Wszystko o Zetorze 25

[Ursus]

Dedukcja po zdjęciach nie daje nam pewności - bo nie wiadomo często czy data fotek jest prawidłowa. A wiadomo, że to co na zdjęciu jest z np. 1.05.1947 roku - równie dobrze mogło być wprowadzone w produkcji np. 1.12.1946.

Jest pewna rozpiska zmian technicznych i jej trzeba się trzymać.

[Mars]

Przy zbieraniu wiadmości ze zdjęć, opierałem się na widocznych szczegółach pokazanych na Zetorach 25. Słusznie co do daty. Nie wiadomo, kiedy zdjęcie zostało zrobione, ale bez względu na datę wykoanania zdjęcia, mamy to, co jest ważne do prawidłowej oceny badanego przedmiotu. W tym temacie się zgadzamy, że model 1946 był produkowany do początku rokou 1947. Pozostaje ustalić szczegóły. I co do szczegółów, to w jednym z moich Zetorów 25 jest : stary typ skrzyni z podwójnym dnem, numer to 5460 i brak znaku odlewni. Zetor ten jest z 1948 roku. Nie wiem tylko z jakiego miesiąca, i czy da się to ustalić.


Paweł, na razie niestety nie mam takiej rozpiski zmian, więc opieram się na zdjęciach i porównywaniu maszyn i numerów.

[Ursus]

Mars napisał/a:
Nie wiadomo, kiedy zdjęcie zostało zrobione, ale bez względu na datę wykoanania zdjęcia, mamy to, co jest ważne do prawidłowej oceny badanego przedmiotu.

To takie masło maślane - żeby coś zbadać konkretnie, to data jest jednym z ważniejszych aspektów.


To, że model z 1946 był produkowany do 1947 to racja, ale w między czasie następowały zmiany, było ich sporo, więc stwierdzenie jest zbyt mocno zgeneralizowane.

[Mars]

Ursus napisał/a:

Mars napisał/a:
Nie wiadomo, kiedy zdjęcie zostało zrobione, ale bez względu na datę wykoanania zdjęcia, mamy to, co jest ważne do prawidłowej oceny badanego przedmiotu.

To takie masło maślane - żeby coś zbadać konkretnie, to data jest jednym z ważniejszych aspektów.


To, że model z 1946 był produkowany do 1947 to racja, ale w między czasie następowały zmiany, było ich sporo, więc stwierdzenie jest zbyt mocno zgeneralizowane.

Nie mogę opierać się na dacie prezentacji zdjęcia, bo mogło ono zostać wykonane znacznie wcześniej, a pokazane w literaturze dopiero po np roku. Ogólnie zakładam, że Zetor nie posiadający rozrusznika, a posiadający pompę na wałek, to Zetor z 1946 roku.



TEKST USUNIĘTY

[Ursus]

Takich zabaw Marek nie organizuje się bez mojej zgody!

[Mars]

Wszystko fajnie, ale jeśli się za to porządnie nie zabierzemy, to nadal będziemy mieli dowolność w klasyfikacji rocznika i co chwilę każdy będzie mógł podważać rocznik i oryginalność Zetora 25, a o konkretną klasyfikację, to co najwyżej będziemy mogli się pomodlić. W każdym razie ja ze swojej strony wykonam te badania i ustalę sam lub z Wami, co było w 1946 roku, tyle że samemu to mi trochę więcej zajmie czasu.

[Jacek ze Skansena]

Jak już dojdziesz do konkretnych ustaleń to chętnie posłucham. Sam osobiście widziałem Zetora z 46 roku na żywo i w Polsce takiego egzemplarza w oryginale nie ma niestety. Nie stwierdzono takiego Zetora.

[Mars]

Jacku, widziałem tego Zetora, ładny, ale ma trochę braków. Gość się starał i efekt końcowy jest super. Myślę, że znalezienie takiego modelu, to tylko kwestia czasu.

