Ursus C-355, 1971 rok
Re: Ursus C-355, 1971 rok
Faktycznie, nie przyjrzałem się. W takim razie kable poprowadzono jak w C-4011. Nie widzę też gumek w otworze na mocowanie lampy w masce, co mogłoby wykluczyć ideę przeprowadzenia przewodów przez wspomniany otwór.
-
- Posty: 39
- Rejestracja: 09 sty 2025, 8:04
Re: Ursus C-355, 1971 rok
Tzn lampy ja maluje normalnie w połysk poliuretanem - nie widzę sensu robić na nich matu, bo one matowe nie były tylko używane są spłowiałe. Nie używam spray za wyjątkiem dwóch przypadków: 1. farba młotkowa do deski rozdzielczej 2. wysokotemperaturowa do tłumików.
Natomiast klosze - nie rozumiem?
Natomiast klosze - nie rozumiem?
Zetor 25, Zetor 25A, Zetor 25K, Zetor 50 Super, Zetor 3011 Major, Ursus C-325, Ursus C-328, Ursus C-4011, Ursus C-308, Dzik 2, Dzik 21, Robi 151, żniwiarka, silniki stacjonarne, snopowiązałki, młocarnia i wiele innych...
Re: Ursus C-355, 1971 rok
Swoje lampy planuję wypiaskować i pomalować proszkowo na błyszczący czarny. Czy chodzi Ci o odbłyśniki? Najlepiej je oddać do regeneracji. W przypadku kloszy z kierunkowskazów, jeśli są wyblakłe, to mamy trzy opcje: albo trzeba szukać nowych z PRL, kupić współczesne bez odlanych symboli producenta albo użyć starego klosza do wykonania formy odlewniczej i robić je w przysłowiowej piwnicy. Sam się zastanawiałem nad trzecią opcją, czas pokaże.
Re: Ursus C-355, 1971 rok
Można jeszcze użyć folii, ja tak zrobiłem u siebie na kloszach od kierunkowskazówAdam03 pisze: ↑04 kwie 2025, 17:42 W przypadku kloszy z kierunkowskazów, jeśli są wyblakłe, to mamy trzy opcje: albo trzeba szukać nowych z PRL, kupić współczesne bez odlanych symboli producenta albo użyć starego klosza do wykonania formy odlewniczej i robić je w przysłowiowej piwnicy. Sam się zastanawiałem nad trzecią opcją, czas pokaże.
-
- Posty: 39
- Rejestracja: 09 sty 2025, 8:04
Re: Ursus C-355, 1971 rok
sorka za wprowadzenie w błąd -klosze- oczywiście mi chodziło o obudowe lampy, jakoś tak mi sie skojarzyło to. nie zaśmiecam dalej tematu. Myślałem że mam gdzieś w starociach takie lampy i bym je zregenerował ale niestety tamte są chyba od tarpana z tego co kojarze (na 6 śrub mocujących szkło) i są w opłakanym stanie.
Re: Ursus C-355, 1971 rok
To żadne zaśmiecanie tematu, od tego są fora aby dyskutować i rozwiązywać ewentualne problemy. Przyznam się, że patent z folią za Chiny Ludowe nie przyszedłby mi do głowy 

