Przeniesienie napędu przy pomocy łańcucha

Ciągniki wykonane własnoręcznie, ale na głównych podzespołach mających ponad 25 lat. Forum na okres próbny - proszę zapoznać się z Regulaminem.
asquares
Posty: 17
Rejestracja: 31 sty 2025, 17:08

Re: Przeniesienie napędu przy pomocy łańcucha

Post autor: asquares »

I właśnie o takie uwagi mi chodziło,
Chyba ten wom może być tylko do jakiś malutkich sprzętów bo z obrotami nie było by problemu bo przy 4000 obr/min po załączeniu II biegu w saxo ( drugi bieg powinien być jeszcze w miare mocny ) prędkość obrotu na na półosi czyli również na wom-ie wychodzi 547 obrotów ale z momentem to faktycznie inna bajka. W prawdzie nie mam zamiaru podłączać do tego jakiejś dużej glebogryzarki a może jakiś napęd kopaczki konnej do ziemniaków lub jakiejś małej elewatorówki 1 rzędowej , może pompy do wody ( na 5 biegu będzie 1379 obr ).
Kombinowałem z tą przyczepką ale jednak chyba sobie odpuszczę, jednak wyjście na wom będę planował, to nic mnie nie będzie kosztowało.
1. Ursus C-355 2. Sam 4x4
Darcio
Posty: 84
Rejestracja: 11 sie 2007, 20:28

Re: Przeniesienie napędu przy pomocy łańcucha

Post autor: Darcio »

A może wykorzystaj coś takiego:
https://sprzedajemy.pl/przystawka-odbio ... nr70456739

Solidna konstrukcja powinna wytrzymać przekazywany moment obrotowy. Dodatkowo zyskujesz zmniejszenie obrotów, rewers i kilkanaście centymetrów wysokości. Przy takiej mocy silnika dodatkowe obciążenie przekładnią nie będzie problemem.
Przystawka jest krótka więc zbytnio nie wydłuży konstrukcji. Samodzielna budowa przekładni wcale nie będzie tak łatwa, jak się wydaje.
Alchemik
Posty: 425
Rejestracja: 15 sty 2019, 16:29

Re: Przeniesienie napędu przy pomocy łańcucha

Post autor: Alchemik »

Z ciekawości taka przystawka od stara jaki ma moduł koła zębatego? Normalna wysokość i kształt zęba?
Grigs
Posty: 850
Rejestracja: 17 cze 2008, 12:50

Re: Przeniesienie napędu przy pomocy łańcucha

Post autor: Grigs »

Darcio pisze: 18 mar 2025, 16:37 A może wykorzystaj coś takiego:
https://sprzedajemy.pl/przystawka-odbio ... nr70456739

Solidna konstrukcja powinna wytrzymać przekazywany moment obrotowy. Dodatkowo zyskujesz zmniejszenie obrotów, rewers i kilkanaście centymetrów wysokości. Przy takiej mocy silnika dodatkowe obciążenie przekładnią nie będzie problemem.
Przystawka jest krótka więc zbytnio nie wydłuży konstrukcji. Samodzielna budowa przekładni wcale nie będzie tak łatwa, jak się wydaje.
Z tą przystawką jest taki problem że trzeba ją przykręcić do dedykowanej skrzyni z określonymi przełożeniami lub ewentualnie dobrać/dorobić, gdyż napęd jej w pierwszej kolejności jest realizowany przez widoczne koła zębate, inaczej jest bezużyteczna na wykorzystanie przełożeń.
asquares pisze: 18 mar 2025, 16:02 I właśnie o takie uwagi mi chodziło,
Chyba ten wom może być tylko do jakiś malutkich sprzętów bo z obrotami nie było by problemu bo przy 4000 obr/min po załączeniu II biegu w saxo ( drugi bieg powinien być jeszcze w miare mocny ) prędkość obrotu na na półosi czyli również na wom-ie wychodzi 547 obrotów ale z momentem to faktycznie inna bajka. W prawdzie nie mam zamiaru podłączać do tego jakiejś dużej glebogryzarki a może jakiś napęd kopaczki konnej do ziemniaków lub jakiejś małej elewatorówki 1 rzędowej , może pompy do wody ( na 5 biegu będzie 1379 obr ).
Kombinowałem z tą przyczepką ale jednak chyba sobie odpuszczę, jednak wyjście na wom będę planował, to nic mnie nie będzie kosztowało.
Z tymi 1000-ami obr. to sobie daj spokój, bo to jest całkiem inna bajka, trzymaj sie max 540 ale obawiam sie że i z tym będzie problem, choćby ze zgraniem przełożeń i prędkości bo np. do pracy z glebogryzarką, optymalne obroty wałka to 350-450, max prędkość 2 km\h i dla twojego silnika 2500-3000.
Darcio
Posty: 84
Rejestracja: 11 sie 2007, 20:28

