rejestracja: 01 kwie 2007, 22:14

RE: Remont-URSUS C-325

Post autor: Wiesiek »

Witam!
Wrócę jeszcze do termostatu. Otóż odwiedziłem niedawno sklep tutejszej Agromy i tam znalazłem dwa typy wkładów do termostatu C330. Wyjaśniła się dla mnie zagadka. Otóż wkład jaki Ty zaprezentowałeś na foto pochodzi z importu. Nie dowiedziałem się dokładnie z jakiego kraju. Ten rzeczywiście można zastosować do obudowy termostatu C325. Chociaż nie wiem jak skręciłes obie połówki obudowy, skoro wystaje zawinieta krawędz wkładu. Ale skoro się udało to dobrze. Na twoich fotkach widzę jeszce gumową uszczelkę, czy to tylko złudzenie? Ja kupilem ale bez uszczelki.
Natomiast oryginalny ursusowski wkład do C330 jest zupełnie innego kształtu i posiada dodatkowo sprężynę dociskającą do obudowy, którą montuje się razem z nim i tego w żaden sposób nie można zastosować to obudowy typu C325

Dla mnie sprawa jest jasna. Piwo jest tak jak obiecałem. Zapraszam!
bossmann
Posty: 2141
Rejestracja: 22 paź 2011, 17:59

RE: Remont-URSUS C-325

Post autor: bossmann »

400 setko szlifuje na wodzie az te rysy zejda, 2000 to dluzej schodzi i powiezchnia gladsza. to i lakier ma miejsza przyczepnosc.wydaje mi sir ze podklad za grubo.lakier snol szybciej s sciagnol sir i rzsy poszly.
Awatar użytkownika
damber
Posty: 2571
Rejestracja: 29 lis 2009, 19:18
Kontakt:

RE: Remont-URSUS C-325

Post autor: damber »

Wiesiek napisał/a:
Witam!
Wrócę jeszcze do termostatu. Otóż odwiedziłem niedawno sklep tutejszej Agromy i tam znalazłem dwa typy wkładów do termostatu C330. Wyjaśniła się dla mnie zagadka. Otóż wkład jaki Ty zaprezentowałeś na foto pochodzi z importu. Nie dowiedziałem się dokładnie z jakiego kraju. Ten rzeczywiście można zastosować do obudowy termostatu C325. Chociaż nie wiem jak skręciłes obie połówki obudowy, skoro wystaje zawinieta krawędz wkładu. Ale skoro się udało to dobrze. Na twoich fotkach widzę jeszce gumową uszczelkę, czy to tylko złudzenie? Ja kupilem ale bez uszczelki.
Natomiast oryginalny ursusowski wkład do C330 jest zupełnie innego kształtu i posiada dodatkowo sprężynę dociskającą do obudowy, którą montuje się razem z nim i tego w żaden sposób nie można zastosować to obudowy typu C325

Dla mnie sprawa jest jasna. Piwo jest tak jak obiecałem. Zapraszam!

Cześć Wiesiek.
Widze, że sprawa termostatu nie dała Ci spokoju, ale to dobrze, bo to co się dowiedziałeś będzie pomocne dla innych posiadaczy C325. Będą wiedzieć czego mają szukać. Tak to jest uszczelka, ale jak bym nie zapytał sprzedawcy o nią, to też kupił bym bez uszczelki, a tak z uszczelką termostat dobrze dolega do obudowy. Faktycznie krawędz troche wystaje, ale to chyba dobrze, bo druga połówka dociska termostat do obudowy. Między połówki dałem uszczelke, którą wyciąłem z termoodpornej gumy o grubości 3mm. Przy spręcaniu krawędz wciska się w uszczelke i tym samym dociska termostat do obudowy, a połówki termostatu można szczelnie skręcić razem.

O piwku będe pamiętał ;)
Facebook. old URSUS tractor
ciapek25
Posty: 91
Rejestracja: 29 cze 2010, 17:34

RE: Remont-URSUS C-325

Post autor: ciapek25 »

Witam mam takie pytanko, ponieważ robię remont kapitalny mojego ciapka i zauważyłem ze mam dwie inne pochwy, chodzi oto ze jak są u dołu te mocowania, i jest to takie jedno do lewarowania to z jednej strony są większe a z drugiej mniejsze, i moje pytanie jest takie jak poznać które jest starsze a które młodsze, prawdopodobnie jedna może być z c-325, a drugie z c-328(mam składaka 25/28)

Jutro jadę na wioskę to podeśle fotki

pozdrawiam
jacek0106
Posty: 685
Rejestracja: 11 lut 2012, 19:38

RE: Remont-URSUS C-325

Post autor: jacek0106 »

Witam. Odnośnie malowania felg to problemy wynikają z powodu siadania podkładu po tygodniu, podkład po czasie siada podobnie jak szpachla i jak ma być gładziutko to operacje trzeba w czasie rozłożyć, papier do podkładu wystarczy 600 i 800 i musi wyjść dobrze. Zanim się nauczyłem malować to dużo elementów poprawiałem i wiele materiału zmarnowałem, a papier 2000 to jedynie do lakieru spapranego albo do zaprawek, bo do podkładu to nie warto bo se ręce zarobicie. Pozdrawiam.
Awatar użytkownika
damber
Posty: 2571
Rejestracja: 29 lis 2009, 19:18
Kontakt:

RE: Remont-URSUS C-325

Post autor: damber »

ciapek25 napisał/a:
Witam mam takie pytanko, ponieważ robię remont kapitalny mojego ciapka i zauważyłem ze mam dwie inne pochwy, chodzi oto ze jak są u dołu te mocowania, i jest to takie jedno do lewarowania to z jednej strony są większe a z drugiej mniejsze, i moje pytanie jest takie jak poznać które jest starsze a które młodsze, prawdopodobnie jedna może być z c-325, a drugie z c-328(mam składaka 25/28)