[Ursus]

W Polsce nie ma takiego na pewno. A na pewno nie trafił do nas kiedyś.

[Mars]

Na pewno, to mamy październik. W ciągu ostatnich 25 lat po otwarciu granic, przywieziono do Polski tysiące maszyn rolniczych z Niemiec, Holandii, Francji i przede wszystkim z Czech i Słowacji. W tym ostatnim przypadku były to Zetory i Ursusy. Mam sąsiada, który sam się tym zajmuje do dziś, chociaż już nie z takim rozmachem jak kiedyś, ale powiedział mi, że w ciągu tego czasu przyprowadził do Polski wyłącznie z Czech i Słowacji ok. 300 traktorów.

[Ursus]

Marek, wiem, że masz mocne ciśnienie, żeby mieć Zetora z 46 roku, ale już dwa razy dzwoniłeś, kazałeś mi siadać, a potem się okazywało, że to nie to. Szanuję Twoje poszukiwania i upór, ale szczerze mówiąc wolałbym zobaczyć jakieś postępy w Twoim Zetorze z 47 roku niż gdybać o Zetorze z 46. Te z 47 to też perełki o ile są porządnie zrobione, zgodnie z rocznikiem.

[SEBRIGHT]

W kwestii prywatnego importu egzemplarza z 1946r wydaje mi się że można bez końca dyskutować i nikt nie będzie miał do końca racji, bo nie da się bezdyskusyjnie udowodnić czy taki fakt miał miejsce, czy nie. Z jednaj strony po co komu było by sprowadzać traktor m.in bez rozrusznika, podnośnika, sprężarki itp... jak nie można nim wykonać prawie żadnych prac w zestawieniu z powszechnie dostępnymi maszynami? A nawet jeśli założymy że na 100% przynajmniej jeden egzemplarz ad1946 trafił do Polski, nikt i nic nie zagwarantuje nam że jeszcze istnieje w stopniu zachowania pozwalającym na jego jednoznaczną identyfikację. Przykładowo taki ciągnik trafia w ręce przeciętnego rolnika i... właściciel zaczyna psioczyć, silnik ciężko odpala, trzeba siepać się korbą, na obroty nie bardzo wchodzi bo ciężkie koło zamachowe... głowica pękła bo zapomniał dolać wody... na wale luzy, a panewek w pobliskim rolniczym nie mają, zresztą kto by się z tym bawił... więc co? Dorabia flanszę, wałek sprzęgłowy, zakłada silnik od c328 albo c330 i maskę od majorka albo 4011 żeby to jakoś wyglądało. Przy okazji może zmienić obudowę sprzęgła na nowszą z okienkiem. Koło zamachowe nada się na jakiś balast albo przeciwwagę, a blok na pobliski złom - jeszcze napić się będzie za co *sarcasm* A po silniku przychodzi kolej na podnośnik - tutaj od czego jest wyobraźnia. Napędo pompy oleju z wyjścia na przystawkę pasową, siłownik od T25, spawarka w łapę i już. Z Zetora 25 rocznik 1946 zrobił się jeden z tysięcy 'kundli' pomykających po polach albo wrastających w ziemię za stodołą. I można szukać wiatru w polu, jak nawet nie wiemy czy taki ciągnik kiedykolwiek trafił do Polski.

Nie napisałem tego żeby Cię zniechęcać czy coś, opisałem tylko najbardziej prawdopodobną moim zdaniem wersję wydarzeń. I mimo wątpliwości życzę powodzenia w poszukiwaniach

[Mars]

