
Tak jak mówiłem, przy pierwszej zmianie się zastanowię co zalać na dłuższą metę.
Panie, zawsze coś będzie w oleju bo silnik się dociera, czyli części współpracujące na początku mogą stworzyć opiłki itp, oczywiście w postaci szlamu ale czyszczenie bloku nie zapobiega temu.Ursus c-325 pisze: ↑11 paź 2023, 22:12 Trudno będzie o jakikolwiek syf po przepracowaniu 30 godzin przez silnik, który jest wyczyszczony wewnątrz do podkładuNatomiast niestabilność ciśnienia na gorącym czy też na zimnym moim zdaniem nie ma związku z rodzajem oleju tylko kondycją silnika.
Tak jak mówiłem, przy pierwszej zmianie się zastanowię co zalać na dłuższą metę.
Ma i to bardzo dużo,oleje z niższej półki nie trzymają parametrów na gorącym,wystarczy zegar wziąć w ręke i porównać prace na obydwu olejach.Oleje droższe mają lepsze dodatki gdzie wolniej się starzeje,ma lepsze właściwości czyszczące.Jak ciągnik robi ciężko w szczególnie lato,musi być dobry olej.Teraz pytanie do ciebie skoro takie części wkładasz najlepsze jakie się da to czemu nie włożysz zestawów z Gorzyckim tłokiem? Sa do kupienia dzisiaj zamiast Mahle,gdzie ta marka miała wpadki i jest przereklamowana...Ursus c-325 pisze: ↑11 paź 2023, 22:12 Trudno będzie o jakikolwiek syf po przepracowaniu 30 godzin przez silnik, który jest wyczyszczony wewnątrz do podkładuNatomiast niestabilność ciśnienia na gorącym czy też na zimnym moim zdaniem nie ma związku z rodzajem oleju tylko kondycją silnika.
Tak jak mówiłem, przy pierwszej zmianie się zastanowię co zalać na dłuższą metę.