Pilarka elektryczna

Ogólne dyskusje o maszynach rolniczych
dylsien
Posty: 3
Rejestracja: 02 gru 2013, 15:45

Pilarka elektryczna

Post autor: dylsien »

Czym się kierować kupując pilarkę elektryczną? Podoba mi się ta: http://www.sklepalko.pl/drewno-pilowani ... 00-35.html Tylko nie wiem czy będzie dobra.
Awatar użytkownika
konrad43
Posty: 91
Rejestracja: 29 sty 2008, 22:53

RE: Pilarka elektryczna

Post autor: konrad43 »

Patrz żeby miała sprzęgło, a nie samą zębatke.
Awatar użytkownika
Przemo
Posty: 1002
Rejestracja: 26 lip 2012, 22:48

RE: Pilarka elektryczna

Post autor: Przemo »

Ta pilarka to chłam ma plastikową przekładnie osobiście wolał bym dołozyć i nabyć np. Makita UC 3520A albo UC 3530A są rewelacyjne:p
bossmann
Posty: 2158
Rejestracja: 22 paź 2011, 17:59

RE: Pilarka elektryczna

Post autor: bossmann »

Jasne ze lepiej cos firmowego kupic... wrazie jak padnie to masz gwarancje , a po gwarancji to i zrobic niebedzie problemu bo czesci sa dostepne.
Awatar użytkownika
marek
Posty: 1554
Rejestracja: 22 gru 2009, 22:06

RE: Pilarka elektryczna

Post autor: marek »

Kilka lat wstecz kupiłem w firmowym sklepie Boscha wiertarkę za 470 zł.Myślałem kupię dobry firmowy sprzęt to będzie na wieki.Siostra wyrzuciła gwarancję razem z pudełkiem . Gdzieś po tygodniu ( kilka wierceń)pękło na pół to duże kółko napędzające wrzeciono. Oczekiwanie na dostawę bo akurat nie było w sklepie i koszt 100 zł.Następnie spalił się wirnik (150zł),później włącznik bo raz się załączała a raz nie.Rzuciłem pod stół i czeka jak będę wywoził złom.Nie przesadzajmy z tymi firmówkami. Konia z rzędem temu kto kupi, przynajmniej na naszym rynku, sprzęt firmowy wyprodukowany poza CH R L .Dla przeciw wagi mam wiertarki po kilkadziesiąt zł.Jedną kupioną jeszcze w czasach gdy taki sprzęt sprzedawali ,,ruskie" i działają.Szlifierki kątowe też pamiętają ruskie czasy, a mając zakład ślusarski , nie miały lekko. Klekoczą, grzechoczą ,ale działają.Nauczony doświadczeniem kupuję tanie sprzęty , bo jak się zepsuje to nie żal wyrzucić.Umacnia mnie w tym przekonaniu firmowa wiertarka Bosch leżąca pod stołem.Pozdrawiam.
Awatar użytkownika
Mars
Posty: 790
Rejestracja: 26 lip 2013, 16:25

RE: Pilarka elektryczna

Post autor: Mars »

W dzisiejszych czasach, sprzęty, nawet te firmowe są celowo postarzane, i zwykle dwa tygodnie po gwarancji się psują ( kilka własnych doświadczeń również między innymi z Boschem ) Przez dwa lata gwarancja jest na każdy sprzęt i opłaca się kupić chłam za 50 zł co dwa lata niż "super" sprzęt za 500 zł. Szkoda kasy.
Wicher
Posty: 2077
Rejestracja: 27 lis 2011, 14:16
Lokalizacja: Garbów, Lubelskie

RE: Pilarka elektryczna

Post autor: Wicher »

No to i ja się włączę do dyskusji.
Zakupiłem sobie ponad rok temu zestaw -szlifierka Bosch i wiertarka Skil (za cenę około 500 złotych w sumie), oba sprzęty maja gwarancje na dwa lata a lekko nie mają. Oczywiście produkt PRC. Gumówka nie stygnie, a wiertarka wierci wiertłami większymi niż zalecane już ponad rok. gumówkę tylko smaruję a w wiertarce padł mi uchwyt samozaciskowy (założę sobie taki z kluczykiem), pewnie z powodu zbyt słabego zaciśnięcia przy którymś wierceniu.

Jedynymi powodami dla których kupiłem te sprzęty była dobra opinia i dostępność do części zamiennych.

