Powoli powoli ale do przodu

Niestety magisterka i praca nie sprzyjają remontowi ale na szczęście nie jest to takie pilne.
Silnik praktycznie na ukończeniu i poczeka teraz na resztę aby go do końca uzbroić.

Dzisiaj zdjęty został również podnośnik, kolumna kierownicza oraz skrzynia biegów. Także przede mną kolejne mycie i czyszczenie.

Na szczęście nie wewnątrz nie wygląda to źle, więc myślę, że uda się to wszystko w miarę szybko ogarnąć

Przodek również już po regeneracji, czeka tylko na złożenie i montaż.
A tutaj w między czasie tata wyremontował kolejny zabytek, a mianowicie WS 15 z 1959 roku

Wiertarka idealnie wpasowała się w naszym "warsztacie".

Pozdrawiam