Re: Przeniesienie napędu przy pomocy łańcucha

Post autor: Darcio »

Grigs pisze: 18 mar 2025, 17:53 Z tą przystawką jest taki problem że trzeba ją przykręcić do dedykowanej skrzyni z określonymi przełożeniami lub ewentualnie dobrać/dorobić, gdyż napęd jej w pierwszej kolejności jest realizowany przez widoczne koła zębate, inaczej jest bezużyteczna na wykorzystanie przełożeń.
Dlaczego twierdzisz, że przystawka musi współpracować tylko ze skrzynią? Ma ona dwa wałki, sprzęgnięte ze sobą przekładniami zębatymi. Można załączyć przekładnię między walkami w dwojaki sposób: nie odwracając i odwracając kierunek obrotów. W pierwszym przypadku spowalnia obroty chyba nawet ponad 2,5 raza, w drugim nieznacznie przyspiesza (w moich szpargałach mam taką przystawkę i kiedyś liczyłem przełożenia - tak to zapamiętałem). Wystarczy tylko dorobić osłonę zamykającą wystające koła zębate (pracuje w oleju) i wałki wykorzystać do napędu i odbioru mocy. Czyli mogłaby pracować jako dodatkowa skrzynia redukcyjna z rewersem.
W zależności od położenia dźwigni można włączyć napęd do przodu, wstecz lub wcale go rozłączyć.
asquares
Posty: 17
Rejestracja: 31 sty 2025, 17:08

Re: Przeniesienie napędu przy pomocy łańcucha

Post autor: asquares »

Te 1400 obr to myślałem tylko i wyłącznie na napęd napęd do małej pompy do wody zamontowanej bezpośrednio na wom-ie bo pompy elektryczne ( a z takiej mogę sobie przerobić napęd powiedzmy za friko ) mają 1400 lub 2800 obr/min.
Ale teraz mam namieszane w głowie, może faktycznie trzeba usunąć skrzynię saxo ( zostawić tylko obudowę sprzęgła i podeprzeć tylko dodatkowo wałek sprzęgłowy ) i go połączyć z skrzynką uaza aleeee... w takim wypadku będę miał po włączeniu 1 i reduktora na wolnych - 800 obr/min już 3 km/godz,
A odnośnie przystawki - to już byłoby to co ma być ( też byłbym za tym - oczywiście bez skrzynki saxo ) tylko czy mógłby ktoś rzucić jakimś przekrojem , rysunkiem lub przynajmniej opisać mniej więcej kierunki obrotów i przełożeń jej, bo faktycznie gdyby zmniejszała obroty 2,5 raza to tym razem wyszłoby 3 km/h przy 2250 obrotów na silniku ( Maksymalny moment obrotowy 95 Nm przy 2250 obr/min).
1. Ursus C-355 2. Sam 4x4
Grigs
Posty: 850
Rejestracja: 17 cze 2008, 12:50

Re: Przeniesienie napędu przy pomocy łańcucha

Post autor: Grigs »

