zetor 5211
zetor 5211
witam panowie planuje zakup ciągnika kończe remont władka i przydał by mi się większy myślałem o 3512 255 c360 3p i zetorku 5211/45 macie jakieś doświadczenia tymi maszynami dajcie jakieś opinie jak ze spalaniem potrzebuje ciągnika do pługa 3 agregat2.5 kosiarka 165 i prasy kostki dodam że najbardziej interesuje mnie zetor 5211
t25a2 sam s 301d
Re: zetor 5211
Jaka ziemia: piach, glina? Jaki teren: równiny, górki?
-
- Posty: 137
- Rejestracja: 19 maja 2021, 20:59
Re: zetor 5211
Mamy 6211, jeden gar wiecej niż 5211, jest to bardzo solidny ciagnik i wygodny przede wszystkim, z minusów to instalacja elektryczna i serwomechanizm,
Mamy też mf 235, jest to dobry ciagnik ale do lekkich prac, nawożenie, pryskanie, sadzenie kartofli, do pługa czy agregatu bym go nie zapiął, plusy: zwrotny, szybki, mocny podnośnik, mało pali, minusy: calowe gwinty, tuleje cylindrowe wprasowane w blok, co chwilę jakiś przeciek, kiper nie działa razem z podnosnikiem- albo jedno albo drugie.
Osobiście bym polecił albo tego 5211 albo zwykłą 360 które sam naprawisz tanim kosztem, budowa bardzo podobna aczkolwiek praktycznie w kazdym podzespole są różnice .
Mamy też mf 235, jest to dobry ciagnik ale do lekkich prac, nawożenie, pryskanie, sadzenie kartofli, do pługa czy agregatu bym go nie zapiął, plusy: zwrotny, szybki, mocny podnośnik, mało pali, minusy: calowe gwinty, tuleje cylindrowe wprasowane w blok, co chwilę jakiś przeciek, kiper nie działa razem z podnosnikiem- albo jedno albo drugie.
Osobiście bym polecił albo tego 5211 albo zwykłą 360 które sam naprawisz tanim kosztem, budowa bardzo podobna aczkolwiek praktycznie w kazdym podzespole są różnice .
Re: zetor 5211
Jeśli chcesz nim pracować, to zdecydowanie modele 4911, 5011 lub 5211 jeśli chodzi o 3 cyl lub ich odpowiedniki w 4cyl, jakoś nie byłbym za zakupem C-360 bo w tych samych pieniądzach dostaniesz starszego Zetka, który niestety pod każdym wgledem bije poczciwą 60 o głowę
Ursus C-355M 1975, Zetor 6945 1982
Re: zetor 5211
kolego bergman31 ziemia lekka tereny w miarę gładkie właśnie chodzi po głowie ten zetorek bo pracuje a po pracy robić c360 do późna to żadna radocha miałem już c355 ale krótko
t25a2 sam s 301d
Re: zetor 5211
młody98 na ziemiach lekich i równym terenie to spokojnie da radę każdy wymieniony przez Ciebie traktor. Największy komfort będzie w Zetorze 5211. Natomiast oszczędniejsze w zużyciu paliwa będą ciągniki z silnikiem Perkinsa. Osobiście wybrałbym Zetora 5211.
Re: zetor 5211
W spalaniu 5211 z 3p(47 km) to żadna różnica, poza tym w przeciwieństwie od perkinsa to silnik masywniejszy, trwalszy, po 1987r silnik 51 konny, większy uciąg od mf255/U3512/C360, tak w ogóle to poleciłbym 5245 z przednim napędem, który sporo daje, udogodnień jest masę, wprawdzie w tych modelach nie było wzmacniacza momentu obrotowego, bo dopiero od 4 cylindrowych 6211-, do tego silnika zetor dołożył również turbo w modelach sadowniczych 5213/5243 turbo, gdzie osiągał 60 koni.
Re: zetor 5211
Tylko uwazaj na przednie mosty w wersji 3cyl bo byly znacznie delikatniejsze. Co do porownania perkins 3cyl a zetor 3cyl to nawet nie ma sie co zastanawiać. Mialem te silniki w jednym i tym samym ciagniku i nie widze nic na korzysc 3p
Ursus C-355M 1975, Zetor 6945 1982
Re: zetor 5211
To bujda, wcale te mosty nie są z waty, śmiało można zakładać tura, no chyba że ktoś nie dba to się później nie ma co dziwić, tak jak z tymi carraro.
