mospilan 20g
mospilan 20g
jak rozcieńczacie mospilan 20gram.na ile l. wody dajecie czy na 40l te 20g jest ok według moich obliczeń
pisało 0,12kg na 400l
pisało 0,12kg na 400l
Re: mospilan 20g
0,12kg = 120g
120g na 400l
12g na 40l
120g na 400l
12g na 40l
Re: mospilan 20g
to dlaczego w sklepie powiedziano mi 20g w 40l
Re: mospilan 20g
W sklepach z środkami ochrony roślin często sprzedawcy mówią aby dać mocniejszą dawkę, bo ta podana przez producenta jest mało skuteczna.
Re: mospilan 20g
Nawet jak dasz 30g to będzie ok
Patrząc o etykietach z pierwszych lat to dawki były sporo wieksze
Patrząc o etykietach z pierwszych lat to dawki były sporo wieksze
Ursus C-4011 Zetor 3011 major x4 Fortschritt E512
Re: mospilan 20g
tylko jak dam większa dawkę to może ziemniaki spalić
Re: mospilan 20g
Od kiedy owadobójczy ci przypału roślinę
Ursus C-4011 Zetor 3011 major x4 Fortschritt E512
Re: mospilan 20g
Pewnie, że może spalić. Roślina nie da rady zmetabolizować substancji i po zawodach...
Sam kiedyś chciałem zbyt dokładnie opryskać róże Mospilanem i zostały same gałęzie...
Sam kiedyś chciałem zbyt dokładnie opryskać róże Mospilanem i zostały same gałęzie...
- Marian1231973
- Posty: 300
- Rejestracja: 11 kwie 2014, 13:56
- Lokalizacja: pomorskie
Re: mospilan 20g
etykieta środka ochrony roślin jest priorytetem,
nie chciałbym jeść ziemniaków na których stosowano środki ochrony roślin w ilościach doprowadzających do zamarcia rosliny
nie chciałbym jeść ziemniaków na których stosowano środki ochrony roślin w ilościach doprowadzających do zamarcia rosliny
Zetor 8045, 8011, 5945, 3511, Ursus C-355, C-4011
Pozdrawiam serdecznie
Mariusz
Pozdrawiam serdecznie
Mariusz
Re: mospilan 20g
Dokładnie. W ozdobnych jak sie pomylisz to najwyżej nieładnie wyglądają, ale w spożywce to już nie jest za dobry pomysł...
Re: mospilan 20g
To wyobraźcie sobie,że ja jestem z pokolenia,które pamięta jak ziemniaki zalatywały Azotoxem,a w skrajnych przypadkach miały lekko sinawe zabarwienie .Ludziska przy opylaniu wyglądali ,jakby tarzali się cały dzień w cemencie....a stonka się śmiała.