C-328 - opada podnośnik

[Ursus]

Słuchajcie, tak pomyślałem, że co więcej głów to nie jedna
Pacjent Ursus C-328, podnośnik robiony był z rok temu, ale dopiero teraz używany, wymieniona wtedy pompa, pierścienie na tłoku, rozdzielacz Hydrotor od C-330 żeby był wywrot. Teraz okazało się, że opada, pług 5 skibowy da się zauważyć że idzie w dół powoli, myślę, że około minutę mu zajmuje i jest na ziemi.

Wymieniony teraz na nowy cylinder z tłokiem i pierścieniami. Złożone, dalej w zasadzie bez zmian - no to nic, pewnie jednak nowy rozdzielacz puszcza. Podmieniłem na regenerowany od C-328 -ale w zasadzie nigdy nie sprawdzany jeszcze w pracy, w zasadzie dalej opada.

Macie pomysł co mogłoby być? Bo wszystko sprawdzone 2x, oringi, wszystko ok. Czyżby korpus gdzieś puszczał? Bo przecież to tak prosta konstrukcja, że tam nie ma gdzie uciekać olej...

[Grigs]

Załóż grubsze oringi bo te co sprzedają/są w zestawach są za cienkie lub dobrze wyczyść przylgnie i obejrz obudowę podnośnika pod rozdzielaczem i od środka pod nim czy nie ma pęknięcia

[Ursus]

Oringi dałem przezornie grubsze, wyjąłem też uszczelkę spod rozdzielacza, same oringi zostawiłem. Obudowa - nie widać nic w zasadzie budzącego niepokój.

[Lanser975]

W celu dalszej weryfikacji zapnij maszynę z tyłu, podnieś i coś pod nią podłóż. Następnie zdejmij rozdzielacz, zaślep otwory jakąś blachą i zwolnij podporę. Jeżeli będzie opadać to znaczy że przeciek jest na tuleja-tłok-pierścienie. Kiedyś walczyliśmy z C-330, 7 razy zdejmowaliśmy. Najpierw pierścienie - opada, honowanie tulei - opada, nowy tłok - opada. I dopiero co pomogło to kupno zestawu nieznanego producenta, całego kompletu. Po jego założeniu, przy zaślepionym rozdzielaczu, talerzówkę trzymała całą noc.

[Ursus]

Dziś też na to wpadłem, żeby tak sprawdzić, ale wziałem gumę epdm wyciąłem prostokąt i podłożyłem pod rozdzielacz. Po wyjęciu lewarków pług opada po 4 minutach.

Założony jest taki "no name" zestaw cylinder tłok pierścienie właśnie - w tej chwili w zasadzie wszystko nowe i dalej to samo. Jeszcze raz w poniedziałek zrzucę podnośnik i zajrzę. Miałem pomysł, żeby kamerę inspekcyjną pożyczyć, włożyć przez wlew oleju i zobaczyć gdzie się wydobywa w środku, ale nie wiem czy mi się uda.

[SzymonS]

jeżeli chodzi o tłok, to polecam tz nowego typu https://www.sklepmaniek.pl/cylinder-pod ... 10031.html u mnie już rok chodzi, a podnośnik pomimo rozgrzanego oleju i 1 tony na ramieniu nie opada

[Ursus]

Też to rozważałem, ale z uwagi na to, że ciągnik ten obsługuje mało doświadczona osoba, obawiałem się, że jak nie zadziała zawór bezpieczeństwa z jakichś względów, może dojść do uszkodzenia podnośnika.

[Grigs]

U siebie też mam metalowo pierścieniowy siłownik korursa, olej agrol u, rzadszy od hipola i rotacyjne 1.65m trzyma 7 godzin w powietrzu a robione 5 lat temu z tym że zestaw składałem sam pierścienie odwrócone co 180 stopni, bo są gotowe złożone zestawy w których najlepiej wyjąc tłok i sprawdzić jak są ustawione pierścienie.
Kamerka endoskopowa musi być z lampką ale zaraz wpadłaby w olej w misce i nic nie zobaczy chyba ze przerobione pobieranie oleju z mostu z odkręconą miską wtedy tak.
Miałem przypadek nierównych przylgni w obudowie podnośnika dla siłownika przez co olej uciekał bokiem spod oringa, dopiero przetoczenie pomogło, po złożeniu przestało sie lać oraz pęknięte obudowy na przylgni otworu doprowadzania z rozdzielacza oleju do siłownika gdzie również było wszystko nowe i nawet wcale nie podnosił.

Ten ciągnik w życiu 1 tony nie podniesie jeśli w standardzie bez obciążenia na przodzie to przód w górze albo jeśli ztjunowany tuz z dodatkowymi siłownikami z turem z przodu to rozwali obudowe podnośnika po to jest zawór bezpieczeństwa by nie rozsadziło z ciśnieniem nawet jak ktoś wsadzi pompe z przepływem powyżej 24 litrów z tym nowszym typem siłownika to nic sie nie stanie przy standardowym rozdzielaczu, jedynie trzymanie pod podniesieniu będzie lepsze jeśli rozdzielacz dobry.

[Ursus]

Rozbiorę i będę oglądał. Myślałem o kamerce inspekcyjnej, musiałbym coś kupić bo nie mam, ale właśnie obawiam się poziomu oleju - bo jest oryginał z miską.
Pierścienie też składam co 180 stopni.
Co do tego nowego zestawu to sam tego nie robiłem, ale słyszałem o przypadku rozwalenia podnośnika przy zacięciu się zaworu bezpieczeństwa na nowym zestawie. Podobnie jak trafiają się buble z tłokami - tłok ma mniej wybrane pod tłoczysko i wypycha ramię wału poza zakres, do samej obudowy.

Zamówię chyba ten zestaw i zobaczę, najwyżej rzucę na półkę i będę miał "na kiedyś"

https://allegro.pl/oferta/polski-wzmacn ... 2250611891

[Ursus]

Chyba wczoraj odkryłem jednak co jest nie tak, wykluczyłem - jak już pisałem wcześniej - rozdzielacz, pozostała kwestia korpusu podnośnika i samego zestawu cylinder-tłok-pierścienie, ewentualnie głowica cylindra.
Po demontażu z ciągnika, zanim spuściłem olej i zdjąłem misę, to ręcznie kręcąc za koło zębate pompy podniosłem podnośnik do maksymalnego położenia, później po zdjęciu miski ustawiłem na klockach, pasem transportowym spiąłem ramiona totalnie prowizorycznie z poprzeczką, aby nadać nacisk na tłok. Efekt - nowy zestaw puszcza na pierścieniach.
Spróbuję go zareklamować. Dziś zakładam ten na gumowych pierścieniach. Zobaczymy.