Re: zetor 5211
Jako posiadacz zetora 5211 od nowego u mnie, najpierw podważe wypowiedzi kolegów,
- krajowe 5211 nie miały serwa, ja mam orginalnie bez serwa, nie narzekam, idzie normalnie prowadzić, na tej przekładni na jednym drążku lekko się kręci nawet
- instalacja elektryczna jest bardziej skomplikowana niż w c360, ale idzie ogarnąć, sam robiłem kilka napraw i nie ma nic skomplikowanego specjalnie, po prostu więcej kabli, ale na necie jest schemat tej instalacji, więc tu na spokojnie
- co do zwrotności mf-a, co by nie było, nie spotkałem się ze zwrotniejszym ciągnikiem niż zetor (nie patrząc na ciągniki gąsienicowe, gdzie można w miejscu się kręcić), tam dosłownie koła prawie że w poprzek skręcają
- podnośnik w zetorze też jest mocny, jest możliwość dołożenia siłowników orginalnie, nie jest to tanie, ale jest to wszystko po przeliczane przez fabrykę, choć orginalnie ma chyba 1750 kg, i dodatkowo ma grubszy korpus podnośnika niż c360
- co do spalania, nie ma takiej tragedii jak to te ploty krążą, zależy w jakim stanie silnik, jakie prace wykonuje, ale bym powiedział że na te same prace spalanie jest podobne do c330
- wzmacniacze momentu szły we wszystkich modelach, kuzyn w 5211 z niemiec ma wzmacniacz orginalny, ale czy on jest taki potrzebny, w moim odczuciu jak jest to się przydać może, ale bez niego śmiało można robić
- przedni napęd zawsze coś daje to fakt, ale jak są normalne warunki to raczej silnik nie ma siły, żeby zamielić kołami (przy założonych po 2 krążkach na koło), wiadomo jak będzie mokro albo kopalnia piachu to nie ma siły i wtedy akurat kołami już może zamielić, ale jak tak to raczej uciąg jest bardzo dobry, a sam napęd dodaje masy i zabiera skręt, więc jak dla mnie na tereny równinne bez sensu jest branie ciągnika z napędem
- co do uturbiania tego silnika, to można, ale żeby nie zniszczyć silnika, to trzeba umiejętnie dobrać zestaw (no i wtedy ciągnik straci ryk, gdzie 5211 brzmi pięknie na prostokątnym tłumiku, ale to takie moje upodobanie)
dobra a teraz pare słów typowo ode mnie
- mimo że ciągnik ma 38 lat, skrzynia, silnik, sprzęgło, hydraulika nic nie było ruszane, pompa orginalna chodzi jak nowa, podnośnik już opada ale siłę ma, na jesień musiałem dystansować oś, bo chodziła przód tył już, ale poza tym sworzeń stary został
- kabina na poduszkach plus miekki przód to bardzo duży komfort i w polu i na drodze, i poduszki ma tylko 5211 i nowszy 3320, starsze 5011 mają tylko gumy pod kabiną, i drgań tak nie przenosi, ale na dołkach kabiną rzuca z całym ciągnikiem
- tuz, jakość kulek w ramionach bije c360, tyle lat a kulki dalej mają taki sam luz jak wyjechały z fabryki, czyli praktycznie żaden
- tak jak piszesz, że do z224 będzie ten ciagnik, to zetor ma taki duży plus jak sprzęgło 2 stopnia niezależne od 1 stopnia, czyli z lewej strony siedzenia masz dźwignię sprzęgła wałka, czyli jak to przy z224 bywa, że dużo siana się trafi, to nie musisz wyczuwać sprzęgła w połowie, żeby tylko zatrzymać ciągnik, tylko wciskasz do końca, wałek normalnie chodzi, sprzęgła tak nie palisz, ogólnie bajka, no i przy zetce trzeba spokojnie zmieniać biegi, bo to jest maszyna przy której najczęściej kleszczą się biegi (i tu patent, wycinasz kawałek tunelu i do odkleszczania biegów lepiej zdjąć lewarek od biegów niż bawić się z bezpiecznikami
- jak jest w dobrej kondycji silnik jak i rozrusznik z przewodami, to przy minus 30 śmiało odpala bez problemu
ogólnie ciągnik warty polecenia, z tymi maszynami co wymieniłeś to typowo pod ten ciągnik
- krajowe 5211 nie miały serwa, ja mam orginalnie bez serwa, nie narzekam, idzie normalnie prowadzić, na tej przekładni na jednym drążku lekko się kręci nawet
- instalacja elektryczna jest bardziej skomplikowana niż w c360, ale idzie ogarnąć, sam robiłem kilka napraw i nie ma nic skomplikowanego specjalnie, po prostu więcej kabli, ale na necie jest schemat tej instalacji, więc tu na spokojnie
