Cześć, schemat który wysłał Paweł :
https://www.fotosik.pl/zdjecie/pelne/1d0886bec26f3ac0
Jest w miarę ok ale jak koledzy wcześniej wspominali brakuje kilku ważnych szczegółów (a może nie szczegółów tylko kluczowych elementów).
Po pierwsze brakuje wyłącznika awaryjnego (grzybka).
Po drugie brakuje samo podtrzymania, czyli maszyna po zaniku zasilania ma się wyłączyć i sama nie włączyć po ponownym jego podaniu.
Wyłączniki maszyny a wyłącznik awaryjny to dwie osobne sprawy. Grzybek po aktywowaniu ma pozostać wciśnięty aż do jego dezaktywowania przez operatora. Nie wskazane jest jego nadużywanie ponieważ w sytuacji awaryjnej może nie zadziałać jak powinien.
Jeśli operator ma głowę na karku to niepotrzebne są czujniki kolejności bądź zaniku fazy.
Zamiast rozdzielać przewód pen (potocznie zwane zerem ) na przewód neutralny i ochronny w maszynie, lepszym rozwiązaniem jest zastosowanie złącza 5 bolcowego i rozdzielenie tych przewodów już w rozdzielnicy.
Obroty lewo prawo można zrobić na przełączniku krzywkowym a samo załączanie i zabezpieczenie wykonać na styczniku.
Ostatnią rzeczą jest wyłącznik silnikowy, ma on za zadanie zabezpieczać silnik przed przeciążeniem i nie służy do włączania silnika. Jego nastawy dobieramy następująco:
Z tabliczki znamionowej odczytujemy prąd pobierany przez każda fazę silnika w danej konfiguracji(trójkąt bądź gwiazda ) i mnożymy razy 1.1, czyli na silniku napisane że każda faza pobiera 5 A to ustawiamy 5.5A.
Myślę że udało mi się to w miarę czytelnie opisać, w razie czego mogę spróbować omówić to w inny sposób.