O oponach od tira myślałem i biorę je na cel, ale chwilowo u sąsiada nic nie ma a nie mam samochodu żeby na wulkanizację podjechać więc radzę sobie na razie i takimi, ale przy pierwszej okazji zastąpie je tirowymi.
Spych i tak zrobię, ale z braku materiału muszę sobie radzić na razie w taki sposób. Właśnie ze względu na roboty przy drodze któe muszę wykonać na razie zaniechałem budowy spycha aby nie zrobić go z byle g***a.
Rolnik amator, wiejski mechanizator ;)
C330 '70, Claas Columbus '69, S320 i masa drobnicy ;)
Całkiem fajny sprzęcior A takie coś z niczego chyba tylko Polak potrafi wykombinować
Odnośnie 'miłosierdzia gminy' przypomniało mi się kiedyś jak były odśnieżane chodniki w Wieliczce. Otóż kilka lat temu jadąc koło 4 rano do pracy, zauważyłem śmiało pomykającego po chodniku Lublinka, który ciągną na łańcuchu pozbijany z desek pług w kształcie klina - taki jak dawniej ciągało się koniem, a na pługu jako balast siedziało 3 słusznej postury drogowców ;D
ja jak na razie używam w połączeniu z ciapkiem takiego pługu w kształcie klina (czekam aż wicher mnie natchnie swoim wynalazkiem pługa ^^) jak będzie okazja to się jakieś foto zrobi
Dobrze to robi bo znajomy też tak ciąga, ale jedna tylną ursusa 1224.
@Wicher jak byś bliżej mieszkał to już byś tego sprzętu nie miał bo mi są takie akurat dwie opony potrzebne.
Aż ciśnie się na usta powiedzenie Polak potrafi.Smutne jest tylko to,że w całym kraju jest niestety to samo:Gminy mają w d...ludzi,którzy mieszkają gdzieś na uboczu,dalej od dróg.Szczególnie zimą,przykre to jest,tym bardziej że podatki i inne opłaty są takie same jak w lepszych miejscach.I jak tu nie kombinować?
jak chodziłem do zawodówki i musiałem dojeżdżać na kursy to pewnej nocy koleś co odśnieżał gminę w mtz-ecie wepchał mi cały śnieg z drogi pod drzwi od garażu i jak bym tego nie zauważył tak rano bym skuwął lud z kopy śniegu a tak to szuflowałem o 10 w nocy śnieg spod garażu
Przetarg na odśnieżanie wygrywa firma z najniższą ceną. Od lat odśnieża u nas całą gminę facet mający dwa traktory i koparko-ładowarkę...
Mi to odosobnienie odpowiada, mam ciszę, (prawie) spokój bo jedni wredni sąsiedzi są zbyt blisko ale muszę się liczyć z niską przejezdnością drogi-wiosną kupa błota, woda aż się wierzchem drogi przelewa, latem i jesienią w miarę OK (ale niskim samochodem można zderzak zerwać) a zimą zaśnieżone. Skoro gmina nic nie robi z tym to robię ja.
Rolnik amator, wiejski mechanizator ;)
C330 '70, Claas Columbus '69, S320 i masa drobnicy ;)
A ja mam inne zdanie.
Jak ktoś mieszka na uboczu to niejako stawia się poza nawiasem społeczności. Są zalety .... są i wady .... Wcale nie liczę na to że gmina ekstra odśnieży mi kawałek drogi to bez sensu, nie ekonomiczne ....
Nikt nie każe mi mieszkać w lesie ....
Za to np. po śmieci przyjeżdżają ekstra i tego nie daruję nigdy.
Zresztą i tak nie zrobią tego jak ja chcę więc wolę to zrobić sam, a dobrze.
Zaczęło sypać, chyba będę musiał uzbroić władka w spychacz, spróbuję zrobić filmik z tej operacji.
Opona będzie lepiej zdzierać śnieg jak bedzie przecięta w połowie szerokości bieżnika na dwie jednakowec części, także Wicher tnij na połowe i bedzie szerszy zestaw.
Kolega mieszkający kilkaset metrów ode mnie też sam musi odśnieżać, równać i w ogóle utrzymywać ok 500m drogi do domu, gdyż pomimo że jest 'publiczna' bo prowadzi tylko do niego. Poza tym jest dość ostro pod górę, tak że miejscami dwójki brakuje i tym bardziej nikomu nie chce się tam wjeżdżać. A równocześnie gminny traktor jednego roku za każdym razem 'przy okazji' odśnieżał podwórko brata wójta o_O
Normalnie kraj patologii...
Ja swój pierwszy pług zrobiłem po zimie 2010 bo u mnie było podobnie jak już przyjechali odśnieżyć po 3 tel do wójta to była godzina 19 i już było odśnieżone a na mojej ul. są 2 gospodarstwa moje i sąsiada . a że droga wzdłuż lasu zawsze dużo śniegu na niej leży
Zależy za co trzeba płacić gotówką a za co "przelewem:
Sam mam skąd wziąć opony z tira, ale akurat nie mam czym podjechać bo firmowy bus pod wynajmem...
Rolnik amator, wiejski mechanizator ;)
C330 '70, Claas Columbus '69, S320 i masa drobnicy ;)