Co nieco tu wrzucałem: https://photos.google.com/u/0/album/AF1 ... S3mrTrgnXJ
Niestety wtedy nie mieliśmy tylu części co trzeba i poskładaliśmy na przełożeniach chyba 25K - nie pamiętam dokładnie. Skrzynia sobie czekała na lepsze czasy a my gromadziliśmy powoli jakieś detale.
Ale zamiast lepszych czasów nadszedł kryzys - więc została sprzedana chyba ok. 2011 roku do pracy w lesie - była porządnie zrobiona, a jej wolniejsze przełożenie miało plus w tej robocie.
Trochę części zostało, a że w między czasie kupiliśmy dzięki pomocy Michała (Sebright) w Małopolsce tył z Zetora 25 z 1950 roku (jeszcze muszę się upewnić czy dobrze pamiętam rocznik) na szybkich przełożeniach - postanowiliśmy kiedyś z niej i części zebrane wtedy do projektu wykorzystać do budowy ciągnika Zetor 25A bez jakiegoś większego nacisku na to, żeby silnik czy skrzynia jakoś super zgrywały się rocznikami - ma to być ciągnik jakim mój dziadek Marian jeździł w POM Oborniki Śląskie. A wiadomo, że wtedy ciągnik miał jeździć i miał pewne modyfikacje.
Zatem ten czas przyszedł w zeszłym roku, jak tato w ramach dochodzenia do zdrowia poskładał po tych jakby nie patrzeć ponad 10 latach skrzynię biegów. Korpus czekał cierpliwie, zębatek się przez te lata udało kupić no i wyszła w miarę fajna skrzynia na najszybszym przełożeniu. Traktor początkowo miał mieć przystawkę, bo jeszcze jedną posiadamy - ale finalnie stwierdziliśmy, że jednak w POM był podnośnik u dziadka to też tak trzeba zrobić. Więc zregenerowaliśmy mu podnośnik i na razie jest to zrobiony tył - od obudowy sprzęgła do podnośnika. Co nieco z remontu było pokazane na filmach poradnikowych. Aktualnie przymierzamy się do remontu silnika (tu ciągle wisi widmo braku głowicy, kosztów szlifu, panewek...), a także przedniego zawieszenia, które już jest rozebrane - zostało tylko rozłączyć oś od wysuwnych - a to już jest sztuka po 70 latach

Jeśli się go uda poskładać jako sprawny traktor to nie będzie on na razie malowany. Z racji braku czasu i po części redukcji kosztów. Po prostu chcemy go złożyć póki jeszcze jest szansa jakieś brakujące części dokupić. A jeśli będzie jeździł to wizualnie zawsze się coś poprawi. Mam do niego komplet oryginalnych lamp przednich, tylnych, szperacz, wskaźniki na deskę rozdzielczą też jakieś się znajdą. Zobaczymy. Chętnie kupię opony 11.25-24 Stomil lub Degum w bdb stanie - chociaż jedną sztukę. Wtedy miałby ogumienie jak w POM















Trochę przez te lata jak widzicie koncepcja się zmieniała, długo czekał na jakikolwiek ruch do renowacji, ale od początku praktycznie jest opcja żeby go pomalować finalnie właśnie tak jak pamięta mój tato z dawnych lat, gdy dziadek przyjeżdżał nim z POMu. Dawno temu w Wilkowicach był jeden Zetor 25A właśnie podobnie pomalowany jak chcemy zrobić.