Chciałbym zaprezentować dosyć rzadki model czeskiej kosiarki ZTR o oznaczeniu 330. Są to dwie kosiarki 165 na wspólnej ramie i ciąganym podwoziu. Użytkowałem jakiś czas na swoim gospodarstwie ale ogólnie to konstrukcja niezbyt udana.
Ciężka na małych kółkach, na torfach czy ogólnie na miększyn gruncie zapadały się. Nstępna wada to składanie bocznej kosiarki na czas transportu ona się kładła do góry nogami na ramę, przy tym nie jest to delikatne, kosiarka leci z dużym impetem skutkiem czego pęka koryto. Pozatym ona wymaga wom-u na 1000 obr i nie ma jakby takiego "zamachu" jak zwykła, że trochę przytrzyma na rozruchu a jak już wejdzie na obroty to leci, w tej ciągnik 100 km z gazem w podłodze dostaje po garach cały czas i to fest. Wadą jest też brak sprzęgła zabezpieczającego i pasy, nie takie jak w większości tylko poczwórne łączone z wierzchu, coś na wzór trójpasa w bizonie. Zaleta to wydajność, szeroka, szybciej się kręci to i szybciej można jechać, hektary ubywały szybko.