- co do zwrotności mf-a, co by nie było, nie spotkałem się ze zwrotniejszym ciągnikiem niż zetor (nie patrząc na ciągniki gąsienicowe, gdzie można w miejscu się kręcić), tam dosłownie koła prawie że w poprzek skręcają
- podnośnik w zetorze też jest mocny, jest możliwość dołożenia siłowników orginalnie, nie jest to tanie, ale jest to wszystko po przeliczane przez fabrykę, choć orginalnie ma chyba 1750 kg, i dodatkowo ma grubszy korpus podnośnika niż c360
- co do spalania, nie ma takiej tragedii jak to te ploty krążą, zależy w jakim stanie silnik, jakie prace wykonuje, ale bym powiedział że na te same prace spalanie jest podobne do c330
- wzmacniacze momentu szły we wszystkich modelach, kuzyn w 5211 z niemiec ma wzmacniacz orginalny, ale czy on jest taki potrzebny, w moim odczuciu jak jest to się przydać może, ale bez niego śmiało można robić
- przedni napęd zawsze coś daje to fakt, ale jak są normalne warunki to raczej silnik nie ma siły, żeby zamielić kołami (przy założonych po 2 krążkach na koło), wiadomo jak będzie mokro albo kopalnia piachu to nie ma siły i wtedy akurat kołami już może zamielić, ale jak tak to raczej uciąg jest bardzo dobry, a sam napęd dodaje masy i zabiera skręt, więc jak dla mnie na tereny równinne bez sensu jest branie ciągnika z napędem
- co do uturbiania tego silnika, to można, ale żeby nie zniszczyć silnika, to trzeba umiejętnie dobrać zestaw (no i wtedy ciągnik straci ryk, gdzie 5211 brzmi pięknie na prostokątnym tłumiku, ale to takie moje upodobanie)
dobra a teraz pare słów typowo ode mnie
- mimo że ciągnik ma 38 lat, skrzynia, silnik, sprzęgło, hydraulika nic nie było ruszane, pompa orginalna chodzi jak nowa, podnośnik już opada ale siłę ma, na jesień musiałem dystansować oś, bo chodziła przód tył już, ale poza tym sworzeń stary został
- kabina na poduszkach plus miekki przód to bardzo duży komfort i w polu i na drodze, i poduszki ma tylko 5211 i nowszy 3320, starsze 5011 mają tylko gumy pod kabiną, i drgań tak nie przenosi, ale na dołkach kabiną rzuca z całym ciągnikiem
- tuz, jakość kulek w ramionach bije c360, tyle lat a kulki dalej mają taki sam luz jak wyjechały z fabryki, czyli praktycznie żaden
- tak jak piszesz, że do z224 będzie ten ciagnik, to zetor ma taki duży plus jak sprzęgło 2 stopnia niezależne od 1 stopnia, czyli z lewej strony siedzenia masz dźwignię sprzęgła wałka, czyli jak to przy z224 bywa, że dużo siana się trafi, to nie musisz wyczuwać sprzęgła w połowie, żeby tylko zatrzymać ciągnik, tylko wciskasz do końca, wałek normalnie chodzi, sprzęgła tak nie palisz, ogólnie bajka, no i przy zetce trzeba spokojnie zmieniać biegi, bo to jest maszyna przy której najczęściej kleszczą się biegi (i tu patent, wycinasz kawałek tunelu i do odkleszczania biegów lepiej zdjąć lewarek od biegów niż bawić się z bezpiecznikami
- jak jest w dobrej kondycji silnik jak i rozrusznik z przewodami, to przy minus 30 śmiało odpala bez problemu
ogólnie ciągnik warty polecenia, z tymi maszynami co wymieniłeś to typowo pod ten ciągnik
Re: zetor 5211
Zetor bije całą resztę na głowę, choć ceną chyba też, jednak w komplecie masz m. in. komfortową, izolowaną od reszty kabinę, (zazwyczaj)wspomaganie i amortyzowaną oś, synchronizowaną 5, oraz (jako jedyny) w pełni niezależną hydraulikę - czyli coś co jest absolutną podstawą. Z napędem do ciężkiej roboty, czy rozsiewacza myślę, że warto, choć też zależnie od ceny i słyszałem, że w 5245 napęd nie jest taki wytrzymały, ale chyba daje radę. Co do napraw samemu to zależy co masz na myśli, ale silnika 3p na pewno sam dobrze nie zrobisz, więc tu też wygrywa Zetor.
Nie wiem co się tak uparłeś na te 3 cylindrowce, ale 62, 72, 77 też warto wziąć pod uwagę, bo robota inna, ale znowu cena w górę, że można się już rozglądać za zachodnim. Ktoś też pisał o starszych modelach. Moim zdaniem o ile części pasują z 52/72, albo C-360 to nie zastanawiać się ani chwili, bo taniej i pod każdym względem lepiej niż C-360, nawet jakbyś wziął 35/45/5511.
