Wtryskiwacze/rozpylacze T25A

Wszystko o ciągnikach z ZSRR
RedDEVIL
Posty: 79
Rejestracja: 13 wrz 2024, 17:59

Wtryskiwacze/rozpylacze T25A

Post autor: RedDEVIL »

Witam. Temat hmmm lekko dywagacyjny, gdyż ichniejszy inżynier uznał że trzy dysze rozpylacza wystarczą oraz 166,6 bara także, w zasadzie na tym koniec. Im lepiej rozpylone paliwo , tym lepsze spalanie , a co za tym idzie i w sumie najistotniejsze odpalanie. Zwiększanie ciśnienia w leciwej pompie do której części na chwile obecną brak, przynajmniej w "normalnej" dystrybucji, nie jest szczęśliwym pomysłem. Dlatego pytanie, czy stosował ktoś rozpylacze np z 4 lub 5 dyszami i co to dało - wymiernego.
Superol CB wykończył tyle silników, ile wódka ocaliła zwierząt na polowaniach.
Awatar użytkownika
marek
Posty: 1668
Rejestracja: 22 gru 2009, 22:06

Re: Wtryskiwacze/rozpylacze T25A

Post autor: marek »

Ilość otworków dysz w końcówce wtryskiwacza jest dopasowana do kształtu denka tłoka i komory wirowej.Tak samo kąt pod jakim paliwo wydobywa się z końcówki też nie jest przypadkowy więc ja zmiany bym nie polecał.
Awatar użytkownika
Bolszewik
Posty: 5016
Rejestracja: 29 mar 2008, 18:12

Re: Wtryskiwacze/rozpylacze T25A

Post autor: Bolszewik »

Zapewne da się lepiej dobrać wtryskiwacze, ale ktoś to kiedyś tak wymyślił biorąc pod uwagę szereg danych:
- trwałość
- koszt wykonania
- jakość paliwa
etc.

Nie zawsze opłaca się pchać w stronę ideału który jest drogi i zawodny. Pamiętaj że ruski inżynier uważał że tego będzie używał "durak z kołchozu".
Tam nie potrzeba finezji, a paliwa było mnogo. Być może takie zmiany powodowały by szybsze zużycie.

Ja wiem że ruska można podkręcić na pompie do 2500 obr/min. W instrukcji jest 1800 obr/min. Mój na luzie nie dojdzie do 2000 obr/min, a i tak nigdy go nie kręcę na maksa. Po co ? zamiast 25 km/h pojedzie 27 km/h ? Pociągnie 5 ton. No i co to da .....
Staram się pisać poprawnie i zrozumiale po polsku.
T-25
bolszewik@retrotraktor.pl
RedDEVIL
Posty: 79
Rejestracja: 13 wrz 2024, 17:59

Re: Wtryskiwacze/rozpylacze T25A

Post autor: RedDEVIL »

Cel ewentualnych zmian jest jeden, odpalić Władka o dowolnej porze roku za pomocą sprawnych akumulatorów, tylko i wyłącznie.
Superol CB wykończył tyle silników, ile wódka ocaliła zwierząt na polowaniach.
Awatar użytkownika
Bolszewik
Posty: 5016
Rejestracja: 29 mar 2008, 18:12

Re: Wtryskiwacze/rozpylacze T25A

Post autor: Bolszewik »

Mój odpalał jak temperatura spadała poniżej 20 st. Celcjusza.
Silnik był wręcz pokryty kryształami szronu.
Dobrze naładowane akumulatory, dobre paliwo, dobry rozrusznik.
Żadnych świec, i NIEZAWODNYCH PATENTÓW tylko odprężnik.