Jakby ktoś pytał czemu gumówka nie stygnie - służy do cięcia złomu i w mechanice. Daje radę.
Rolnik amator, wiejski mechanizator ;)
bergman31
Posty: 1283
Rejestracja: 29 wrz 2011, 20:49

RE: Pilarka elektryczna

Post autor: bergman31 »

Cztery lata temu kupiłem szlifierkę kątową Makita o mocy 710W za 300zł. Często ją używam, a ciąłem nią naprawdę dużo. Jedyna usterka to przełamany przewód elektryczny. Wyprodukowana została w Japonii i to zapewne wpłynęło na trwałość.

Markowe elektronarzędzia produkowane są w kilku seriach, najczęściej do zastosowań amatorskich, półprofesjonalnych i profesjonalnych. Kupujcie co najmniej półprofesjonalne. Najczęściej różnią się kolorem. U Boscha wybierajcie niebieskie, Black&Decker czarne (tylko raz w życiu widziałem wiertarę z wyświetlaczem na którym był pokazany tryb pracy- rodzaj materiału w którym się wierci, a było to 10 lat temu). Ciekawa sytuacja jest u Einhell, gdzie jest seria żółta, niebieska i czerwona. Żółta to badziewie, niebieskie mają dwuletnią gwarancje, ale w razie awarii nie naprawiają tylko wymieniają na nowe. Czerwone to typowy sprzęt profesjonalny. Mam niebieską wiertarkę Einhella ponad rok i jak na razie nic się nie dzieje.

Miałem niemarkową wiertarkę (typowy chinol), w której wytarł się uchwyt samozaciskowy i uszkodziło się koło zębate. Silnik jakoś się nie spalił, choć nie raz był gorący. Do tego kątówka żółta Einhella w której pękł kawałek obudowy aluminiowej przy blokadzie wrzeciona, który to wpadł w czasie pracy między przekładnie i po szlifierce.

U mnie w zakładzie do dziś używane są stare dobre Celmy.
bossmann
Posty: 2158
Rejestracja: 22 paź 2011, 17:59

RE: Pilarka elektryczna

Post autor: bossmann »

W garazu sobie mozna dlubac kazdym sprzetem ... ale jak przyszedl do mnie elektryk i zaczol wiercic wiartarka w sianie natrafil na drut i poinformowal mnie iz jest problem bo drut i sie nieda... to wyciagnolem mu 30 letnoa hilti te5 i pokazalem mu ze niema problemu. A wiec te dobre i drogie sprzety tez sa potrzebne no wiadomo nie dla kazdego.
Wicher
Posty: 2077
Rejestracja: 27 lis 2011, 14:16
Lokalizacja: Garbów, Lubelskie

RE: Pilarka elektryczna

Post autor: Wicher »

Hilti to legenda.... Pracowałem przeróżnymi narzędziami, wiertarką TE-5 Hilti, młotem elektrycznym Celmy, całą gamą Boscha, trochę Makitą, Skilem ba, nawet szlifierką bułgarką polerowałem felgę pod chromy.... Każda z tych marek jest na swój sposób dobra, jeśli weźmiemy pod uwagę i ich cenę.
Rolnik amator, wiejski mechanizator ;)
Awatar użytkownika
Bolszewik
Posty: 4855
Rejestracja: 29 mar 2008, 18:12

RE: Pilarka elektryczna

Post autor: Bolszewik »

Popraw byki ....

Co do pił elektrycznych to nie kupuj z automatycznym napinaczem bo się psuje. Nie kupuj też z silnikiem w poprzek, ale te z przekładnią kątową (silnik w osi z bagnetem). O firmach się nie wypowiadam, ale za Husqvarnę poręczę bo używałem kilku.
Staram się pisać poprawnie i zrozumiale po polsku.
T-25
bolszewik@retrotraktor.pl
papaj
Posty: 9
Rejestracja: 07 gru 2013, 23:16

RE: Pilarka elektryczna

Post autor: papaj »

Miałem do czynienia z sprzętem firmowym jak i tzw. reklamówkami.
powiem tylko że dużo zależy od operatora sprzetu jak i samego sprzetu . może sie udać że bedziemy robić tanią maszyną długo , jak firmówką krótką . zgodzą się ze mną panowie że troche jest to loteria i zależy jak nam się trafi. nawet najlepszy sprzęt może być wadliwy jak i najtańszy może długo wytrzymać. również należ zastanowić się jak bardzo będziemy eksploatować maszynę i czy warto wydać tyle pieniędzy
jednym słowem "ile ludzi tyle poglądów"
Wicher
Posty: 2077
Rejestracja: 27 lis 2011, 14:16
Lokalizacja: Garbów, Lubelskie

RE: Pilarka elektryczna

Post autor: Wicher »

Tak jest dokładnie ;)
A sprawą kluczową w tanich sprzętach jest nie tyle jakość wykonania, co jakość materiałów użytych do ich budowy.

