Ursus C-355, 1971 rok

Wszystko o naszych Ursusach
Majster90
Posty: 383
Rejestracja: 25 sie 2022, 14:58

Re: Ursus C-355, 1971 rok

Post autor: Majster90 »

Szczerze mówiąc, do mnie kupowanie używanej końcówki to trochę bez sens, nie lepiej kupić nowej i nie wyrobionej ?
Awatar użytkownika
qkohe155
Posty: 109
Rejestracja: 27 mar 2025, 22:29
Lokalizacja: płd Wlkp
Kontakt:

Re: Ursus C-355, 1971 rok

Post autor: qkohe155 »

szubinska pisze: 07 sie 2025, 7:51 Znalazłem ogłoszenie z takimi końcówkami, chyba nowe tyle że one są raczej od C-360. Ta gwintowana to jest chyba taka sama jak w C-355.
Ja bym brał, o ile są nowe. Gwintowana właśnie chyba taka sama, a wysuwnych i tak lepszych nie ma, a ta ma chociaż główkę taką jak ma być.
szubinska
Posty: 612
Rejestracja: 26 lut 2014, 11:47

Re: Ursus C-355, 1971 rok

Post autor: szubinska »

Nabywca będzie musiał sobie dopasować jakieś gumki
Martek
Posty: 601
Rejestracja: 25 sie 2022, 10:51

Re: Ursus C-355, 1971 rok

Post autor: Martek »

Majster90 pisze: 07 sie 2025, 21:06 Szczerze mówiąc, do mnie kupowanie używanej końcówki to trochę bez sens, nie lepiej kupić nowej i nie wyrobionej ?
Malo tego.. montaz uzywanych elementow ukladu kierowniczego jest prawnie zakazany:)
Awatar użytkownika
Adam03
Posty: 158
Rejestracja: 08 lut 2025, 1:36
Lokalizacja: Wrocław

Re: Ursus C-355, 1971 rok

Post autor: Adam03 »

Dlatego też (między innymi również przez brak gumek) zostaję przy tych które kupiłem na alledrogo jakiś czas temu ;)
Majster90
Posty: 383
Rejestracja: 25 sie 2022, 14:58

Re: Ursus C-355, 1971 rok

Post autor: Majster90 »

No i lepiej, będziesz miał pewniejsze
Awatar użytkownika
qkohe155
Posty: 109
Rejestracja: 27 mar 2025, 22:29
Lokalizacja: płd Wlkp
Kontakt:

Re: Ursus C-355, 1971 rok

Post autor: qkohe155 »

Martek pisze: 08 sie 2025, 12:41 Malo tego.. montaz uzywanych elementow ukladu kierowniczego jest prawnie zakazany:)
Jest serio taki przepis? Ciekawy kto i jak ma go weryfikować, czy były założona wczoraj, czy X lat temu.
bergman31
Posty: 1519
Rejestracja: 29 wrz 2011, 20:49

Re: Ursus C-355, 1971 rok

Post autor: bergman31 »

Jest taki przepis. Dotyczy on też zakazu montażu używanych:
- elementów układu hamulcowego,
- poduszek powietrznych,
- pasów bezpieczeństwa.

Z respektowaniem tego przepisu już jest gorzej, bo niby jak ma to zweryfikować diagnosta lub policjant.
Awatar użytkownika
Adam03
Posty: 158
Rejestracja: 08 lut 2025, 1:36
Lokalizacja: Wrocław

Re: Ursus C-355, 1971 rok

Post autor: Adam03 »

Walki ciąg dalszy.

Jak już wcześniej wspomniałem, blok wrócił z osiowania. Udało się założyć wał i wprasować tuleje, pod kątem wystawania ponad górną płaszczyznę bloku wszystkie mieszczą się w tolerancji.

Dzisiaj cały dzień przesiedziałem w garażu. Razem z ojcem montowaliśmy tłoki z korbowodami. Zamontowałem też pompę oleju, tutaj zaszła zmiana co do wcześniej zainstalowanego układu smarowania. Z racji tego, że wracam do tradycyjnego bączka zmienilem śrubę przelewową pompy oleju na tę bez otworu.
Obrazek
Obrazek

Złożyłem też po części rozrząd. Dalsza część zabawy nastąpi gdy przyjadą mi pomniejsze bibeloty. Zamówiłem nie te łożysko od wałka napędu pompy (miało być z rowkiem), brakło mi też podkładki zabezpieczającej jedno z kół rozrządu. Generalnie wszystko idzie ku dobremu. Jak tak dalej pójdzie, to za niedługo silnik w końcu się odezwie, po półrocznej przerwie ;)
Obrazek
Muran001
Posty: 368
Rejestracja: 31 gru 2011, 12:23

