Polecicie jakiś ciągnik jednoosiowy na ~1ha działkę z czego ok połowy planuję sad + sporo wielorocznych roślin w planach. No i całości nie będę zakładał od razu, na spokojnie

Mechanik ze mnie jak z koziej d. trąba to trochę się boję pchać w ~40-50 letnie zabawki...
Z tych nowych coś sie nada? Działka prawie płaska, mały spad z jednej strony. Myślałem o orce na lisku więc coś z mocniejszych jednostek raczej ale nie wiem ile KM potrzeba. 6 się już nada czy potrzebne 13-16 ?
Diesel będzie dużo lepszy (większy moment obrotowy i chyba niższe spalanie?) ? Dyferencjał czy da rade bez?
Coś z Weimy? Hortmasz? Hecht? Kaan?
No i jak to jest z legalnością poruszania się po drodze publicznej? Piszą w ogłoszeniach że pojazd wolnobieżny to wystarczy OC i można z przyczepką jechać. Prawda to?