Pewnego czasu znajomy kupił w miarę zachowanego zetora 25 lecz z rozmrożonym blokiem i pękniętą w typowym miejscu głowicą po dłuższych poszukiwaniach trafił się w miarę dobrym stanie kadłub silnika z sprawną głowicą i kupą części zapasowych.Zazwyczaj robię silniki 30-stek 60-tek tym razem podjąłem wyzwanie złożenie z dwóch jednego sprawnego i kompletnego silnika do tego zabytku.


Blok wał korbowy głowica oraz korbowody zostały zawiezione do zakładu na obróbkę i regenerację po odbiorze wszystkich elementów prace stanęły na takim etapie


Mam teraz kilka pytań:
Ile powinien wystawać kołnierz tulei nad płaszczyzną bloku ?
Z jaką siłą powinny być dokręcone stopy korbowodu ?
Z jaką siłą powinna być dokręcona głowica ?
W jakie znaki powinine być ustawiony rozrząd ?