To jest tak jak z chińskimi skuterkami, jak się trafi dobry to będzie jeździł i jeździł, a jak trafi się taki z kiepskich....
Rolnik amator, wiejski mechanizator ;)
Ziom79
Posty: 18
Rejestracja: 15 paź 2013, 19:10

RE: Pilarka elektryczna

Post autor: Ziom79 »

Pracowałem już kilkoma pilarkami elektrycznymi.Najtrwalszymi w moim przypadku są Oleo-Mac OM2000E oraz Stihl MSE 180 C-BQ. Używałem również Husqvarne 321EL która w moim przypadku była bardzo awaryjna.
Podstawa dobrej eksploatacji tych pilarek jest dobry wyostrzony łańcuch i sprawne smarowanie prowadnicy.
Wicher
Posty: 2077
Rejestracja: 27 lis 2011, 14:16
Lokalizacja: Garbów, Lubelskie

RE: Pilarka elektryczna

Post autor: Wicher »

Mój kolega ma marketową Florę, jest z niej niezmiernie zadowolony. Przycinaliśmy nią nawet drzewa ;)
Leje tylko dobry olej, łańcuch ma zawsze ostry i sprzęt działa już ze 4 lata. Nawet u siebie na garażu dach nią ściągałem ;)
Rolnik amator, wiejski mechanizator ;)
Awatar użytkownika
Ciapek
Posty: 80
Rejestracja: 16 paź 2012, 13:16

RE: Pilarka elektryczna

Post autor: Ciapek »

Ważne aby miała zabezpieczenie przeciążeniowe, sprzęgło i moc przynajmniej 1,7kW.
Nie znam firmy Al-ko. Znam za to nie pierwszą piłę elektryczną ze średniej półki. Półprodukt z pod szyldu Husqvarny mianowicie Model: "ES" Partner i McCulloch, które niewiele się różnią. Chciał bym ostrzec Was przed ich fabryczna wadą smarowania układu tnącego, która w nich występuję wyjątkowo nagminnie. Producent nie poprawił tego od kilku już lat do dnia dzisiejszego, zapewne celowo. Firma Makita również ma z tym jakis problem, choć na mniejszą skalę.
Ceny ES1900 399zł a ES2200W 369zł i i link do słabszego modelu:
http://www.polgarden.eu/pilarki-elektry ... -1900.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pel ... 15e9b.html

Przypominam nie jest to regułą w ES. Nawet mój sąsiad użytkuje identycznej na potrzeby własne już kilka lat i działa bezawaryjnie. Jednak zaliczyć to trzeba jako wadę fabryczną. W mojej też..Zdecydowałem się na jej zakup w Markecie za cenę 419zł. Gwarancja 2 letnia na paragon, stemplowana przy kasie, dodatkowo otrzymujemy wydruk okolicznych serwisów marki Husqvarna gdzie można ją będzie później serwisować.

Dane techniczne Modelu 2kW:
- moc znamionowa 2200 W, czyli prawie 3KM
- długość prowadnicy 16" dokładniej 40,6 cm
- ciężar 4,2 kg
- prędkość łań. 15m/sek
- długość kabla 30cm
- zbiornik oleju 380 ml
- poziom drgań (uchwyt przedni, tylny) 4,9 i 5,5m/s²

Ogólnie konstrukcja przemyślana, wyposażona w wizjer oleju czy sprzęgło zamykane na bardzo praktyczną zawleczkę jak min. w Stihl:
Obrazek
Nowsze konstrukcje mają już ręczne pokrętło do napinania łańcucha które jest praktyczniejsze od śrubowego, ale mniej trwałe. Jeśli miał bym kupić teraz wybrał bym np. elektryczną Stihl.
Pozdrawiam
ODPOWIEDZ