Re: Ursus C-355, 1971 rok
Czyli nie są kompatybilne z późniejszymi skręcanymi, które każdy zna? To by wyjaśniało czemu się ich nie spotyka. A te popularne skręcane to w sumie w jakich krajach występowały? Czy tylko u nas? Ciągniki z Czech z jakimi przyjeżdżają?Adam03 pisze: ↑03 kwie 2025, 9:25 Z tego co mi wiadomo wyrzucano te gniazda, ponieważ były jakieś problemy z hydrauliką, ciężko było je podpiąć, a słyszałem nawet że w ogóle nie dało się nic do nich podłączyć. Ostatnia kwestia może być łatwa do wyjaśnienia - potrzebna jest przejściówka. Z jednej strony posiada wtyczkę, która wchodzi bezpośrednio w gniazdo, z drugiej natomiast strony znajduje się gwint, który najprawdopodobniej służył do wkręcenia go w przewód hydrauliczny przyczepy. Na całe szczęście posiadam cały komplet.
Jest jeszcze wiele rzeczy okrytych tajemnicą, a wiele smaczków wychodzi z dnia na dzień. Jakiś czas temu zdałem sobie sprawę, że maski z pierwszych C-355 też różniły się wyglądem od tych późniejszych i nie chodzi mi tu o słynny telewizor, chociaż ten też najprawdopodobniej różni się małymi szczegółami. Nie mam do porównania przodu z C-360, więc nie chcę wprowadzać w błąd. Sam metalowy zbiorniczek montowany był do ciągnika o numerze 125 999, występował głównie w czterdziestkach.
Ursus C-345 jest w zasadzie tym samym co C-355 z tą różnicą, że ten pierwszy posiadał dźwignię szybkości reakcji z C-4011 na plecaku podnośnika. Poza tym, toćka w toćkę pierwsze 55.
Co masz na myśli mówiąc maski pierwszych C-355 i jakich różnic się dopatrzyłeś? Ja wiem na 100% jedynie, że wczesne maski tak jak moja są mocowanie do głowicy tylko blaszką, a poprzeczkę mają tylko 1, ale w jakich latach takie były to nie wiem. Teorii słyszałem wiele, typu że te starsze maski wydają się większe, lub co bardziej prawdopodobne, że wspomniany telewizorek jest bardziej wypukły. Może mi tu ktoś podpowie ile typów z jakich lat produkcji się wyróżnia? Temat siatek pomijam, bo tu eksporty, nie eksporty, różne cuda... No a jeszcze są białe kruki tak jak maska dzielona z pierwszych C-350. Co ciekawe 1 się zachowała na pewno, ale w stanie nie najlepszym, wiadomo czy jest więcej?
A co do zbiorniczków plastikowych to kiedy stosowana okrągłe, a kiedy ,,kwadratowe"?
Czyli szybkość reakcji nie występowała w C-355 nigdy? Słyszałem, że pierwsze miały, ale może nie prawda. Nasza nie ma, choć to nie wyklucza na 100%, bo np. jak zawiozłem plecak z Zetora 7211 do Gniezna to doradzili, żeby to zaślepić, bo i tak się nie używa a może niepotrzebnie spowalniać jak się przestawi. A i czy ktoś kto jest pewny mi wytłumaczy co to dokładnie robi, bo tu też zdania są podzielone, a w Zetorze(7211) niby nie to samo.
Re: Ursus C-355, 1971 rok
Nie są. O miejscu występowania gniazd skręcanych nie wiem, ale domyślam się że była to duża część Europy. Szybkozłącza z klapką były stosowane w Czechach na dużą skalę, wystarczy wpisać w wyszukiwarkę Rychlospojka RPT-13. Jest tam tego ogrom.
Co do głównej różnicy w maskach - bingo
Pierwsze Ursusy C-355 posiadały maski bez poprzeczek przykręcanych do głowicy. Zwróciło to moją uwagę ze względu na wysokość malowania napisów. Jak wiadomo z innego tematu, że końcówka napisu Ursus znajdowała się mniej-więcej w miejscu śrub od owej poprzeczki. Chciałem przeanalizować czy aby na pewno zawsze je tak malowano, odpaliłem sobie archiwalne zdjęcia zielonych 55, a tu niespodzianka - śrubek nie ma.



Na dużej części zdjęć napis malowano na wysokości zatrzasku. Po zakupie nowej blacharki trzeba będzie rzeźbić i jakoś usunąć zbędne otwory. Nawet kosztem tego, że sztywność może być zerowa, a sama maska latałaby jak pijany zając na święcie lasu
Telewizor też się może różnić. Mam taki ściągnięty z eksporta, w porównaniu do maski którą miałem założoną ten posiadał więcej odbojników atrapy.
Zmiana maski nastąpiła od numeru 160 000, będzie to końcówka 1972 roku.