Darcio pisze: 18 mar 2025, 18:21 Dlaczego twierdzisz, że przystawka musi współpracować tylko ze skrzynią? Ma ona dwa wałki, sprzęgnięte ze sobą przekładniami zębatymi. Można załączyć przekładnię między walkami w dwojaki sposób: nie odwracając i odwracając kierunek obrotów. W pierwszym przypadku spowalnia obroty chyba nawet ponad 2,5 raza, w drugim nieznacznie przyspiesza (w moich szpargałach mam taką przystawkę i kiedyś liczyłem przełożenia - tak to zapamiętałem). Wystarczy tylko dorobić osłonę zamykającą wystające koła zębate (pracuje w oleju) i wałki wykorzystać do napędu i odbioru mocy. Czyli mogłaby pracować jako dodatkowa skrzynia redukcyjna z rewersem.
W zależności od położenia dźwigni można włączyć napęd do przodu, wstecz lub wcale go rozłączyć.
Dlatego że najlepiej jest gdy przystawka napędzana jest od skrzyni biegów, wówczas nie musimy martwić się o jej podparcie, można również zrobić odwrotność połączeń i też będzie działać, tylko że nieraz przy przemierzeniu bywa że jest zbyt wiele przeróbek i staje się to po prostu nie opłacalne.
asquares pisze: 19 mar 2025, 6:18 Te 1400 obr to myślałem tylko i wyłącznie na napęd napęd do małej pompy do wody zamontowanej bezpośrednio na wom-ie bo pompy elektryczne ( a z takiej mogę sobie przerobić napęd powiedzmy za friko ) mają 1400 lub 2800 obr/min.
Ale teraz mam namieszane w głowie, może faktycznie trzeba usunąć skrzynię saxo ( zostawić tylko obudowę sprzęgła i podeprzeć tylko dodatkowo wałek sprzęgłowy ) i go połączyć z skrzynką uaza aleeee... w takim wypadku będę miał po włączeniu 1 i reduktora na wolnych - 800 obr/min już 3 km/godz,
A odnośnie przystawki - to już byłoby to co ma być ( też byłbym za tym - oczywiście bez skrzynki saxo ) tylko czy mógłby ktoś rzucić jakimś przekrojem , rysunkiem lub przynajmniej opisać mniej więcej kierunki obrotów i przełożeń jej, bo faktycznie gdyby zmniejszała obroty 2,5 raza to tym razem wyszłoby 3 km/h przy 2250 obrotów na silniku ( Maksymalny moment obrotowy 95 Nm przy 2250 obr/min).
W tym przypadku przystawka idealnie by pasowała pod napęd wom-u, lecz musiało by być to sprzężone gdzieś ze skrzynią z uaza z powodu przełożeń.
asquares
Posty: 17
Rejestracja: 31 sty 2025, 17:08

Re: Przeniesienie napędu przy pomocy łańcucha

Post autor: asquares »

Panowie a odnośnie przełożeń, ( przystawka napędzana tak jak powinna być ) możecie podać zasadę działania ?
Co się dzieje po włączeniu 1 i 2 dźwigni ?

Pytanie o przełożenia już nieaktualne;
Jak to mówią ,, w którą stronę byś się nie obrócił i tak du....a będzie z tyłu" i tak jest w moim sam-ku, dostałem od sprzedającego pana fotki z pomiarem wielkości tej przekładni, niestety w która stronę bym ją nie obrócił to silnik musiałbym dać albo bardzo wysoko ( w dół nie dam rady go aż tyle opuścić bo mam wał na przedni most) lub ustawić go pod kątem, a to przy 3000 czy 4000 obrotów żaden krzyżak lub półoś długo nie wytrzyma, będę chyba zmuszony skierować się w kierunku moich wypocin z początku tematu jakimś sposobem przenieść przez półoś jakąś przekładnią lub będę myśłał nad usunięciem skrzyni saxo, zrezygnować z wom-a ( mam silnik hydrauliczny, kiedyś z nudów mogę się pobawić -> może ogarnie, ale to już jest przyszłość ) i połączeniem przez jakąś przekładnie ( nawet wykonaniem kustomowej ) zmniejszającej obroty o 1/3. Zrobiłem dziś przymiarkę samego silnika, ustawiłem oś wałka sprzęgłowego z wałkiem wchodzącym w skrzynkę uaza i to byłoby tooooo......
1. Ursus C-355 2. Sam 4x4
asquares
Posty: 17
Rejestracja: 31 sty 2025, 17:08

Re: Przeniesienie napędu przy pomocy łańcucha

Post autor: asquares »

Witam ponownie

Padła decyzja na usunięcie skrzyni saxo i wykonanie przekładni kustomowej.
Obudowa będzie wykonana w/g pomysłu z 1 postu,
koła zębate z ciągnika T25
koło 15Z.jpg
koło 15Z.jpg (15.68 KiB) Przejrzano 4546 razy
koło zebate 29_15.jpg
ułożenie
predkosci Z29 _ 15 lub18 mała jakosc.jpg
Oczywiście w rzeczywistości koło zębate oznaczone SAXO jest ponad kołem oznaczonym UAZ

