C360 3P - wymiana silnika na 4P AD4.203

Tutaj relacjonujemy tylko przebieg prac restauracyjnych naszych ciągników i maszyn, a wszelkie porady itd. opisujemy w dziale Porady i wskazówki
w1962
Posty: 19
Rejestracja: 12 lip 2021, 19:11

C360 3P - wymiana silnika na 4P AD4.203

Post autor: w1962 »

Cześć,
Temat rzeka i ile osób tyle opinii. Posiadam Ursusa C360 3p. Ciągnik niemal od nowości w gospodarstwie. Małym gospodarstwie bo zaledwie 5ha więc bardziej hobbystycznie tym się zajmuję bo to lubię więc zakup nowego ciągnika sami rozumiecie że jest mało ekonomiczny i po prostu się on nie zwróci. Gleby mam klasy 4. Pola płaskie jak stół, zero górek. Zero podmokłych działek więc napęd nie jest niezbędny. Ale jednak w takich pracach stricte uprawowych, czuć że mu dosłownie kilku koni brakuje. Nie mam zamiaru do tego ciągnika czepiać nie wiadomo jakich maszyn i na pewno nie będę nic zmieniał. Będzie pracował z tym, z czym pracuje aktualnie ale zależy mi aby mieć ten lekki zapas. Chociażby w orce. Oram nim pługiem 3 skibowym bo 2 skibowym to żadna robota i jak jest wilgoć idzie super ale jak jest sucho tak jak teraz to ten 3p się dusi. Przyczepność ma dobrą bo mam w nim założone opony radialne 16.9 więc on nie zrywa ale po prostu ten silnik wyraźnie schodzi z obrotów i koniec. Mogę cisnąć ile wlezie a on i tak nie idzie. Stąd też pomysł o wymianie silnika na 4p o oznaczeniu AD4.203. Na pewno nie chcę montować tego mocniejszego, bo one miały różne warianty mocowe. Chcę coś tak 60 - 65KM. Tak żeby podczas tych prac, ten ciągnik mi nie schodził z obrotów tylo szedł. Mamy na grupie kogoś kto takie przeróbki robił? Są inne forma i grupy dyskusyjne ale tam nawet nie pytam. Tu na tym forum mam wrażenie że siedzą ludzie myślący, z doświadczeniem a nie dzieci które jedyne co potrafią robić to się zapieniać. Zależy mi na konkretnej, merytorycznej dyskusji. Chętnie jak ruszę temat, to podzielę się jakąś relacją. A może ktoś z Was ma taką modyfikację u siebie i z perspektywy czasu, podzielił by się opinią. Byłbym przeogromnie wdzięczny. Wiem że niektórzy piszą że po takiej zmianie, nie wytrzymują skrzynię. Tylko wiecie, pozostaje pytanie jak ktoś później ten ciągnik użytkuje. Niestety wiele osób po założeniu mocniejszego silnika, automatycznie czepia do tego ciągnika jakieś pługi 4 skibowe czy jakieś wielkie agregaty. No to wiadomo że to nie wytrzyma. Ja tak jak wspomniałem, nie mam zamiaru nic zmieniać i ciągnik będzie pracował dokładnie z tym, z czym aktualnie pracuje 3p. Mi po prostu zależy na jakimś zapasie mocy. I tyle. Przeszło mi tez przez myśl, dołożenie turbo do obecnego silnika tylko pytanie ile musiał bym mu 'dmuchnąć' aby wykręcić te ok 60KM i czy silnik to wytrzyma. Wał mam założony kilka lat temu nowy, nominalny. Jeszcze nie miał żadnego szlifu. Ale nie wiem czy właśnie nie lepiej dać mu te 4 gary zamiast trzech. Kurcze, mam mały mętlik w głowie. Mam nadzieję że pomożecie.
Alchemik
Posty: 425
Rejestracja: 15 sty 2019, 16:29

Re: C360 3P - wymiana silnika na 4P AD4.203

Post autor: Alchemik »

Oryginalna wersja z turbo miała inny wał korbowy i parę innych rzeczy. Znam jednak MF255 który ma turbine przy oryginalnym silniku z 10 lat i pracuje na chyba 8ha, nic nie padło. Pewnie inni mają większą wiedzę, ale najważniejsze to znaleźć silnik który ma z przodu mocowania do wspornika i nośną misę olejową, albo jest możliwość montażu takej. Nie jest to tanie i szybkie. W 4 cylindrowych silnikach i tak coś trzeba przerobić w przejściówce ( 1 śruba inaczej?) Od strony sprzęgła chyba da się poskładać na kombinacji elementów z 3p.