Widać też tutaj koła 16 calowe. Nie wiem czy pod koniec tego roku nie zaczęto montować ich domyślnie. Sama instrukcja z początku 1972 zaznacza, że domyślny rozmiar opon przednich to 6.00x16, natomiast na żądanie montowano 6.00x18. Ta zmiana była najbardziej zauważalna w 1973 roku gdy weszły niebieskie korpusy. W tym też roku wprowadzono jeszcze jedną istotną zmianę w tylnej części ciągnika. Na kanale Pawła jest film z przepięknie zachowanym egzemplarzem, który posiada typową dla 1973 niebieską kratkę oraz gładkie błotniki. Mój dziadek kupił C-355, również z tego roku a konkretniej z jego końcówki, ale ta posiadała już kratkę w kości słoniowej oraz błotniki nowszego typu z rantem.
Zbiorniczki okrągłe stosowano na pewno w C-355M, po wejściu sześćdziesiątek zostały najprawdopodobniej zmienione na te kwadratowe. Rocznik 1982 na pewno je posiadał.
Co do głównej różnicy w maskach - bingo

Pierwsze Ursusy C-355 posiadały maski bez poprzeczek przykręcanych do głowicy. Zwróciło to moją uwagę ze względu na wysokość malowania napisów. Jak wiadomo z innego tematu, że końcówka napisu Ursus znajdowała się mniej-więcej w miejscu śrub od owej poprzeczki. Chciałem przeanalizować czy aby na pewno zawsze je tak malowano, odpaliłem sobie archiwalne zdjęcia zielonych 55, a tu niespodzianka - śrubek nie ma.



Na dużej części zdjęć napis malowano na wysokości zatrzasku. Po zakupie nowej blacharki trzeba będzie rzeźbić i jakoś usunąć zbędne otwory. Nawet kosztem tego, że sztywność może być zerowa, a sama maska latałaby jak pijany zając na święcie lasu

Telewizor też się może różnić. Mam taki ściągnięty z eksporta, w porównaniu do maski którą miałem założoną ten posiadał więcej odbojników atrapy.
Zmiana maski nastąpiła od numeru 160 000, będzie to końcówka 1972 roku.

Widać też tutaj koła 16 calowe. Nie wiem czy pod koniec tego roku nie zaczęto montować ich domyślnie. Sama instrukcja z początku 1972 zaznacza, że domyślny rozmiar opon przednich to 6.00x16, natomiast na żądanie montowano 6.00x18. Ta zmiana była najbardziej zauważalna w 1973 roku gdy weszły niebieskie korpusy. W tym też roku wprowadzono jeszcze jedną istotną zmianę w tylnej części ciągnika. Na kanale Pawła jest film z przepięknie zachowanym egzemplarzem, który posiada typową dla 1973 niebieską kratkę oraz gładkie błotniki. Mój dziadek kupił C-355, również z tego roku a konkretniej z jego końcówki, ale ta posiadała już kratkę w kości słoniowej oraz błotniki nowszego typu z rantem.
Zbiorniczki okrągłe stosowano na pewno w C-355M, po wejściu sześćdziesiątek zostały najprawdopodobniej zmienione na te kwadratowe. Rocznik 1982 na pewno je posiadał.
Re: Ursus C-355, 1971 rok
No właśnie ja też posiadam taki zbiorniczek płynu, z pal-u ciekawe czy były montowane takie, czy metalowe
Re: Ursus C-355, 1971 rok
Zbiorniczki metalowe montowano przez cały okres produkcji C-4011 oraz do C-355 do numeru podwozia 125 999, była to końcówka roku 1971. Pozostałe egzemplarze miały te małe żywiczne produkcji PAL. Wedle literatury kwadratowe zbiorniczki zaczęto montować w końcówce produkcji C-355M od numeru podwozia 264 600, tj. rok 1976. Stosowano je najprawdopodobniej do końca produkcji C-360 w 1994 roku.
Re: Ursus C-355, 1971 rok
EDIT: JEDNAK BYŁEM W BŁĘDZIE
Widzę tu pewnie niekonsekwencje w zdjęciach które wstawiłeś. W Czerwonej moim skromnym zdaniem poprzeczka wygląda na dorabianą. W zielonej natomiast nie ma żadnej blaszki.
Wstawiam zatem specjalnie zrobione zdjęcia swojej oryginalnej z pomiarami. (Mierzony san płat bez telewizorka.) Z góry przepraszam za wygląd, bo tak jak wspomniałem ciągnik dopiero czeka na remont wizualny, a na co dzień pracuje przy produkcji zwierzęcej. Jak widać maska bez poprzeczki ma tendencje do stawania się harmonijką, choć ta też kilka razy dostała balotem, a pęknięcia nieudolnie były spawane elektrodą. Mocowanie podpórki klapy oczywiście jest dorobione.
Zauważyłem też teraz, że w wersji z 2 poprzeczkami ta 2 chyba jest przesunięta lekko do tyłu.
Wstawiam też zdjęcia z pomiarem głębokości telewizorka. Do góry 10cm, na dole 6cm.