Obecnie ciągnik stoi w garażu gdzie w zasadzie słupek nie spada poniżej zera.
Odpala więc bez problemów ....
Staram się pisać poprawnie i zrozumiale po polsku.
T-25
bolszewik@retrotraktor.pl
RedDEVIL
Posty: 79
Rejestracja: 13 wrz 2024, 17:59

Re: Wtryskiwacze/rozpylacze T25A

Post autor: RedDEVIL »

-20... ciekawe. Na ten moment nieosiągalne dla mojego. Czy uda mi się zmienić stan rzeczy, zobaczymy ... Musisz mieć coś "niestandardowego" że tak Ci dobrze pali.
Superol CB wykończył tyle silników, ile wódka ocaliła zwierząt na polowaniach.
Awatar użytkownika
Bolszewik
Posty: 5016
Rejestracja: 29 mar 2008, 18:12

Re: Wtryskiwacze/rozpylacze T25A

Post autor: Bolszewik »

Akumulatory Centry 195 Ah 1000 A rozruchu, rozrusznik planetarny (białoruski), Alternator z poldolota, silnik ma zrobione z 500 - 700 mth po kapitalce.
Staram się pisać poprawnie i zrozumiale po polsku.
T-25
bolszewik@retrotraktor.pl
RedDEVIL
Posty: 79
Rejestracja: 13 wrz 2024, 17:59

Re: Wtryskiwacze/rozpylacze T25A

Post autor: RedDEVIL »

Stopień sprężania zmieniałeś ?
Superol CB wykończył tyle silników, ile wódka ocaliła zwierząt na polowaniach.
Awatar użytkownika
Bolszewik
Posty: 5016
Rejestracja: 29 mar 2008, 18:12

Re: Wtryskiwacze/rozpylacze T25A

Post autor: Bolszewik »

Nie, ustawione jest wszystko jak fabryka chciała.

Jedynie co jest problem to cewka rozrusznika czasem nie łapie. Mogę filmika nagrać, ale teraz jest ciepło to chyba żadne wyzwanie.
Staram się pisać poprawnie i zrozumiale po polsku.
T-25
bolszewik@retrotraktor.pl
RedDEVIL
Posty: 79
Rejestracja: 13 wrz 2024, 17:59

Re: Wtryskiwacze/rozpylacze T25A

Post autor: RedDEVIL »

zestawy (tłok , tuleja) z epoki dawałeś? i jakie pierścienie tzn 4 czy 5 masz , jak możesz to podaj firmę
Ostatnio zmieniony 15 paź 2024, 20:55 przez RedDEVIL, łącznie zmieniany 1 raz.
Superol CB wykończył tyle silników, ile wódka ocaliła zwierząt na polowaniach.
Awatar użytkownika
pop
Posty: 1045
Rejestracja: 04 lis 2011, 19:23

Re: Wtryskiwacze/rozpylacze T25A

Post autor: pop »

Znajdź przyczynę,dlaczego Twój ma problem z rozruchem,bo dla średnio sprawnego ruska jak np.mój takie temperatury to nie problem I nie poprawiaj ruskich inżynierów.
RedDEVIL
Posty: 79
Rejestracja: 13 wrz 2024, 17:59

Re: Wtryskiwacze/rozpylacze T25A

Post autor: RedDEVIL »

pop pisze: 15 paź 2024, 20:54 I nie poprawiaj ruskich inżynierów.
Wręcz chylę czoła przed nimi za tą konstrukcję. Zmiany niektóre są wynikiem postępu, tzn oleje, rozrusznik, pierścieniem wykonanie zaworów. Dlatego chcę zastosować wszystko co mogę przy remoncie. Począwszy od zmiany na nowy typ, przez zmiany materiałowe niektórych elementów. Jak to nie da rezultatów - ta zabawa. Składam silnik na nowych oryginałach i powinien być taki jak z fabryki.
Superol CB wykończył tyle silników, ile wódka ocaliła zwierząt na polowaniach.
Awatar użytkownika
Bolszewik
Posty: 5016
Rejestracja: 29 mar 2008, 18:12

Re: Wtryskiwacze/rozpylacze T25A

Post autor: Bolszewik »

