Taki temat był i nawet z ładną tabelką, a dlaczego autor postanowił usunąć to już długa historia...
Mad pisze: ↑25 wrz 2025, 11:25
Jakim cudem tak dużo czerwonych C360 na rynku skoro nie było to główne malowanie?
Najzwyczajniej w świecie ich znaczna większość była już malowana
minimum raz. W sumie jest to ciekawy przypadek, bo z tego co wiele razy słyszałem, choć nie wiem czy prawda to ,,sześćdziesiątki" (szeroko pojęte od C-355 do C-360 3P) na kraj właściwie nigdy nie wychodziły czerwone(pomijając odrzuty). A jednak mimo to przy remontach (głównie chyba w latach 90, 00 i 10) zrobiła się olbrzymia moda na ten kolor(i o zgrozo czarny korpus, bo nie widać wycieków), prawdopodobnie inspirując się nowymi Ursusami, czy Zetorami, albo na zasadzie ,,czerwony szybszy". Dopiero od paru lat szczęśliwie obserwuję taki trend remontowania tych ciągników na oryginał(choć nawet na tym forum zdarzają się osoby co fabryczny żółty przemalowały teraz na czerwono).
Ogólnie spotkać te ciągniki w fabrycznej farbie to rzadkość. (A zielone C-355 to już całkiem.)
Jak się tak zastanowię to u nas na wsi mimo iż było ciągników tej serii przynajmniej ze 6 od nowości i jeszcze więcej używanych to już każdy jeden był malowany(rekordzista - jedyna 3P to już z 5 razy, obecnie zielona, a silnik S-4001). W oryginalnych barwach blacharki są teraz chyba tylko 1 C-4011 i 2 żółte C-355, ale one korpusy mają już przemalowane na szaro. Prawie wszystkie inne są czerwone, poza tą 3P co różne barwy miała i taką legendarną C-4011, którą gość miał od nowości, ale prawie wszystko w niej zostało wymienione a ostatnie +/- 20 lat była niebieska.
Nasza C-355 z 72, którą dziadek miał od nowości była w oryginale chyba do 2003, potem przy remoncie i założeniu ,,Naglaka" maska przemalowana oczywiście na czerwono. Mam zamiar od paru lat przywrócić jej fabryczną zieleń.