Witam, od razu zaznaczę, że nie znam się za bardzo na mechanice, dlatego liczę na pomoc z Waszej strony

.
Otóż mam problem z silnikiem s7 301d. Traktor stał przez kilka lat nie odpalany i w końcu postanowiłem się za niego wziąć. Kiedy spróbowałem zakręcić korbą, żeby go odpalić, okazało się, że kompletnie nie da się nią ruszyć - korba się skrzywiła, a silnik jak stał tak stoi

. Szukałem w internecie informacji na ten temat, ale nigdzie nie znalazłem, żeby ktoś też miał podobny problem. Rozebrałem silnik do gołego tłoka i spróbowałem poruszyć nim od strony koła zamachowego za pomocą klucza nasadowego. Udało się, jednak wymagało to przyłożenia bardzo dużej siły. Dało się zrobić jeden lub dwa obroty i znowu tłok zablokował się w jednym położeniu.
Przyszło mi do głowy, że to może być jakiś urwany ząb w przekładni, albo coś z wałem. Jak myślicie co może być tego przyczyną i jak to naprawić?