Nie wszystko było kupowane 2007 roku. Pierścienie są "Primy" i jest po pięć sztuk.
Tuleje, tłoki, wał nie wiem jakiej firmy, ale jak je kupowałem to było kilka zestawów, wybierał je kolega/mechanik. Pierścienie od razu wywalił i kazał dać właśnie Primy.
Traktor jest z 1981 i fabrycznie było po cztery pierścienie (a przynajmniej jak zdejmowałem to takie były tłoki).
Zmieniałem też głowice bo debile nie umieli naprawić ....
Miałem z nimi sporo zgryzu bo są kiepsko odlane i się smarkały. Ostatecznie podłożyłem po dwie uszczelki i troszkę spolerowałem pokrywki. Podkładałem też jakieś uszczelki pod śruby mocujące. Jest nieźle, ale ideału nie ma.
Staram się pisać poprawnie i zrozumiale po polsku.
T-25
bolszewik@retrotraktor.pl
RedDEVIL
Posty: 79
Rejestracja: 13 wrz 2024, 17:59

Re: Wtryskiwacze/rozpylacze T25A

Post autor: RedDEVIL »

jak nie złapałeś 80 stopni lub wyżej, może być jeszcze niedotarty pomimo tylu mth.
Też postawiłem na Prime odnośnie pierścieni. Szkoda że nie wiadomo jakie tuleje poszły i tłoki u Ciebie
Superol CB wykończył tyle silników, ile wódka ocaliła zwierząt na polowaniach.
Awatar użytkownika
Bolszewik
Posty: 5016
Rejestracja: 29 mar 2008, 18:12

Re: Wtryskiwacze/rozpylacze T25A

Post autor: Bolszewik »

Tak może być, obecnie 20 - 30 mth na rok.
Wczoraj zrobiłem trasę do pracy i z powrotem łącznie jakieś 12 km. Wiózł mnie, torbę z dokumentami i śniadaniem więc raczej się nie przegrzał ....
Po południu wywiozłem łęty z kukurydzy do lasu jakieś 30 minut pracy ....
Staram się pisać poprawnie i zrozumiale po polsku.
T-25
bolszewik@retrotraktor.pl
RedDEVIL
Posty: 79
Rejestracja: 13 wrz 2024, 17:59

Re: Wtryskiwacze/rozpylacze T25A

Post autor: RedDEVIL »

Na stan mojej obecnej wiedzy i obserwacji internetów , nowe głowice , ale starego typu z racji budowy (łatwiejszej obróbki), zmiany konstrukcyjnej względem oryginału, odprężają silnik i to wcale nie śladowo, tym tropem bym szedł odnośnie dobrego odpalania w niskich temperaturach.
Superol CB wykończył tyle silników, ile wódka ocaliła zwierząt na polowaniach.
Awatar użytkownika
Bolszewik
Posty: 5016
Rejestracja: 29 mar 2008, 18:12

Re: Wtryskiwacze/rozpylacze T25A

Post autor: Bolszewik »

U mnie są starego typu.
Staram się pisać poprawnie i zrozumiale po polsku.
T-25
bolszewik@retrotraktor.pl
RedDEVIL
Posty: 79
Rejestracja: 13 wrz 2024, 17:59

Re: Wtryskiwacze/rozpylacze T25A

Post autor: RedDEVIL »

Na dobrą sprawę, mógł być przypadek i np ktoś omyłkowo zrobił niższą tuleję o pici włos lub wyższy tłok także o podobną wartość, albo gwint wtrysku się komuś machnął o pojedyncze stopnie. Wszystko to fizyka, natomiast w przypadku Władimirca raczej nikt tego nie analizuje, a pojedyncze przypadki są traktowane jako ewenement i już. Dlatego brakuje informacji na zasadzie, celowo zmieniłem to i to , a efektem było to i tamto, albo efektu brak. Pomijając trwałość obecnych podzespołów, to cena za elementy góry silnika, pozwala na eksperymenty ..., ja tak do tego podchodzę. Dlatego zawracam głowę szanownym kolegą , tendencyjnymi pytaniami :)
Superol CB wykończył tyle silników, ile wódka ocaliła zwierząt na polowaniach.
ODPOWIEDZ