Zagotowany olej w skrzyni- problem z układem napędowym

Wszystko o naszych Ursusach
Awatar użytkownika
Mr00klyn
Posty: 13
Rejestracja: 17 sie 2025, 18:14
Lokalizacja: Kielce

Zagotowany olej w skrzyni- problem z układem napędowym

Post autor: Mr00klyn »

Witam.
Mam problem z układem napędowym C-360 z 1981r. Problem pojawił się podczas pracy z kosiarką bijakową. Po około 2 h koszenia zauważyłem, że obudowa skrzyni i mostu są rozgrzane do tego stopnia, że nie da się ich dotknąć. Równocześnie podnośnik zaczął bardzo opornie pracować (dopiero dodanie gazu sprawiło, że był w stanie unieść 400 kg maszynę). Zjechałem z pola do zaprzyjaźnionego mechanika który zajmuję się moim ciągnikiem (około 400m) i już wtedy przy włączeniu 5 biegu poczułem jakby traktor coś „trzymało” (wrażenie jak jazda na zaciągniętym ręcznym). Już na miejscu sprawdziliśmy stan oleju w skrzyni- do maks brakowało około 2-3 litry. Ciągnik odstał całą noc, jednak gdy skrzynia wystygła problem nie zniknął. Unieśliśmy jedno z tylnych kół do góry na lewarku i tu się zaczęła magia. Koło do tyłu kręci się bardzo lekko- wystarczy jedna ręka i trochę siły, natomiast do przodu idzie lekko około pół obrotu i wtedy czuć wyraźny opór- da się nim obrócić ale już trzeba użyć sporo siły dorosłego człowieka. Silnik odpala bardzo lekko niezależnie od wciśniętego sprzęgła. WOM oraz reduktor działają bez zarzutu, wszystkie biegi wchodzą bez żadnego zgrzytu. Czy ktoś ma jakiś pomysł co jest przyczyną takiego stanu rzeczy? Oczywiście w najbliższych dniach będziemy po kolei rozbierać i szukać przyczyny, ale jestem ciekaw czy ktoś miał już taki przypadek i co było przyczyną.
Pozdrawiam.
Quidquid Latine dictum sit, altum videtur...
Awatar użytkownika
Bolszewik
Posty: 5033
Rejestracja: 29 mar 2008, 18:12

Re: Zagotowany olej w skrzyni- problem z układem napędowym

Post autor: Bolszewik »

Spadła okładzina hamulca lub coś z ręcznym.
Staram się pisać poprawnie i zrozumiale po polsku.
T-25
bolszewik@retrotraktor.pl
Awatar użytkownika
Mr00klyn
Posty: 13
Rejestracja: 17 sie 2025, 18:14
Lokalizacja: Kielce

Re: Zagotowany olej w skrzyni- problem z układem napędowym

Post autor: Mr00klyn »

Raczej wykluczamy hamulce bo 3 miesiące temu robiliśmy kompletny remont zwolnic (nowe szczęki, taśmy, cylinderki, toczone bębny, komplet lozysk i regeneracja walkow). Dodatkowo zwolnice, choć ciepłe, miały duża mniejsza temperaturę niz obudowa mostu i skrzynia biegow. I też ciezko by to było połączyć z całkowicie padnięta hydrauliką (podnośnik ledwo ledwo, ładowacz czolowy ani drgnął), na manometrze w rozdzielaczu praktycznie zerowe ciśnienie.
Quidquid Latine dictum sit, altum videtur...
Awatar użytkownika
Bolszewik
Posty: 5033
Rejestracja: 29 mar 2008, 18:12

Re: Zagotowany olej w skrzyni- problem z układem napędowym

Post autor: Bolszewik »

Tak mi się wydaje na logikę. Może i były zrobione, ale co szkodzi odkleić się okładzinie albo wylecieć bolcowi ?
W jedną się kręci w drugą szczęka/okładzina blokuje. No i coś z ręcznym też być może.
Tam są dwie blaszki zajrzyj pod nie.

Olej mógł się ugotować od temperatury wytwarzanej przez tarcie. Zbyt rozgrzany uszkodził coś w układzie hydrauliki, np. uszczelnienia pompy.