Skoro już bawię się w przekładnie to może zrobić rewers ( tylko kwestia odpowiedniego ułożenia kół i wykonania tego małego koła przesuwnego ) bo po co na działce przy dłuższym cofaniu kręcić silnik na 4000 jak można spokojnie 1200 obr/min - jeżeli się mylę poprawcie mnie.
Odnośnie wom-u to kiedyś jak się będę nudził to może go dołożę, ale to tak jak pisałem wcześniej daleka przyszłość, ale już przy wykonaniu obudowy biorę pod uwagę możliwość późniejszego dołożenia.
1. Ursus C-355 2. Sam 4x4
piorun1234
Posty: 381
Rejestracja: 24 maja 2011, 20:55

Re: Przeniesienie napędu przy pomocy łańcucha

Post autor: piorun1234 »

Zamiast się pier..... ć z walkami które muszą być hartowane, do tego dorobić obudowę szczelna i zeby łożyska były w osi nie taniej będzie kupić skrzynie rozdzielcza że stara 660? Zaoszczedzicz czas, pieniądze i nerwy. Pierwsze przełożenie 1 do 1,4 a drugie 1 do 2,5. Ma dwa wyjścia z tyłu i jedno z przodu dolanczane.
asquares
Posty: 17
Rejestracja: 31 sty 2025, 17:08

Re: Przeniesienie napędu przy pomocy łańcucha

Post autor: asquares »

Niestety tak jak pisałem wcześnie bardzo zależy mi na niewydłużaniu ciągniczka a niestety w tej opcji jakieś 0,5 metra ?? a moja przekładnia 10 cm + wyjścia/ wałki

Koła, wałki i materiał na obudowę już mam, wałki i koła będą tylko lekko zmodyfikowane, bardziej mi chodzi o;
1. Czy to wytrzyma
2. Czy jest sens się bawić w rewers
3. Czy brać pod uwagę won
Ostatnio zmieniony 09 kwie 2025, 12:34 przez asquares, łącznie zmieniany 1 raz.
1. Ursus C-355 2. Sam 4x4
Grigs
Posty: 850
Rejestracja: 17 cze 2008, 12:50

Re: Przeniesienie napędu przy pomocy łańcucha

Post autor: Grigs »

Połączenie skrzyni rozdzielczej ze stara 660 ze skrzynia saxo by nie podołało, zmieliło by pewne przegub lub dyfer, przy załączonym przełożeniu 1 do 1 z załączonym napędem i blokadami dyfrów, co innego skrzynia biegów z tego stara tylko ze benzynowego, ma zbliżone przełożenia, przystawka była by p&p, ale wiadomo koszt i ilość przeróbek.
Elementy jak: sprzęgło, wałek sprzęgłowy, mechanizm sprzęgła(z drobnymi przeróbkami) możesz zaadaptować ze skrzyni z saxo do nowej skrzyni.
Używane koła zębate z t25 wytrzymają spokojnie, nowe raczej też choć bywają też plastelinowe. poza tym możesz poszukać po złomach i wyjąć bebechy z jakiejś skrzyni z ciężarówki, dużo to zaoszczędzi.
Rewers fajna sprawa, ja bym robił.
Wom tez sie przyda czy to pod jakąś maszynę czy wciągarkę.
asquares
Posty: 17
Rejestracja: 31 sty 2025, 17:08

Re: Przeniesienie napędu przy pomocy łańcucha

Post autor: asquares »

Powoli praca idzie do przodu oczywiście w ramach wolnego czasu pomiędzy pracą zawodową i obowiązkami domowymi.
Już jestem na etapie przygotowania wyjścia z sprzęgła, zdemontowałem skrzynie zostawiając tylko dzwon obudowy sprzęgła,na rysunku widać wałek sprzęgłowy
walek sprzeglowy saxo.jpg
Muszę zeszlifować część koła zębatego ( nr 2 ), wydłużyć obudowę łożyska i dać dodatkowe łożysko podtrzymujące wałek sprzęgłowy ( od strony koła zamachowego nie ma podparcia wałka )
Trochę mnie martwi średnica wałka ( nr 3 ) tylko 20 mm, mam zamiar zeszlifować koło zębate na ten wymiar, wyszlifować miejsce na klin 6 mm i po dorobieniu tzw. flanszy osadzić ją w tym miejscu dodatkowo wcześniej podgrzewając ją. Gdyby to kiedyś nie wytrzymało to pozostanie przeróbka wieloklina tarczy sprzęgłowej i podebranie większej średnicy wałka.
Tak myśląc to jazde powinno wytrzymać bez problemu tylko kiedyś z womem czy wytrzyma ??

