
Jak chyba wiecie, jestem w trakcie remontu Ursusa C328. Tylny most gotowy, jest już po wszystkich zabiegach z czego jestem bardzo zadowolony. Zadowolony dlatego, że poszło stosunkowo po niewielkich kosztach, a spodziewałem się o wiele większych, bo luzy były ogromne. Okazało się, że to za sprawą wadliwych łożysk, które były miękkie. Może to śmiesznie brzmi, ale przy uderzeniu w nie młoteczkiem powstawały w nich zagłębienia jak w żelazie.

Dzisiaj jestem na etapie demontażu , czyszczenia korpusu i dalej montażu skrzyni biegów. Oglądam filmy na YT i korzystam z rad Franciszka. Inni też nagrywają swoje poczynania, ale część tych filmików budzi we mnie mieszane uczucia i wiele słów krytyki bym tym poczynaniom powiedział. Ale ..zostawmy to. Każdy ma prawo swoją robotę prezentować, niezależnie od jej jakości.
Chcę zapytać Was jak zamontować łożysko NJ2210 na wałku pośrednim. Franciszek mówi, że: na wałek pośredni „montujemy najpierw podkładkę dociskową łożyska, póżniej łożysko NU2210 (ale chyba się przejęzyczył powinno być NJ2210) i z tej strony tak samo". Niezrozumiałe jest dla mnie co "tak samo". Czy miał na myśli pierścień oporowy łożyska HJ2210?


Dla niewtajemniczonych dodam, że to łożysko nie jest zabezpieczone z żadnej strony pierścieniem Segera.