Przegrzany olej mógł trwałe stracić swe właściwości.
Należy go wylać, oczyścić układ i zalać nowy.
Może to rozwiązać problem.
Staram się pisać poprawnie i zrozumiale po polsku.
T-25
bolszewik@retrotraktor.pl
Awatar użytkownika
Mr00klyn
Posty: 13
Rejestracja: 17 sie 2025, 18:14
Lokalizacja: Kielce

Re: Zagotowany olej w skrzyni- problem z układem napędowym

Post autor: Mr00klyn »

Jutro będziemy próbowali znalezc przyczynę. Sprawdzę najpierw te hamulce, zajrzę endoskopem w otwór gdzie wchodzi przewód hamulcowy i zerknę na taśmy od ręcznego. Pytanie czy w wypadku tarcia okładziny o bęben nie powinien wydobywać się dym że zwolnic? Miałem taką sytuację zaraz po remoncie gdy były za mocno podciągnięte regulatory przy pompkach hamulcowych. No i pytanie czy 2h koszenia na polowej 2-3 byłyby w stanie tak zagrzać hamulce. Podczas dojazdu do pola było wszystko ok
Quidquid Latine dictum sit, altum videtur...
Martek
Posty: 619
Rejestracja: 25 sie 2022, 10:51

Re: Zagotowany olej w skrzyni- problem z układem napędowym

Post autor: Martek »

W kazde inne wakacje skrzynia byla zimna? Teraz byly przeciez upaly i to normalne, ze skrzynia jest goraca. A jak masz pompe o zwiekszonej wydajnosci to juz w ogole.
Awatar użytkownika
Mr00klyn
Posty: 13
Rejestracja: 17 sie 2025, 18:14
Lokalizacja: Kielce

Re: Zagotowany olej w skrzyni- problem z układem napędowym

Post autor: Mr00klyn »

Jak najbardziej masz rację, tylko gdzie tu ciąg przyczynowo skutkowy odnośnie przyblokowanych kół (oczywiscie jesli się okaże że to nie hamulce). Pompa jest założona od zetora i ma zwiększony przepływ do 33l/min.
Quidquid Latine dictum sit, altum videtur...
Martek
Posty: 619
Rejestracja: 25 sie 2022, 10:51

Re: Zagotowany olej w skrzyni- problem z układem napędowym

Post autor: Martek »

No kola w c360 to tak lekko nie chodza zeby jedna reka krecic..
Ale ok skoro jestes pewien ze blokuje....
Jak hamulce to warto podniesc oba kola i sprawdzic ktore bo raczej dwa na raz hamulce nie trzymaja
Najlatwiej jest sprawdzic reczny, bo czasem jest tak, ze przy wcislaniu sprzegla sie zaciaga sam. Takze dzwignia caly czas dole, a potem wystarczy zlapac reka za tasme i musi byc luzna.
Co do hamulca roboczego to odkrecic odpowietrznik zablokowanego kola by wykluczyc
pompki. Jesli to nie pomoglo to pozostaje tylko zdjecie zwolnicy do naprawy hamulca.
Awatar użytkownika
marek
Posty: 1682
Rejestracja: 22 gru 2009, 22:06

Re: Zagotowany olej w skrzyni- problem z układem napędowym

Post autor: marek »

Co do hamulca mogła pęknąć sprężyna ściągająca szczęki. Co do grzania oleju to jeżeli napędzałeś WOM nie bezpośrednio z silnika tylko przez skrzynię to olej miał prawo się zagrzać. Co do podnośnika to rozgrzany olej jest rzadki i potrzeba wyższych obrotów by podnosił tak jak zimny.
Awatar użytkownika
Mr00klyn
Posty: 13
Rejestracja: 17 sie 2025, 18:14
Lokalizacja: Kielce

Re: Zagotowany olej w skrzyni- problem z układem napędowym

Post autor: Mr00klyn »

Dzięki za podpowiedzi. Hamulce są w jak najlepszym stanie. Winowajca to mechanizm różnicowy, a konkretnie któraś z satelit dokonała żywota. Po zdjęciu plecaka na pierwszy rzut oka wszystko było ok, dopiero podniesienie obu kół i kręcenie na zmianę jednym i drugim ujawniło niepokojące zgrzytanie z obudowy. Postaram się wrzucić jakieś zdjęcia gdy już dyfer będzie rozebrany i na 100% będziemy znali przyczynę.
Edit:
Nie ma chyba sensu wrzucać zdjęć bo nic z nich nie wyniknie. Satelity najzwyczajniej w świecie się zużyły., bardzo duży luz między zębny i wynikające z niego tarcie powodowało grzanie oleju.
Quidquid Latine dictum sit, altum videtur...
ODPOWIEDZ