Tutaj mam czołowe ułożenie kół oraz przybliżone wymiary obudowy, z tym że przy rewersie koło zębate opisane ,,napęd z silnika saxo" bedzię trochę wyżej
Wymiary przekładni wraz z WOM.jpg
1. Ursus C-355 2. Sam 4x4
Grigs
Posty: 850
Rejestracja: 17 cze 2008, 12:50

Re: Przeniesienie napędu przy pomocy łańcucha

Post autor: Grigs »

Wydaje mi się ze tą skrzynie trzeba jeszcze wybebeszyć, wywalić grodź, dobrze przemyśleć przełożenia bo gdy np. chcemy rewers to nie ma sensu robić oddzielnego biegu wstecznego, w kole zamachowym nie trzeba łożyska bo wałek jest krótki a silnik wg. danych generuje tylko 95 Nm i przez to może okazać się za słaby.
bergman31
Posty: 1492
Rejestracja: 29 wrz 2011, 20:49

Re: Przeniesienie napędu przy pomocy łańcucha

Post autor: bergman31 »

95Nm powinno wystarczyć dla małego traktor. Dla przypomnienia silnik w C-330 generuje 100Nm.
piorun1234
Posty: 381
Rejestracja: 24 maja 2011, 20:55

Re: Przeniesienie napędu przy pomocy łańcucha

Post autor: piorun1234 »

Przeważnie wałek sprzeglowy jest ułożyskowany jednym łożyskiem w skrzyni biegów a drugim właśnie w kole zamachowym silnika. Jak nie masz dostępu do parku maszynowego to zrobienie przyzwoitego reduktora wyjdzie drogo.
Grigs
Posty: 850
Rejestracja: 17 cze 2008, 12:50

Re: Przeniesienie napędu przy pomocy łańcucha

Post autor: Grigs »

W osobówkach małolitrażowych nie ma podparcia łożyskiem dla wałka sprzęgłowego w kole zamachowym, bo z reguły są 2 w skrzyni.
Nie trzeba do tego nie wiadomo jakiego parku maszynowego, podstawa to spawarka i szlifierka, poza tym, co trzeba nieraz można nabyć czy to na złomie, czy z używanych gabeci lub ostatecznie nowe.
RedDEVIL
Posty: 77
Rejestracja: 13 wrz 2024, 17:59

Re: Przeniesienie napędu przy pomocy łańcucha

Post autor: RedDEVIL »

Temat znalazłem przypadkiem i przeczytałem kilka wpisów w nim. Zastanawia mnie czemu w stronę napędu hydraulicznego.
Superol CB wykończył tyle silników, ile wódka ocaliła zwierząt na polowaniach.
asquares
Posty: 17
Rejestracja: 31 sty 2025, 17:08

Re: Przeniesienie napędu przy pomocy łańcucha

Post autor: asquares »

Witam

Trochę jest mały problem z dostępem do obrabiarek i dlatego tak wolno praca idzie do przodu, ale potrzebne operacje tokarskie, szlifierskie itd spokojnie mam zamiar ogarnąć.
Wałek musze podeprzeć bo mam zamiar połączyć silnik i reduktor jakimś malutkim kardanem lub czymś podobnym ( nie chcę go łączyć na sztywno) bo trzeba by było całość montować na poduszkach a tak tylko silnik będzie, reszta bardziej na sztywno.
I co najważniejsze nic mnie nie goni bo C-355 jest sprawny i gotowy do prac polowych.
Gdyby nie jego wielkość to nie zawracałbym sobie głowy samami , ale teraz pozostało już tylko kilkanaście uprawianych arów i jest troszkę za duży.
1. Ursus C-355 2. Sam 4x4
ODPOWIEDZ