Widzę tu pewnie niekonsekwencje w zdjęciach które wstawiłeś. W Czerwonej moim skromnym zdaniem poprzeczka wygląda na dorabianą. W zielonej natomiast nie ma żadnej blaszki.
Wstawiam zatem specjalnie zrobione zdjęcia swojej oryginalnej z pomiarami. (Mierzony san płat bez telewizorka.) Z góry przepraszam za wygląd, bo tak jak wspomniałem ciągnik dopiero czeka na remont wizualny, a na co dzień pracuje przy produkcji zwierzęcej. Jak widać maska bez poprzeczki ma tendencje do stawania się harmonijką, choć ta też kilka razy dostała balotem, a pęknięcia nieudolnie były spawane elektrodą. Mocowanie podpórki klapy oczywiście jest dorobione.
Zauważyłem też teraz, że w wersji z 2 poprzeczkami ta 2 chyba jest przesunięta lekko do tyłu.
Wstawiam też zdjęcia z pomiarem głębokości telewizorka. Do góry 10cm, na dole 6cm.





Ostatnio zmieniony 09 kwie 2025, 12:42 przez qkohe155, łącznie zmieniany 2 razy.
Re: Ursus C-355, 1971 rok
To prawda, poprzeczka była dorabiana, a sama fotka przedstawia silnik mojego ciągnika. Niestety wówczas nie miałem innego zdjęcia pod ręką, a chciałem zobrazować o co mi chodzi. Fabryczna poprzeczka wyglądała tak:

Chciałbym jeszcze zwrócić uwagę na przykręconą do ucha głowicy blaszkę usztywniającą z Twojego egzemplarza. Jest to własnoręczna modernizacja, fabrycznie w tym miejscu płat maski był idealnie gładki i nie występowały tam żadne śruby. Kompletnie nie zwróciłem uwagi na umiejscowienie tej drugiej, dzięki że to wyłapałeś. Starszy typ ma ją nad drugą głowicą, nowszy natomiast między drugą a trzecią.


Chciałbym jeszcze zwrócić uwagę na przykręconą do ucha głowicy blaszkę usztywniającą z Twojego egzemplarza. Jest to własnoręczna modernizacja, fabrycznie w tym miejscu płat maski był idealnie gładki i nie występowały tam żadne śruby. Kompletnie nie zwróciłem uwagi na umiejscowienie tej drugiej, dzięki że to wyłapałeś. Starszy typ ma ją nad drugą głowicą, nowszy natomiast między drugą a trzecią.

