Witam chciałbym przedstawić wam ciągnik sam które powstał 1990r. Bazowo układ napędowy w nim to kompletny Uaz, ale z czasem wychodziły pewne słabości jak na przykład tylny most który rozpadł się już chyba z 4 razy [ zrywało wałek atakujący za każdym razem] i został on zastąpiony mostem z forda Transita, od tamtej pory jest spokój. W przednim moście półosie zostały założone z Przegubami homokinetycznymi ograniczniki usunięte dzięki temu dość przyzwoicie skręca. Mosty nie są skracane u nas są górki więc pewność w jeździe najważniejsza. Silnik poczciwy es18 postawiony poprzecznie dzięki temu obyło się bez przekładni kątowych. W silniku została dorobiona miska olejowa dzięki temu nie ma problemów z ciśnieniem oleju na przechyłach. Podnośnik udzwigu ma około 1tony. Dzięki ciężkiemu silnikowi trudno jest go postawić na baczność. Pług do śniegu oryginalny, przystosowany tylko pod niego. Teraz już pełni rolę emeryta u nas na gospodarstwie. Mam nadzieję że się komuś spodoba i dodam że to nie jedyny sam jakiego posiadamy ale o tym wkrótce. https://www.facebook.com/profile.php?id=61555320014250 https://www.youtube.com/@MyCrazySAMsArmy
Miałem samopała na Uazie, ale silnik był dużo słabszy S-301d.
Nie wiem czy to sprawa mocniejszego silnika czy opon jodeł, ale u mnie nic w mostach nigdy nie robiłem (poza dolewaniem oleju).
Opony i masa robią robotę, moc też oczywiście. Przedni most raz chyba był robiony tak że coś z dyfrem było nie tak, bardziej półosie. A tylny to co chwile.
Robiąc swojego sama od razu wziąłem pod uwagę inne obciążenie mostu w samochodzie jadącym po drodze a obciążeniem w czasie prac polowych.Zastosowałem zwolnice wykonane z przystawek pompy do cyklopa.Przekładnie te działają w cyklopie pod takim obciążeniem że byłem spokojny że nie ulegną uszkodzeniu.Most u Ciebie od Forda ma podwójne przełożenie dlatego jest wytrzymalszy. Poza tym najmniejszy Ford z pełnym obciążeniem to prawie 3.5 tony Uaz to chyba mniej jak 2 tony, Drugi który zrobiłam był już na podzespołach z Robura więc uważałem że jest wytrzymały i miałem rację.Ten Twój widać że działa bez zarzutu. Ja też uwzględniałem wygląd, tak by przypominały ciągnik.Chodzi mi o stosunek wielkości kół i długości do szerokości.Jednego z nich można zobaczyć na youtube a zdjęcia drugiego przepadły wraz z uszkodzonym kompem.Ten drugi był prawie wielkości ciapka.Silnik 1,9 D Oba poszły do żyda ale kupcom podobał się wygląd.Sam robiłeś czy kupiłeś?A co to jest ta rama z przodu?
Ciągnik budowany przez ojca mnie jeszcze na świecie nie było.
Jeśli o tą ci chodzi to pług jest wahliwy nie na sztywno. Na górze jest łożysko na dole suwak. No i można go albo na prawą stronę albo na lewą.