Re: Ursus C-355, 1971 rok

Post autor: Muran001 »

Co jeszcze zostało do zrobienia, żeby ciągnik mógł wyjechać o własnych kołach?
Awatar użytkownika
Adam03
Posty: 158
Rejestracja: 08 lut 2025, 1:36
Lokalizacja: Wrocław

Re: Ursus C-355, 1971 rok

Post autor: Adam03 »

Nie licząc silnika, przednia oś. Mam problem ze wspornikiem, ponieważ w miejscu gdzie przychodzi sworzeń zrobiło się jajo - otwór w poziomie jest szerszy o milimetr. Nie wiem czy jakoś to ogarnąć czy złożyć to jak jest. Teoretycznie największy luz był na zwrotnicach i tam trzeba będzie go wyeliminować. Muszę też zregenerować sprzęgło w wolnej chwili

Tyłu nie ruszam, poza jego uszczelnieniem. Skrzynia jest w bardzo dobrym stanie, luzów brak a nawet podczas jazdy sprawiała bardzo pozytywne wrażenie. Do przejrzenia zostanie lewa zwolnica. Najprawdopodobniej odkręciła się nakrętka półosi i koło robiło ósemki.

Po ogarnięciu powyższych rzeczy nie pozostanie nic innego jak czyszczenie i skladanie wszystkiego do kupy. Może w październiku/listopadzie będzie w końcu wyglądać tak, jak go sobie zawsze wyobrażałem :)
Muran001
Posty: 368
Rejestracja: 31 gru 2011, 12:23

Re: Ursus C-355, 1971 rok

Post autor: Muran001 »

Czy w grę wchodzi osiowanie i rozwiercenie otworu do idealnego koła we wsporniku oraz montaż tulei mosiężnej wraz ze sworzniem?
Awatar użytkownika
Adam03
Posty: 158
Rejestracja: 08 lut 2025, 1:36
Lokalizacja: Wrocław

Re: Ursus C-355, 1971 rok

Post autor: Adam03 »

Owszem, trzeba się tylko dowiedzieć czy ktoś podjąłby się takiego zadania.
szubinska
Posty: 612
Rejestracja: 26 lut 2014, 11:47

Re: Ursus C-355, 1971 rok

Post autor: szubinska »

Sworzeń miał możliwość obracać się we wsporniku że zrobiły się jajowate otwory ?
Awatar użytkownika
Adam03
Posty: 158
Rejestracja: 08 lut 2025, 1:36
Lokalizacja: Wrocław

Re: Ursus C-355, 1971 rok

Post autor: Adam03 »

Jak dobrze pamiętam sworzeń nie miał ani zabezpieczenia w postaci blaszki z kołkiem, ani blaszki na dwie śruby. Wspornik miał dwie smarowniczki od spodu, zdziwiła mnie ich obecność, skoro ten wedle założeń fabrycznych miał być zamocowany na stałe.

Wczoraj zabrałem się za sprzęgło, udało się je złożyć bez problemu. Tarcza dociskowa pierwszego stopnia była przegrzana i popękana, zmieniłem na nową. Ta drugiego stopnia była lekko wytarta, aczkolwiek uskok udało się zniwelować szlifierką oscylacyjną.
Obrazek
Obrazek

Zabrałem się też za uszczelnianie tzw. "ósemki". Niestety spod uszczelki ciekło, a na domiar złego pierścień segera postanowił sam się ewakuować podczas demontażu pokrywki na cztery śruby :lol:

Sama obudowa nie chciała zejść swobodnie przez rozklepany wałek, który blokował łożysko. Tu akurat nic dziwnego... Zamówiłem nowy uszczelniacz, wszystko zostanie wyczyszczone, dekielek przejadę na papierze ściernym na szkle, a całość połapie na nowe uszczelki z małym dodatkiem Reinza :)
ObrazekObrazek

EDIT
Dopuszczalny jest lekki luz wałka sprzęgłowego?
Ostatnio zmieniony 11 sie 2025, 22:15 przez Adam03, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Ursus
Posty: 12803
Rejestracja: 16 cze 2006, 11:31
Lokalizacja: Oborniki Śląskie
Kontakt:

Re: Ursus C-355, 1971 rok

Post autor: Ursus »

Tak, nawet jak wszystko zmontujesz na nowych łożyskach, to bez podparcia w wale korbowym wałek I stopnia będzie miał lekki luz.
Zetor 25, Zetor 25A, Zetor 25K, Zetor 50 Super, Zetor 3011 Major, Ursus C-325, Ursus C-328, Ursus C-4011, Ursus C-308, Dzik 2, Dzik 21, Robi 151, żniwiarka, silniki stacjonarne, snopowiązałki, młocarnia i wiele innych...
ODPOWIEDZ