Jutro jadę na wioskę to podeśle fotki

pozdrawiam
Z pochwami to tak samo jak ze zwolnicami - było kilka różnych wzorów. W C325 to spotykałem tylko te, które mają ten gruby odlew o którym wspomniałeś. Ja też miałem ten sam problem tzn. dwie różne pochwy i na dodatek dwie różne zwolnice. Jak dodasz fotke, to wtedy można będzie ocenić. Większość ciągników które widziałem, to miała różne pochwy. Najczęściej pochwe wymienia się, jak zostanie oberwany kołnierz mocujący zwolnice. Do obrywania kołnierza przyczynia się w dużej mierze blacha do której jest mocowany łańcuch odciągu dolnej dźwigni podnośnika, a dlaczego, a no proste, bo te blachy mają grubość 8mm, 10mm, a nawet 12mm(w moim ciapku takie są). Jeśli np. natrafimy pracując z pługiem na duży kamień, albo korzeń i mocno szarpnie podnośnikiem, to ta gruba blacha się nie wygnie tylko wyrwie część kołnierza. Często można spotkać różnego rodzaju wzmocnienia robione przez właścicieli tych ciągników. Najczęściej są wspawane kawałki rur lub grubego płaskownika między tą blache, a uchwyt dolnej dźwigni podnośnika. W C-330 rozwiązano ten problem zastępując jedną grubą blache dwiema cienkimi, które mają możliwość wygięcia się w przypadku przeciążenia.
Facebook. old URSUS tractor
Roman1313
Posty: 564
Rejestracja: 14 kwie 2010, 23:39

RE: Remont-URSUS C-325

Post autor: Roman1313 »

Do orki w C-330 zalecała instrukcja skrzyżowanie łańcuchów po wymontowaniu dolnego zaczepu czemu słuzyło to dodatkowe oczko przy każdym z łańcuchów.
Pozatym praktycznie jest spiąć te dolne cięgna dodatkową gumą lub sprężynami co zapobiega uszkodzeniom opon gdy nie mamy zamontowanej belki.
Awatar użytkownika
Wicher
Posty: 2087
Rejestracja: 27 lis 2011, 14:16
Lokalizacja: Garbów, Lubelskie

RE: Remont-URSUS C-325

Post autor: Wicher »

Z doświadczenia mogę powiedzieć że i w c 330 nie jest to doskonałe - ja mam otwory do których jest ta blacha przykręcona wyłamane, po dwa z każdej strony.
Rolnik amator, wiejski mechanizator ;)
C330 '70, Claas Columbus '69, S320 i masa drobnicy ;)
Awatar użytkownika
damber
Posty: 2571
Rejestracja: 29 lis 2009, 19:18
Kontakt:

RE: Remont-URSUS C-325

Post autor: damber »

To taki czuły punkt małych URSUS-ów niestety *no*





Moja modernizacja blokady:
Obrazek
Skrzynka na akumulator:
Obrazek
I nowe gałki na dźwigniach pompy i wom-u:
Obrazek
Facebook. old URSUS tractor
ciapek25
Posty: 91
Rejestracja: 29 cze 2010, 17:34

RE: Remont-URSUS C-325

Post autor: ciapek25 »

Foto postaram się wstawić za tydzien poniewaz jednak dzisiaj nie pojechalem na wioske.
Bardzo ładnie, ale do czego służy ta wajcha wystająca z blokady?
Awatar użytkownika
damber
Posty: 2571
Rejestracja: 29 lis 2009, 19:18
Kontakt:

RE: Remont-URSUS C-325

Post autor: damber »

Ok.

Ta wajcha służy do blokowania kół bez konieczności trzymania nogi na blokadzie. Co prawda blokady powinno się używać tylko chwilowo, bo słabe smarowanie szybko by wykończyło widełki blokady, ale ja mam na łożysku i teraz moge na stałe blokować (oczywiście tylko do jazdy na wprost). Działa to w ten sposób, że tą wajche trzeba pociągnąć do góry i obrócić o 180' i puścić. W ten sposób blokada jest aktywna i wystarczy wcisnąć nogą pedał blokady, aby zblokować koła na stałe. Do zwolnienia blokady np. przy nawracaniu wystarczy pociągnąć za wajche do góry. Moge też blokady używać tak jak wcześniej tzn. tylko nogą - wtedy wajche trzeba obrócić z powrotem o 180' i wtedy blokada działa tylko wtedy jak trzymie się na niej noge.
Facebook. old URSUS tractor
bossmann
Posty: 2141
Rejestracja: 22 paź 2011, 17:59

RE: Remont-URSUS C-325

Post autor: bossmann »

Co tu duzo mowic?.... Pochwaly i komplemety znudzily Cie pewnie .
jacek0106
Posty: 685
Rejestracja: 11 lut 2012, 19:38

RE: Remont-URSUS C-325

Post autor: jacek0106 »

Witam. Czyli dokonałeś modernizacji blokady tak jak ja w czterdziestce, tylko u ciebie pedał został i jest bardziej oryginalnie, główka pracuje. Pozdrawiam.
Awatar użytkownika
damber
Posty: 2571
Rejestracja: 29 lis 2009, 19:18
Kontakt:

RE: Remont-URSUS C-325

Post autor: damber »

Dzięki Koledzy za pochwały - przyjemnie się czyta :)

PS. a ta modernizacja to została zrobiona tylko dla wygody :D
Facebook. old URSUS tractor
ODPOWIEDZ