MF mnie osobiście w ogóle nie przekonuje. Ceny też nie niskie, a mało biegów i dziwaczna hydraulika, do tego te śruby... Jedyne co tam jest fajne to dolny zaczep i górny w sumie też, no i 3p mało pali, ale do ciężkiej roboty słaby pomysł.
C-360 3p chyba najtańsza(choć ostatnio również bez szału), silnik jak wyżej, poza tym najprostsza. Na starcie bym zmienił atak, żeby nie ogłuchnąć.
Nie wiem co się tak uparłeś na te 3 cylindrowce, ale 62, 72, 77 też warto wziąć pod uwagę, bo robota inna, ale znowu cena w górę, że można się już rozglądać za zachodnim. Ktoś też pisał o starszych modelach. Moim zdaniem o ile części pasują z 52/72, albo C-360 to nie zastanawiać się ani chwili, bo taniej i pod każdym względem lepiej niż C-360, nawet jakbyś wziął 35/45/5511.
MF mnie osobiście w ogóle nie przekonuje. Ceny też nie niskie, a mało biegów i dziwaczna hydraulika, do tego te śruby... Jedyne co tam jest fajne to dolny zaczep i górny w sumie też, no i 3p mało pali, ale do ciężkiej roboty słaby pomysł.
C-360 3p chyba najtańsza(choć ostatnio również bez szału), silnik jak wyżej, poza tym najprostsza. Na starcie bym zmienił atak, żeby nie ogłuchnąć.
Re: zetor 5211
dziękuje wszystkim za pomoc i chyba pokuszę się na nowszego 5211 czyli 3320
t25a2 sam s 301d
Re: zetor 5211
Z cenami zetora to chyba trochę szaleją
https://m.olx.pl/d/oferta/belarus-952-2 ... 0yCaf.htmlhttps://m.olx.pl/d/oferta/belarus-952-2 ... 0yCaf.html
Mocniejszy, z różnicy w cenie zostanie na kilka maszyn i mamy klimatyzację...
https://m.olx.pl/d/oferta/belarus-952-2 ... 0yCaf.htmlhttps://m.olx.pl/d/oferta/belarus-952-2 ... 0yCaf.html
Mocniejszy, z różnicy w cenie zostanie na kilka maszyn i mamy klimatyzację...
Re: zetor 5211
Belarus 7000mth - trochę strach. Dobrze chociaż, że to z czasów legalnej rejestracji.
Jednak ceny Zetorów i tak kosmos, choć ciągniki bardzo fajne(nie idealne). Z 3 strony spytałem kolegę co od jakichś 10 lat ma 5340, czy było warto wywalić tyle kasy na niego, a on mi mówi, że dziś by za niego dostał niedługo 2 tyle.
Jednak ceny Zetorów i tak kosmos, choć ciągniki bardzo fajne(nie idealne). Z 3 strony spytałem kolegę co od jakichś 10 lat ma 5340, czy było warto wywalić tyle kasy na niego, a on mi mówi, że dziś by za niego dostał niedługo 2 tyle.
No jest różnica między 5211 a 5340 z turem... Jednak egzemplarz ciekawy, patrząc na przebieg.Martek pisze: ↑20 kwie 2025, 14:18 https://www.olx.pl/d/oferta/sprzedam-ze ... 5fNoa.html
Tylko cena. Nowy kosztowal 52k
Re: zetor 5211
To akurat pierwszy lepszy przykład z brzegu nie jakaś sugerowana sztuka do kupna. Z przebiegami to wiadomo jak to czasami jest. Bywa nie autentyczny, a czasami jak autentyczny to ciągnik z dużym przbiegem może być mocno doinwestowany i zadbany, a inny z małym mógł mieć przygody i mimo niby nawet z wyglądu wyglądający bardzodobrze, a będzie się sypał. Zakup to zawsze trochę loteria, zawsze trzeba wszystko oglądać i sprawdzać. Zdjęcia i historyjka może być podkolorowana, albo zmyślona, a czasami na żywo dla odmiany od ponurej rzeczywistości z pudrowanymi złomami, okazuje się że dla jest dużo lepiej niż sie zapowiadało. Ale generalnie zastanowiłbym sie czy jest sens wykładać ponad 100 000zł za używany 20 letni ciągnik o mocy 60 paru koni
Re: zetor 5211
Też bym się zastanowił, ale za 5211 tyle nie da. Co do tego Belarusa to właśnie wygląda na zadbanego, ale te nowe z wytrzymałości nie słyną, mimo że przeważnie nie kupują ich ludzie robiący takie przebiegi.
Re: zetor 5211
Zetory 5211, trzy sztuki do wyboru.
https://www.facebook.com/share/168e89qdK4/
https://www.facebook.com/share/168e89qdK4/