Re: Ursus C-355, 1971 rok
Przepraszam za wprowadzanie w błąd. Całe szczęście, że dziadek żyje i poszedłem zapytać, inaczej bym się z tobą kłócił. Całe życie żyłem w błędzie - dziadek nigdy o tym nie wspominał, a raczej unikał modernizacji ciągników. A jednak to wymajstrował i tak jak zazwyczaj pytany o takie rzeczy mówi, że nie pamięta, tak tu powiedział bez zastanowienia że to zrobił żeby maska nie drżała i się nie obrywała...
Było to dla mnie tak oczywiste, że nawet nie zwracałem uwagi w innych C-355 na ten element. W dodatku nawet gdzieś poza granicami Polski ktoś wpadł na niemal identyczny pomysł w C-350 https://youtu.be/665w0YHqPJ4?si=MXYT1JcSvdn3KP7Z&t=120 i ten film był dla mnie od jakiegoś czasu kolejnym potwierdzeniem mojej teorii.
Było to dla mnie tak oczywiste, że nawet nie zwracałem uwagi w innych C-355 na ten element. W dodatku nawet gdzieś poza granicami Polski ktoś wpadł na niemal identyczny pomysł w C-350 https://youtu.be/665w0YHqPJ4?si=MXYT1JcSvdn3KP7Z&t=120 i ten film był dla mnie od jakiegoś czasu kolejnym potwierdzeniem mojej teorii.
-
- Posty: 39
- Rejestracja: 09 sty 2025, 8:04
Re: Ursus C-355, 1971 rok
mam identyko jak u kolegi Adam na pierwszym zdjęciu (czerwona blacha). Piszesz że to nowsza konstrukcja- od którego to może być rocznika? u mnie c355 to składak wiec kazda taka informacja jest bezcenna dla mnie.
Re: Ursus C-355, 1971 rok
W wolnej chwili zająłem się renowacją licznika, niestety podczas montażu pękła rurka z gazem... cały czar prysł
Trzeba będzie szukać nowego czujnika, ewentualnie drogą kombinacji postaram się przełożyć bebechy z innego, tudzież zrobię czujnik elektroniczny.

Udało się również zakupić odblaski na tylne błotniki, S.I. Solidarność Grudziądz. Średnica ok. 55mm

Z dniem dzisiejszym Ursus wjechał do garażu, można zaczynać remont
Sądząc po ilości syfu zlepionego z farbą mogę wywnioskować, że będzie to nie lada wyzwanie. Rozbraja mnie takie pucowanie pod handel...





Trzeba będzie szukać nowego czujnika, ewentualnie drogą kombinacji postaram się przełożyć bebechy z innego, tudzież zrobię czujnik elektroniczny.

Udało się również zakupić odblaski na tylne błotniki, S.I. Solidarność Grudziądz. Średnica ok. 55mm

Z dniem dzisiejszym Ursus wjechał do garażu, można zaczynać remont

Sądząc po ilości syfu zlepionego z farbą mogę wywnioskować, że będzie to nie lada wyzwanie. Rozbraja mnie takie pucowanie pod handel...




Re: Ursus C-355, 1971 rok
Skrzynia rocznik 74 ?
Ursus C-330 2X , Ursus C-4011 , Ursus C-355 , Ursus C-360 2X , Ursus C-385 , Zetor 25K, Zetor 25 A
Re: Ursus C-355, 1971 rok
Tak, niestety przekładka. Zostawię ją, szukanie samej obudowy z 1971 roku moim zdaniem mija się z celem.
Re: Ursus C-355, 1971 rok
Widelec nie miał identycznej sytuacji z tym 1974?
Hak przy wsporniku chyba też nie na miejscu. Pytam, bo słyszałem teorię, że niby pierwsze C-355 przedniego zaczepu nie maiły, choć w to wątpię.
Co do zegarów to ta farba tylko na zdjęciu wygląda na po prostu szarą, nie młotkową? A wskaźnik temperatury chyba da się przełożyć ze współczesnych zegarów do C-4011. A jak nie to może taniej by było kupić od Zetora, bo oni długo je kładli, a wielu handlarzy rozbiera te starsze modele na części.
Jak już o zegarach, to teraz odkryłem nowe szybki: https://panrolnik.pl/pl/products/ursus- ... -3484.html tylko nie wierzę trochę w to plexi...
Hak przy wsporniku chyba też nie na miejscu. Pytam, bo słyszałem teorię, że niby pierwsze C-355 przedniego zaczepu nie maiły, choć w to wątpię.
Co do zegarów to ta farba tylko na zdjęciu wygląda na po prostu szarą, nie młotkową? A wskaźnik temperatury chyba da się przełożyć ze współczesnych zegarów do C-4011. A jak nie to może taniej by było kupić od Zetora, bo oni długo je kładli, a wielu handlarzy rozbiera te starsze modele na części.
Jak już o zegarach, to teraz odkryłem nowe szybki: https://panrolnik.pl/pl/products/ursus- ... -3484.html tylko nie wierzę trochę w to plexi...