Skrzynia z 3p powinna bez problemów wytrzymać. Przy montażu turbo do zwykłej c360, czy przeróbkach na większe silniki zetora raczej nic nie pada i przy normalnym użytkowniu działa bezproblemowo
piorun1234
Posty: 382
Rejestracja: 24 maja 2011, 20:55

Re: C360 3P - wymiana silnika na 4P AD4.203

Post autor: piorun1234 »

Widziałem na elektroda. pl jak ktoś założył do sama silnik Perkinsa 4P z widlaka. Miał ta zaletę że silnik z rozrządu miał dwa mocowania na pompe od wspomagania kierownicy i druga większą pompę od hydrauliki. Wadą takiego silnika jest właśnie ta blaszana miska olejowa i dorobienie ramy ale jak ktoś nie używa tura to temat do ogarnięcia. Cena silnika bardziej przystępna niż takiego z żeliwną misą olejową ale można zrobić niezależna hydraulikę.
w1962
Posty: 19
Rejestracja: 12 lip 2021, 19:11

Re: C360 3P - wymiana silnika na 4P AD4.203

Post autor: w1962 »

piorun1234 pisze: 20 paź 2024, 21:54 Widziałem na elektroda. pl jak ktoś założył do sama silnik Perkinsa 4P z widlaka. Miał ta zaletę że silnik z rozrządu miał dwa mocowania na pompe od wspomagania kierownicy i druga większą pompę od hydrauliki. Wadą takiego silnika jest właśnie ta blaszana miska olejowa i dorobienie ramy ale jak ktoś nie używa tura to temat do ogarnięcia. Cena silnika bardziej przystępna niż takiego z żeliwną misą olejową ale można zrobić niezależna hydraulikę.
Ja to słuchaj i tak bym nie szukał samego silnika bo ceny tych są zaporowe. Od ok 10tys w górę. Gdzie takie silniki np w USA chodzą po 600 - 800 dolarów. Podejrzewam że na zachodzie też ceny nie są takie jak w PL. Ale Polscy handlarze zwietrzyli interes i windują ceny. Dlatego prawdopodobnie będę szukał kombajnu MF86 jako dawcy. Takie kombajny na chodzie, są po 5 - 7tys. Wymontuję silnik a dodatkowo resztę mogę spieniężyć i część gotówki wycofać. Zawsze to lepsze niż wywalanie 10tys na sam silnik.
Alchemik
Posty: 425
Rejestracja: 15 sty 2019, 16:29

Re: C360 3P - wymiana silnika na 4P AD4.203

Post autor: Alchemik »

A w kombajnie mf blok ma z przodu miejsce na wspornik osi u pasuję tam twarda misa? Czy będzie dorabiana rama?
w1962
Posty: 19
Rejestracja: 12 lip 2021, 19:11

Re: C360 3P - wymiana silnika na 4P AD4.203

Post autor: w1962 »

Z tego co już się zdążyłem zorientować to powinno wszystko pasować. Misa jest żeliwna i powinna pasować pod płytę wspornika 3p. Przód oczywiście też ma pasować pod oryginalną kryzę. Jedyne co trzeba przerzucić to wałek sprzęgłowy i koło zamachowe.
bergman31
Posty: 1492
Rejestracja: 29 wrz 2011, 20:49

Re: C360 3P - wymiana silnika na 4P AD4.203

Post autor: bergman31 »

Takie kombajny po 5-7 tyś. zł są najczęściej wyeksploatowane a ich silniki też będą wymagać remontu.
ODPOWIEDZ