Nie chodzi mi o "parcie" na Zetora 25 z 1946 roku, a o zablokowanie manipulacji, czy ten model to z tego, czy z innego roku. Należy ustalić raz na zawsze i tego się trzymać, że taki, a taki model, posiadający to i to , jest modelem z tego właśnie roku i kropka. NIe może być takiej sytuacji, że oto mamy skrzynię z jakimś tam numerem, ale ktś powie, że to akurat nie jest to, bo ktoś coś zrobił, lub czegoś nie zrobił. Wykluczam przy tym wszelkie manipulacje przy numerach. Doskonale każdy wie, jak ma wyglądać numer skrzyni, oraz co stanowi o jej nienaruszonym stanie w odniesieniu do jej numerów. I tego się należy trzymać. Co do moich Zetorów i prac przy nich, to na razie mam prawie gotową skrzynię (pozostał mi montaż oringa, ale u nas tego rozmiaru nie mają i musze jechać szukać) i prawie ukończone dwa silniki.
Sebright, nie chodzi o przeróbki, bo nie sposób tego w ciągu 70 lat uniknąć. Byłbym mocno zdziwiony, gdyby taki Zetor się ostał. Rzecz rozbija się o numer i model skrzyni biegów. Jeśli taka została, to resztę można powoli odtworzyć jak w przypadku wielu innych zabytkowych maszyn, samolotów i samochodów, gdzie oprócz części karoserii nie pozostało nic. W takim przypadku będziemy mieli Zetora 25 z 1946 roku. Reasumując, znajdź skrzynię biegów z niskim numerem i cechami, które aktualnie badam, aby nikt nigdy nie miał żadnych wątpliwości co do wspomnianych cech ( Paweł i kilka innych osób zna te numery ), a Zetor 25 z 1946 roku istnieje.

[marek_spectra]

Ten wątek to jeden z nieliczynych w ostatnim czasie, bardzo dobrych i potrzebnych tematów. Trzymam kciuki za powodzenie w ustaleniu szczegółów.

Jestem laikiem z temacie Zetora ale to bardzo ciekawy i wdzięczny temat.

Jesli dobrze rozumiem to rocznik 46 nie miał rozrusznika i u nas w kraju takiego egzemplarza nie ma!?

Wg mojego kolegi ze Slovacji który nie za bardzo interesuje sie tematyką, jego dziadek ma takiego "Aćko" jak go nazywają, na korbę i bez rozrusznika. Oczywiscie jest nie na sprzedaż. Jesli bedzie taka potrzeba to spróbuję sie umówić na wizytę z fotkami.

[Jacek ze Skansena]

To już coś konkretnego. To Paweł jeśli możesz przytocz numeracje od np 46 do 50 roku. Jeśli ktoś ma w tych numerach to będzie można już coś podejrzeć. To tak na początek.

[Mars]

Powoli zbieram informacje na temat numerów skrzyni biegów i oznaczeń odlewni. Panowie, wysyłajcie mi te zdjęcia nieco szybciej, a szybciej podam wyniki badań. Mamy na prawdę ogromne szanse ustalić kolejność, typ i model jaki cechował Zetora 25 z 1946 roku.
Paweł te numeracje bardzo mi mogą pomóc. Jutro zrobię zdjęcia, jak powinny wyglądać Wasze fotki przesyłane do mnie, tak aby usprawnić całą pracę.

[warsztat777]

Dobra robota Mars, przydatna wiedza na przyszłość przy zakupie, pozdro*music*

[SEBRIGHT]

Najwyraźniej niezbyt uważnie przeczytałem temat *blushing* Jakoś myślałem że na podstawie numerów skrzyni i elementów charakterystycznych skrzyni chcesz znaleźć cały traktor, stąd moja wypowiedź że nie ma na to zbyt dużych szans.

U mnie jest skrzynia typowa dla Bocianów więc nawet nie szukam numerów

[Mars]

SEBRIGHT napisał/a:


U mnie jest skrzynia typowa dla Bocianów więc nawet nie szukam numerów

Szukaj te numery i cechy odlewni. Każde dane są potrzebne, aby ustalić bez cienia wątpliwości, kiedy powstały kolejne odlewnie skrzyń biegów.

[Jacek ze Skansena]

U mnie jest cosi koło 2000